Data: 2007-12-04 00:10:56
Temat: Re: Wcale nie trudno byc mezczyzna, wystarczy "olewac" kobiety!
Od: Fragile <e...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 4 Gru, 00:25, "Bluzgacz" <p...@w...org> sobie napisal :
>
> [tralalala, ktore nalezalo nieco przerobic, by uzyskac bardziej sensowne tralalala,
ktore to tralalala zamieszczam > ponizej]:
>
...Faceci kozacza i sie stawiaja do momentu, kiedy kobieta widzi w tym
problem,
kiedy widza ze jest przygnebiona/wkurwiona cala sytuacja.
Faceci to takie istoty, ktore musza zwrocic na siebie uwage, zrobic
scene i
niewazne czy pozytywnie, czy negatywnie - maja byc w centrum, wszystko
musi
sie krecic wokol nich. To jest ich sila napedowa, silny promien slonca
na
panel, ktory przetwarza to na energie, bez ktorej sa nikim.
Kobieta, ktora wycofuje sie z takich chlopskich metod, nie daje sie
szmacic moze
spokojnie nazwac sie Kobieta. Nie ma byc chamska, opryskliwa, ale po
prostu
bez slowa sie wycofac w takim momencie.
I tak zawsze zrobi prawdziwa kobieta, dzieki temu z facetami nie
bedzie miala nigdy problemow -
poczeka 1-2 tygodnie albo 2 miesiace przez ktore ANI razu nie
bedzie komunikowac sie z facetam w JAKIKOLWIEK sposob. No i kazdy
odezwie sie, wiekszosc
najpozniej po 2 tygodniach, przepraszajac, ale co najwazniejsze:
rozumiejac,
ze to byl ich blad i wina...
--
Pozdrawiam,
Fra
|