W dniu 2011-10-11 16:33, kju pisze:
> Użytkownik "medea" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:j71dej$l30$...@n...onet.pl...
>
> W dniu 2011-10-11 10:02, kju pisze:
>> >
>> > Ależ żeście mi !minijodu! na uszy nalały .... Qry, Hanki i
>> Pauliny > :)))
>> >Jeszcze tylko Medei brakuje do tej kolekcji i popłynę - dolina
>> miodem >płynącą.
>
>> Ależ to chyba ja zaczęłam miodową serię ;), kiedy całkiem szczerze i
>> bez przekąsu pochwaliłam Cię za ortografię!
>
> Hie, hie... widzisz jak to za pomocą automatu można awansować ;)))

A wiesz, ja to mam inną refleksję na ten temat. Kiedy pierwszy raz
przeczytałam posta spod nicka "kju", pomyślałam sobie - "Izka to, czy
nie Izka - oto jest pytanie! Niemożliwe, że to Izka, bo człowiek nie
jest w stanie się tak z dnia na dzień pozbyć dysleksji". Ale wiesz co?
Okazuje się, że wszystko jest kwestią odpowiedniej motywacji. Chciałaś
być nierozpoznana, to potrafiłaś nawet to przeskoczyć (bo przecież
automat masz nie od wczoraj). A teraz już zresztą widać, że coraz mniej
Ci zależy.

I jeszcze jedna sprawa - dlaczego awansować? Ja nie oceniam ludzi po
ortografii, choć być może tak Ci się zdaje. Jestem na nią wyczulona, bo
poniekąd jest to związane z moim zawodem i wykształceniem.
Obserwuję u Ciebie od dłuższego czasu, że bardzo opierasz swoją
samoocenę na zewnętrznych ocenach, a to przecież bez sensu.

>
>> Co do stylu tutaj, to mam wrażenie, że piszesz po prostu tak, jak
>> myślisz, nie uładzasz tego i dzięki temu w Twoich tekstach jest dużo
>> naturalności. Niektóre wypowiedzi masz bardzo mięsiste, że się tak
>> wyrażę, i to mi się zazwyczaj podoba, chociaż czasami muszę czytać
>> niektóre partie ze dwa razy i dzielić na zdania. ;)
>
> Co znaczy nie uładzasz?

Po prostu Twoje pisanie to często taki strumień świadomości - myślisz
równocześnie pisząc. Pewnie masz też łatwość mówienia.

> Ot i widzisz. Wszystko ma swoją przyczynę. Otóż popełniłam monodam, w
> którym bohaterka podczas swojego monologo-dialogu z wyimaginowana
> widownią, twierdzi, że nie lubią jej kobiety w przedziale wiekowy od
> 28\60 .

Chętnie bym się zapoznała z tym monodramem.

> Po głębszej analizie jak się zdaje, doszłam do wniosku, czy aby
> bohaterka nie napytała sama sobie biedy odrzucenie jej przez kobiece
> środowisko. Przemyślawszy, wszelkie za i przeciw. Postanowiłam
> przewrotnie, jak to kobieta nie upodabniac sie do tej nieszczęśnicy -
> bądź co bądź.

I chyba słusznie. Mężczyźni potrafią być makabrycznie sfrustrowani. ;)

> Czy taka odpowiedź Cię zadowala? :))))

Nie było z mojej strony żadnego pytania. :)

>
> Etamk. Chłopczyk ma taki słodki uśmiech, że jakby nie myśl, iż
> niemalże mogłabym być jego babką to by mi się kolana ugięły :))))
> Jak tak popatrzę na te szare, złupione, marmurowe gęby na ulicach, to
> taki uśmiech to umiliłby kobiecie cały Boży dzień.

To prawda, ma niesamowite pokłady energii, oczka rozbiegane jakby się
chwilkę wcześniej czymś solidnie naspeedował.
Dla Ciebie w zamian mam to (kobietka osiąga momentami zawrotną szybkość):

http://www.youtube.com/watch?v=khCokQt--l4

> Mam pytanie do Ciebie. Czemu tak wiele swoich odpowiedzi "sygnujesz"
> emotiem [ ;) ].

Kiedy żartuję, czy nie mówię całkiem serio, wolę dodać, zwłaszcza kiedy
rozmawiam z niektórymi wybuchowymi osobami. /emotikon/

> Ja go stawiam, kiedy żartuję. Dlatego zastanawia mnie, czy ty masz
> takie lekkie podejście, do większości rozmówców i wielu zagadnień

Hm, zazwyczaj nie traktuję tutejszych rozmów bardzo poważnie. Jeśli
rozmawiam poważnie, to chyba nie używam.
A poza tym może trochę mi się udzielił cynizm niektórych osób.

Ewa