Dnia 22 sierpień (wtorek) o godz. 17:07, m...@N...gazeta.pl
napisał(a) co następuje:

> 1) Jak napisać odwołanie, czy załączyć dodatkowe opinie lekarskie, na co
> zwrócic uwagę.Jak się przygotować na komisję z odwołania.
> 2) Podobno przysługuje jej stała renta socjalna. Wiem , ze muszę złożyć
> oddzielny wniosek do ZUS. Jak się przygotować na komisję. Czy z obecnym
> orzeczeniem ma szansę na tę rentę.

Ja na Twoim miejscu w odwołaniu po pierwsze zaznaczyłabym, że córka nie
została dokładnie zbadana. Z tego, co przeczytałam w Twoim poście wynika,
iż córka nie jest zdolna do samodzielnej egzystencji i wymaga Twojej stałej
opieki (bez Twojej pomocy, np. nie dotarłaby do szkoły). O tym także możesz
wspomnieć, no i oczywiście dołącz dodatkowe opinie lekarskie, zwłaszcza te,
które będą "działały" na Twoją korzyść. A co do przygotowań do komisji z
odwołania to moim zdaniem trudno się do tego przygotować. Zwyczajnie trzeba
przedstawić sytuację zdrowotną Twojej córki i czekać na rezultaty. Często
marne.
Na komisji zaznacz również jaki sprzęt ortopedyczny jest potrzebny Twojej
córce. Jeśli natomiast chodzi o stałą rentę socjalną, z tego co się
orientuję to czy zostanie ona przyznana na stałe zależy właśnie od tego
jaką decyzję wyda lekarz orzekający. Z obecnym orzeczeniem córka raczej
będzie miała kłopot z uzyskaniem na stałe renty socjalnej. W orzeczeniu
mogą napisać, iż jest Ona zbyt młoda, by uzyskać rentę na stałe.
Jako przykład napiszę, iż sama mam MPD. Liczę 23 wiosny. Jeżdżę na wózku,
na wykonanie każdej czynności potrzebuję znacznie więcej czasu, mam
niepełnosprawne ręce, co znacznie utrudnia mi pisanie i wiele innych
czynności. Jedynym plusem może być to, że choroba oszczędziła mój umysł,
który jest całkowicie sprawny. Dzięki temu mogę studiować (oczywiście na
zajęcia dostarczają mnie rodzice lub znajomi)
Kilka tygodni temu miałam komisję lekarską, która "nawiedziła" mnie w domu.
Lekarz orzecznik podobnie jak w Twoim przypadku nie był zbyt miły. Jednym
okiem rzucił na moją dokumentację medyczną i tyle. Powiedział, iż jako
osoba młoda zamiast dostawać rentę mogłabym pracować. Pytanie tylko kto
mnie zatrudni? Skoro miałam kłopot ze zalezieniem poraktyk właśnie dlatego,
że jestem ON. Mimo, iż MPD jest nieuleczalne lekarz zasugerował, że może
wyzdrowieję. Poza tym inni mają gorzej, gdyż np. leżą itd. Po zbadaniu
serducha i ciśnienia usłyszałam, że skoro serce oraz ciśnienie są ok to
właściwie wszystko gra, a MPD to "tylko" schorzenie wrodzone.
Dostałam rentę socjalną na 4 lata.
Więc sama widzisz na moim przykładzie czym dla lekarzy jest MPD.


--
Nie jest sztuką pomylić się lecz naprawić swój błąd
Pozdrawiam Paulla
Warto rzucić okiem http://www.twa.yoyo.pl/usenet/