« poprzedni wątek | następny wątek » |
91. Data: 2010-10-19 10:48:45
Temat: Re: Weekendowe smakołyki.Dnia Tue, 19 Oct 2010 12:40:49 +0200, Maciej Jastrzębski napisał(a):
> Panslavista wrote:
>
>>> Oraz żurek, w końcu nazwa powstała od niemieckiego słowa "sur" czyli
>>> "kwaśny" :)
>>>
>>> Bożena.
>>
>> Raczej od ruskiego żyr - tłuszcz czyli żyrnyj borszcz - tłusty barszcz.
>
> Bzdura.
Znasz rosyjski?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
92. Data: 2010-10-19 10:49:20
Temat: Re: Weekendowe smakołyki.Dnia Tue, 19 Oct 2010 12:43:37 +0200, Panslavista napisał(a):
> "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
> news:1ox5zq0629sw6.anvj9pomatbu$.dlg@40tude.net...
>> Dnia Tue, 19 Oct 2010 12:17:17 +0200, Panslavista napisał(a):
>>
>>> "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
>>> news:1phzy3q8xhdoi$.15ftsgm6gd4lw.dlg@40tude.net...
>>>> Dnia Tue, 19 Oct 2010 12:08:55 +0200, Panslavista napisał(a):
>>>>
>>>>> "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
>>>>> news:lvknoac798gi$.13140mf2oouys$.dlg@40tude.net...
>>>>>> Dnia Tue, 19 Oct 2010 11:47:18 +0200, medea napisał(a):
>>>>>>
>>>>>>> W dniu 2010-10-19 01:31, Ikselka pisze:
>>>>>>>
>>>>>>>> Ale cepeliny to nie jest oryginalna litewska nazwa, tylko
>>>>>>>> niemiecka -
>>>>>>>> Zeppelin. Równie dobrze mogli sobie Litwini je nazwać po litewsku,
>>>>>>>> nie
>>>>>>>> po
>>>>>>>> niemiecku.
>>>>>>>
>>>>>>> No jak mogli ci Litwini zachwycić się wynalazkiem jakiegoś Niemca!?
>>>>>>> Cóż
>>>>>>> za brak patriotyzmu z ich strony!
>>>>>>>
>>>>>>> Ewa
>>>>>>
>>>>>> Czy Ty naprawdę nie rozumiesz, o co mi chodzi w wypowiedzi Bożeny, czy
>>>>>> udajesz? Zatem cóż, pozostaje mi wyjaśnić wszem i wobec: Bożena pisze
>>>>>> o
>>>>>> swoich regionalnych odmianach TEGO SAMEGO z wyższością przerastającą
>>>>>> problem, a pogardliwie deprecjonuje wiadomą potrawę u mnie mówiac "to
>>>>>> tylko
>>>>>> polskie pyzy". Podkreśla tym samym swoją jedynie słuszną i wspaniałą
>>>>>> litewskość i moją "tylko" polskość nawet w kuchni - dla mnie nie jest
>>>>>> wzorem człowieka otwartego na innych, którego kuchnia naprawdę raduje
>>>>>> i
>>>>>> odpręża.
>>>>>
>>>>> Sugerujesz, że jest aż taka antysemicińska?
>>>>
>>>> Kuchnia to świątynia - ja po prostu obecnie OLEWAM to ciepłym moczem i
>>>> idę
>>>> robić polskie pierogi z mięsem. Staram się przy tym mieć dobry humor, bo
>>>> mi
>>>> nie wyjdą i ktoś się udławi.
>>>
>>> Moze to dobrze, ze nie jestem na Twojej gar-kuchence. Nie zape(ł/w)niłaby
>>> mojej patelence wypełnienia... :-))))))))
>>
>> No pewnie - bo zapewnia komu innemu. I w ogóle nie wchodź mi dziś przed
>> oczy najlepiej, bo jeszcze patelnią przez łeb...
>> ;-)
>
> Nie udźwigniesz.
Mam jedną żeliwną, po mamie. Już trochę obita, ale się nada.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
93. Data: 2010-10-19 10:49:35
Temat: Re: Weekendowe smakołyki.
Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:1phzy3q8xhdoi$.15ftsgm6gd4lw.dlg@40tude.net...
> Dnia Tue, 19 Oct 2010 12:08:55 +0200, Panslavista napisał(a):
>
>> "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
>> news:lvknoac798gi$.13140mf2oouys$.dlg@40tude.net...
>>> Dnia Tue, 19 Oct 2010 11:47:18 +0200, medea napisał(a):
>>>
>>>> W dniu 2010-10-19 01:31, Ikselka pisze:
>>>>
>>>>> Ale cepeliny to nie jest oryginalna litewska nazwa, tylko niemiecka -
>>>>> Zeppelin. Równie dobrze mogli sobie Litwini je nazwać po litewsku, nie
>>>>> po
>>>>> niemiecku.
>>>>
>>>> No jak mogli ci Litwini zachwycić się wynalazkiem jakiegoś Niemca!? Cóż
>>>> za brak patriotyzmu z ich strony!
>>>>
>>>> Ewa
>>>
>>> Czy Ty naprawdę nie rozumiesz, o co mi chodzi w wypowiedzi Bożeny, czy
>>> udajesz? Zatem cóż, pozostaje mi wyjaśnić wszem i wobec: Bożena pisze o
>>> swoich regionalnych odmianach TEGO SAMEGO z wyższością przerastającą
>>> problem, a pogardliwie deprecjonuje wiadomą potrawę u mnie mówiac "to
>>> tylko
>>> polskie pyzy". Podkreśla tym samym swoją jedynie słuszną i wspaniałą
>>> litewskość i moją "tylko" polskość nawet w kuchni - dla mnie nie jest
>>> wzorem człowieka otwartego na innych, którego kuchnia naprawdę raduje i
>>> odpręża.
>>
>> Sugerujesz, że jest aż taka antysemicińska?
>
> Kuchnia to świątynia - ja po prostu obecnie OLEWAM to ciepłym moczem i idę
> robić polskie pierogi z mięsem. Staram się przy tym mieć dobry humor, bo
> mi
> nie wyjdą i ktoś się udławi.
>
a a propos pierogow z miesem - prosze o podanie przepuisu na nadzienie
(jakie mieso, jak dlugo gotowac, w czym itd - mowie calkiem powaznie i
prosze o w miare dokladny przepis :-)
Pierogi z nadzieniem z miesa surowego - hmmmm z baraniny na ten przyklad to
nie tak przypadkiem kolduny? I slynny rosol z koldunami? (MNIAM !!!)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
94. Data: 2010-10-19 10:50:40
Temat: Re: Weekendowe smakołyki.Dnia Tue, 19 Oct 2010 12:44:57 +0200, Misiek napisał(a):
> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:11vvgilmqcepl$.xuhfg0r9hlug.dlg@40tude.net...
>> Dnia Tue, 19 Oct 2010 01:46:05 +0200, Aicha napisał(a):
>>
>>> W dniu 2010-10-19 01:31, Ikselka pisze:
>>>
>>>> Chyba od tej pory dla mnie litewskie czarne pyzy o niemieckiej nazwie i
>>>> z
>>>> surowym mięsem są "tylko"...
>>>
>>> Widać, że nie znasz ślunskich czornych klusków.
>>
>> U nas w Polsce Świętokrzyskiej to czarne to się GAŁY nazywa, a kluski
>> śląskie są właśnie bielutkie, bo z samych gotowanych ziemniaczków i
>> jeszcze
>> z mąką ziemnaczaną, o:
>> http://www.google.pl/images?q=%22kluski+sl%C4%85skie
%22&oe=utf-8&rls=org.mozilla:pl:official&client=fire
fox-a&um=1&ie=UTF-8&source=univ&ei=Fd68TNecGISUOtzcu
MUN&sa=X&oi=image_result_group&ct=title&resnum=3&ved
=0CCoQsAQwAg&biw=1280&bih=646
>>
>
> Dokladnie tak...
> 4:1 (taka proporcja) i sposob podany przez Panslaviste...
> (nawet u Maklowicza to bylo pokazane, a gotowal rodowity slazak)
> Niektorzy dodaja jeszcze zoltko z jednego jajka - wtedy twardsze ponoc
> wychpdza, ale nigdy nie probowalem.
Ja też jajek w ogóle nie dodaję.
> Sa tez "eksperci" dajacy zamiast maki
> ziemniaczanej - make pszenna... ale to juz nie toto jest heh
Wtedy to już są kopytka :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
95. Data: 2010-10-19 10:51:38
Temat: Re: Weekendowe smakołyki.Dnia Tue, 19 Oct 2010 12:45:36 +0200, Panslavista napisał(a):
> "Maciej Jastrzębski" <M...@c...lublin.pl> wrote in message
> news:i9jsjh$ueb$1@news.lublin.pl...
>> Panslavista wrote:
>>
>>>> Oraz żurek, w końcu nazwa powstała od niemieckiego słowa "sur" czyli
>>>> "kwaśny" :)
>>>>
>>>> Bożena.
>>>
>>> Raczej od ruskiego żyr - tłuszcz czyli żyrnyj borszcz - tłusty barszcz.
>>
>> Bzdura.
>
> Mój Boże, jakże na to czekałem! Na stwierdzenie, ze wpływy niemieckie tak
> daleko sięgały, że białe barszcze nam popodmieniały.
No ale po co się spierać z kimś, kto jak widać nie ma bladego pojęcia o
wspólnych źródłosłowach w naszych pokrewnych językach...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
96. Data: 2010-10-19 10:52:09
Temat: Re: Weekendowe smakołyki.Dnia Tue, 19 Oct 2010 12:46:19 +0200, Misiek napisał(a):
> Użytkownik "Aicha" <b...@t...ja> napisał w wiadomości
> news:i9inu2$khf$1@news.onet.pl...
>>W dniu 2010-10-19 01:57, Ikselka pisze:
>>
>>>>> Chyba od tej pory dla mnie litewskie czarne pyzy o niemieckiej nazwie i
>>>>> z
>>>>> surowym mięsem są "tylko"...
>>>> Widać, że nie znasz ślunskich czornych klusków.
>>> U nas w Polsce Świętokrzyskiej to czarne to się GAŁY nazywa, a kluski
>>> śląskie są właśnie bielutkie, bo z samych gotowanych ziemniaczków i
>>> jeszcze
>>> z mąką ziemnaczaną, o:
>>> http://www.google.pl/images?q=%22kluski+sl%C4%85skie
%22&oe=utf-8&rls=org.mozilla:pl:official&client=fire
fox-a&um=1&ie=UTF-8&source=univ&ei=Fd68TNecGISUOtzcu
MUN&sa=X&oi=image_result_group&ct=title&resnum=3&ved
=0CCoQsAQwAg&biw=1280&bih=646
>>>
>>> :-D
>>
>> Kluski śląskie są z "dziurką"
>
> Zgadza sie...
>
>> a kluski czarne ze Śląska są okrągłe. I też bez nadziynio.
>
> I maja inna nazwe a nie kluski slaskie... NIestety, nie pamietam jak sie
> nazywaja :-) Pyzy ziemniaczane? moze...
CEPELINY! Puste.
:-PPP
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
97. Data: 2010-10-19 10:52:51
Temat: Re: Weekendowe smakołyki.Ikselka wrote:
> Dnia Tue, 19 Oct 2010 12:26:37 +0200, krys napisał(a):
>
>> Bożena nie przepada za pyzami i nie lubi farszu z gotowanego mięsa.
>> Zapewne wychowała się w innych zwyczajach kulinarnych. To nie powód, żeby
>> zaraz odsądzać ją od czci i wiary.
>
> Przecież to nie ja ją odsądzam, tylko ona mnie i to ze zjeżonymi włosami
> oraz "tylko polskością".
> Ale rozumiem, ze nie jesteś w stanie tego bezstronnie zauważyć.
Pozwolisz, że jednak pozostanę przy własnym odbiorze sytuacji.
Jakoś Bożeny włosy i rozróżnienie pyzów (chćby tylko polskich) i litewskich
cepelinów nie skłoniły mnie do rozdzierania szat, natomiast Twoja reakcja na
sprostowanie zadziwiła. Jako zbyt emocjonalna, jakby Bożena podważyła Twoje
kompetencje. Wrzodów dostaniesz od tego wypatrywania wrogów.
J.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
98. Data: 2010-10-19 10:52:58
Temat: Re: Weekendowe smakołyki.W dniu 2010-10-19 12:27, Ikselka pisze:
> Dnia Tue, 19 Oct 2010 12:15:22 +0200, medea napisał(a):
>
>> Może niefortunnie wyraziła się z tym "tylko polskie pyzy",
>
> Bardzo niefortunnie. Wrecz pogardliwie. Mogła napisać "to tylko pyzy",
> tymczasem napisała "to tylko polskie pyzy", co ma już zgoła INNĄ wymowę.
Może odrobinę ma, ale nie aż pogardliwą. Dużo zależałoby od tonu wypowiedzi.
>> ale ja to
>> odebrałam nie jako że pyzy gorsze, ale że u nas bardziej popularne,
>> codzienne. I to chyba racja.
>
> Naginasz na jej korzyść. Więc ile razy robiłaś pyzy, skoro są u Ciebie tak
> "popularne, codzienne"?
To nie ma znaczenia, ile razy akurat ja robiłam. Bardzo często robię
tortillę, ale to chyba nie znaczy, że jest ona we wszystkich polskich
domach codziennością. Z całą pewnością pyzy są jednym z typowych
polskich dań.
>
>> Zresztą Iksi, nie raz się tu spierałaś o nazewnictwo tradycyjnych
>> polskich potraw czy świąt, więc powinnaś najlepiej Bożenę rozumieć.
>
> W każdym razie włos mi się przy tym nie jeżył.
Oj, jeżył Ci się i to bardzo.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
99. Data: 2010-10-19 10:55:48
Temat: Re: Weekendowe smakołyki."Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
news:df0h1prriqf8.sq481saaw27x.dlg@40tude.net...
> Dnia Tue, 19 Oct 2010 12:26:17 +0200, Panslavista napisał(a):
>
>> "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
>> news:mdknxo19qtg7$.w0l03040u93i.dlg@40tude.net...
>>> Dnia Tue, 19 Oct 2010 11:47:18 +0200, medea napisał(a):
>>>
>>>> W dniu 2010-10-19 01:31, Ikselka pisze:
>>>>
>>>>> Ale cepeliny to nie jest oryginalna litewska nazwa, tylko niemiecka -
>>>>> Zeppelin. Równie dobrze mogli sobie Litwini je nazwać po litewsku, nie
>>>>> po
>>>>> niemiecku.
>>>>
>>>> No jak mogli ci Litwini zachwycić się wynalazkiem jakiegoś Niemca!? Cóż
>>>> za brak patriotyzmu z ich strony!
>>>>
>>>
>>> Oryginalność nazwy oznacza jej użycie wyłącznie w odniesieniu do danej
>>> rzeczy. Jak np "oscypek", "kwaśnica", "makowiec" itp. Słowo "Zeppelin"
>>> jest
>>> nazwiskiem, a dopiero potem nazwą sterowca, a potem... już tylko
>>> litewskiej
>>> pyzy.
>>
>> Jak beff Strogonov...
>
>
> Beef Stroganoff
> Boeuf Strogonoff
> Boeuf Strogonow
> boeuf stroganow
>
Juz poprawiłem, choć nie wiem jak doszło do tego błędu.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
100. Data: 2010-10-19 10:56:13
Temat: Re: Weekendowe smakołyki.W dniu 2010-10-19 12:23, Ikselka pisze:
> Dnia Tue, 19 Oct 2010 11:47:18 +0200, medea napisał(a):
>
>> W dniu 2010-10-19 01:31, Ikselka pisze:
>>
>>> Ale cepeliny to nie jest oryginalna litewska nazwa, tylko niemiecka -
>>> Zeppelin. Równie dobrze mogli sobie Litwini je nazwać po litewsku, nie po
>>> niemiecku.
>>
>> No jak mogli ci Litwini zachwycić się wynalazkiem jakiegoś Niemca!? Cóż
>> za brak patriotyzmu z ich strony!
>>
>
> Oryginalność nazwy oznacza jej użycie wyłącznie w odniesieniu do danej
> rzeczy. Jak np "oscypek", "kwaśnica", "makowiec" itp. Słowo "Zeppelin" jest
> nazwiskiem, a dopiero potem nazwą sterowca, a potem... już tylko litewskiej
> pyzy.
Bożena podała prawdziwą oryginalną nazwę. Nie śmiałabym jej powtórzyć. ;)
Natomiast zeppelin pisany małą literą już nie jest nazwiskiem.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |