Data: 2010-04-14 09:20:53
Temat: Re: Wawel - kontrowersje wokół miejsca pochówku prezydenckiej pary
Od: "Vilar" <v...@U...TO.op.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "zażółcony" <z...@y...on.pl> napisał w wiadomości
news:hq3unc$g58$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Vilar" <v...@u...to.op.pl> napisał w wiadomości
> news:hq3ttf$dnv$1@news.onet.pl...
>>
>> Użytkownik "tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w wiadomości
>> news:yv1158s8oaxl.dlg@trenerowa.karma...
>>> Dnia 14-kwiecień-10, zażółcony wlazł między psychopatów i wykrakał:
>>
>>> Na pogrzeb naszego prezydenta przyjadą najznamienitsi światowi
>>> przywódcy. Dziś świat po raz kolejny zwraca na nas zszokowane naszym
>>> niezrozumiale symbolicznym losem oczy. Wykorzystajmy to. Niech się ten
>>> pogrzeb odbędzie na naszym najlepszym cmentarzu. A Lech Kaczyński niech
>>> ma
>>> jeszcze jedną i ostatnią szansę podniesienia rangi Ojczyzny w świecie."
>>>
>>> http://bozeuchowaj.salon24.pl/170520,nie-klocmy-sie-
o-ten-wawel-prosze
>>>
>>
>>
>> I to jest jedyny argument, który w moich oczach ma jakieś znaczenie.
>
> A ja uważam inaczej. Ten argument pokazuje tylko presję i ciężar całej
> decyzji, pokazuje, jak cieżko się teraz z niej wycofać. Ale jej nie
> uzasadnia.
>
> Wawel jest symbolem kultury, naszej, polskiej. Wielowiekowej. Jest jak
> macierz, ziemia - która niejedno przetrwała i stanowi pewne jądro.
> Argument 'bo przyjeżdża teraz tak wiele osób ze świata' jest przykładem
> tego,
> że ta esencjonalna wartość zostaje naruszona doraźnym wymogiem
> poprawności w politycznym marketingu, teraz już ogólnoświatowym.
> Jakiś ułamek tej macierzy tego typu argumentem zostaje rozmieniony
> na drobne i sprzedany na potrzeby zagranicy, która i tak praktycznie nic
> z tego nie ma. Im naprawdę jest wszystko jedno, gdzie. Będą oceniać
> jedynie walory estetyczne bazy hotelowej i ew. architektoniczne Wawela
> oraz krajobrazu uregulowanej Wisły.
> To nam, Polakom, nie jest wszystko jedno.
Ja się z tym zgadzam.
Czuję się w tym momencie wmanewrowana i w pewien sposób oszukana.
Ale co teraz proponujesz?
Jedyne co pozostaje, to patrzeć z szacunkiem na Biskupa Pieronka za jego
wyważenie i delikatność, i ze zdziwieniem na kardynała Dziwisza, który nie
zadał sobie trudu zadania pytań.
MK
|