Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!not-for-mail
From: "..." <n...@m...maila>
Newsgroups: pl.rec.uroda
Subject: Re: Weekend poswiecony urodzie
Date: Fri, 22 Apr 2005 13:35:09 +0200
Organization: news.onet.pl
Lines: 46
Sender: y...@b...pl@dkm242.neoplus.adsl.tpnet.pl
Message-ID: <d4anha$3to$1@news.onet.pl>
References: <4...@w...pl> <d4agmh$o17$1@news.onet.pl>
<d4aj1k$c5u$2@nemesis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: dkm242.neoplus.adsl.tpnet.pl
X-Trace: news.onet.pl 1114169706 4024 83.24.16.242 (22 Apr 2005 11:35:06 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 22 Apr 2005 11:35:06 GMT
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.2180
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.uroda:110778
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Kruszyzna" <k...@g...pl> napisał w wiadomości
news:d4aj1k$c5u$2@nemesis.news.tpi.pl...
> Dnia 4/22/2005 11:38 AM,Użytkownik ... usiadł wygodnie i napisał:
>
>
>> Hmmm.... Nie wiem jak Wam, ale mnie wydaje sie to cokolwiek
>> podejrzane....
>
> Mi w żadnym wypadku nie wydaje się to podejrzane, wprost przeciwnie,
> poczułabym się mile połechtana taką troską o mnie.
Ja pewnie tez, aczkolwiek (i to kwestia gustu) wolalabym raczej inny
prezent. Chociaz z drugiej strony wazna jest intencja i to ona powinna sie
liczyc najbardziej.
> Może warto się zastanowić, skąd się takie nastawienie bierze, hmmm?
Stad ze moj facet nie robi mi tego typu prezentow. Ponadto dosc sceptycznie
podchodzi do moich wizyt w salonach (nie mowie tutaj o makijazu czy
fryzjerze a zabiegach kosmetycznych ktore nie przynosza natychmiastowych i
szybko zauwazalnych dla osob niewtajemniczonych efektow). On uwaza to za
zbedne, podobnie jak ja uwazam za zbedne np. dodatkowe 100MB pamieci w
komputerze czy kolejny nowy telefon komorkowy (to tylko
przyklady-podkreslam). Inna sprawa jest ze dla mnie samej sa rzeczy
fajniejsze niz wizyty u kosmetyczki. Byc moze zmieni sie to za pare lat i
wtedy sama bede sie prosila o taki prezent. na razie tak jak pisalam wole
wspolna kolacje czy wyjazd. Ale to tylko i wylacznie kwestia gustu, a o tym
jak wiadomo sie nie dyskutuje :)
W ramach podsumowania napisze ze moja odpowiedz na post Jacka miala na celu
tylko i wylacznie podzielenia sie moja opinia na temat zauwazonego przeze
mnie podejscia mezczyzn do kobiecych wizyt u kosmetyczek. Miala tez na celu
przedstawienie mojego piatkowego podejscia do sprawy w sytuacji gdyby moj
facet zdobyl sie na rzecz tak dziwna jak wykupienie mi caloweekendowego
pobytu w salonie. Dla mnie byloby to rownie dziwne jak gdyby wynajal mi
jednoosobowy pokoj nad morzem i powiedzial bym sie pojechala zrelaksowac
podczas gdy on zostanie sobie w domu i poczyta gazete. A moze cos takiego
tez nie byloby dla Was dziwne???
Pzdr. Magda
|