Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia fizyka w praktyce czyli czajnik elektryczny

Grupy

Szukaj w grupach

 

fizyka w praktyce czyli czajnik elektryczny

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 118


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2010-10-13 20:59:13

Temat: fizyka w praktyce czyli czajnik elektryczny
Od: xy <x...@x...sorry> szukaj wiadomości tego autora

Obecnie uzywam starego malego czajnika turystycznego do gotowania wody.
Czajnik ma pojemnosc 1 litra i grzalke 1000W. Zastanawiam sie, czy
znaczaca oszczednosc energii elektrycznej spowodowalaby wymiana na jakis
fajny nowy czajnik, powiedzmy o pojemnosci 1,5 litra i z grzalka 2000W.

Dodam, ze obecnie czajnik dziennie gotuje ok. 5-6 litrow wody, kazde
gotowanie zajmuje mu 5 minut (czasem nieco krocej jesli gotuje dwa litry
jeden za drugim).

Tak wiec dziennie czajnik pracuje prawie pol godziny i zuzywa w tym
czasie 0,5 kWh. Miesiecznie daje to wiec okolo 15 kWh. Teraz
najwazniejsze pytanie o ile wieksza sprawnosc moze miec czajnik z
grzalka o dwukrotnie wiekszej mocy (ale i wiekszej pojemnosci 1 litr
kontra 1,5 litra) i nowego typu (stary ma klasyczna grzalke zanurzana w
wodzie, nowy ma w podstawie). Ciekawi mnie ile mozna by miesiecznie
zaoszczedzic wymieniajac czajnik.

W tym poscie nie chodzi tylko o sama oszczednosc, ale sama sprawa
ciekawi mnie z teoretycznego punktu widzenia.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2010-10-14 02:52:07

Temat: Re: fizyka w praktyce czyli czajnik elektryczny
Od: "Dariusz K. Ładziak" <d...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik xy napisał:
> Obecnie uzywam starego malego czajnika turystycznego do gotowania wody.
> Czajnik ma pojemnosc 1 litra i grzalke 1000W. Zastanawiam sie, czy
> znaczaca oszczednosc energii elektrycznej spowodowalaby wymiana na jakis
> fajny nowy czajnik, powiedzmy o pojemnosci 1,5 litra i z grzalka 2000W.
>
> Dodam, ze obecnie czajnik dziennie gotuje ok. 5-6 litrow wody, kazde
> gotowanie zajmuje mu 5 minut (czasem nieco krocej jesli gotuje dwa litry
> jeden za drugim).
>
> Tak wiec dziennie czajnik pracuje prawie pol godziny i zuzywa w tym
> czasie 0,5 kWh. Miesiecznie daje to wiec okolo 15 kWh. Teraz
> najwazniejsze pytanie o ile wieksza sprawnosc moze miec czajnik z
> grzalka o dwukrotnie wiekszej mocy (ale i wiekszej pojemnosci 1 litr
> kontra 1,5 litra) i nowego typu (stary ma klasyczna grzalke zanurzana w
> wodzie, nowy ma w podstawie). Ciekawi mnie ile mozna by miesiecznie
> zaoszczedzic wymieniajac czajnik.

Wszystko zależy ile tej wody na raz masz zagotować. Większy czajnik o
porównywalnym stosunku moc/pojemność będzie sprawniejszy (reguła
wielkich automatów - powierzchnia czyli straty ciepła rośnie wolniej niż
objętość przy zwiększaniu wymiarów liniowych) przy nominalnym
napełnieniu. Przy napełnieniu tą samą objętością wody mniejszy ma szansę
być sprawniejszy (litr wody w litrowym czajniku ma mniejszą powierzchnię
strat ciepła niż ten sam litr w dwulitrowym). Dalej - każde zwiększenie
mocy grzejnej czajnika o tej samej pojemności i kształcie zwiększa jego
sprawność - szybsze grzanie skraca czas dojścia do wrzenia czyli krócej
nam ciepło przez ścianki ucieka a więcej efektywnie wodę grzeje.

W rezultacie nic nie da się powiedzieć - pozostawiłeś za dużo niewiadomych.

--
Darek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2010-10-14 05:15:39

Temat: Re: fizyka w praktyce czyli czajnik elektryczny
Od: "Panslavista" <p...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


""Dariusz K. Ładziak"" <d...@n...pl> wrote in message
news:4cb67058$0$21008$65785112@news.neostrada.pl...
Użytkownik xy napisał:
> Obecnie uzywam starego malego czajnika turystycznego do gotowania wody.
> Czajnik ma pojemnosc 1 litra i grzalke 1000W. Zastanawiam sie, czy
> znaczaca oszczednosc energii elektrycznej spowodowalaby wymiana na jakis
> fajny nowy czajnik, powiedzmy o pojemnosci 1,5 litra i z grzalka 2000W.
>
> Dodam, ze obecnie czajnik dziennie gotuje ok. 5-6 litrow wody, kazde
> gotowanie zajmuje mu 5 minut (czasem nieco krocej jesli gotuje dwa litry
> jeden za drugim).
>
> Tak wiec dziennie czajnik pracuje prawie pol godziny i zuzywa w tym
> czasie 0,5 kWh. Miesiecznie daje to wiec okolo 15 kWh. Teraz
> najwazniejsze pytanie o ile wieksza sprawnosc moze miec czajnik z
> grzalka o dwukrotnie wiekszej mocy (ale i wiekszej pojemnosci 1 litr
> kontra 1,5 litra) i nowego typu (stary ma klasyczna grzalke zanurzana w
> wodzie, nowy ma w podstawie). Ciekawi mnie ile mozna by miesiecznie
> zaoszczedzic wymieniajac czajnik.

Wszystko zależy ile tej wody na raz masz zagotować. Większy czajnik o
porównywalnym stosunku moc/pojemność będzie sprawniejszy (reguła
wielkich automatów - powierzchnia czyli straty ciepła rośnie wolniej niż
objętość przy zwiększaniu wymiarów liniowych) przy nominalnym
napełnieniu. Przy napełnieniu tą samą objętością wody mniejszy ma szansę
być sprawniejszy (litr wody w litrowym czajniku ma mniejszą powierzchnię
strat ciepła niż ten sam litr w dwulitrowym). Dalej - każde zwiększenie
mocy grzejnej czajnika o tej samej pojemności i kształcie zwiększa jego
sprawność - szybsze grzanie skraca czas dojścia do wrzenia czyli krócej
nam ciepło przez ścianki ucieka a więcej efektywnie wodę grzeje.

W rezultacie nic nie da się powiedzieć - pozostawiłeś za dużo niewiadomych.

Dokładnie, np. woda może mieć różną temperaturę...


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2010-10-14 05:43:00

Temat: Re: fizyka w praktyce czyli czajnik elektryczny
Od: "Misiek" <p...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Panslavista" <p...@i...pl> napisał w wiadomości
news:4cb69210$0$20991$65785112@news.neostrada.pl...
>
> ""Dariusz K. Ładziak"" <d...@n...pl> wrote in message
> news:4cb67058$0$21008$65785112@news.neostrada.pl...
> Użytkownik xy napisał:
>> Obecnie uzywam starego malego czajnika turystycznego do gotowania wody.
>> Czajnik ma pojemnosc 1 litra i grzalke 1000W. Zastanawiam sie, czy
>> znaczaca oszczednosc energii elektrycznej spowodowalaby wymiana na jakis
>> fajny nowy czajnik, powiedzmy o pojemnosci 1,5 litra i z grzalka 2000W.
>>
>> Dodam, ze obecnie czajnik dziennie gotuje ok. 5-6 litrow wody, kazde
>> gotowanie zajmuje mu 5 minut (czasem nieco krocej jesli gotuje dwa litry
>> jeden za drugim).
>>
>> Tak wiec dziennie czajnik pracuje prawie pol godziny i zuzywa w tym
>> czasie 0,5 kWh. Miesiecznie daje to wiec okolo 15 kWh. Teraz
>> najwazniejsze pytanie o ile wieksza sprawnosc moze miec czajnik z
>> grzalka o dwukrotnie wiekszej mocy (ale i wiekszej pojemnosci 1 litr
>> kontra 1,5 litra) i nowego typu (stary ma klasyczna grzalke zanurzana w
>> wodzie, nowy ma w podstawie). Ciekawi mnie ile mozna by miesiecznie
>> zaoszczedzic wymieniajac czajnik.
>
> Wszystko zależy ile tej wody na raz masz zagotować. Większy czajnik o
> porównywalnym stosunku moc/pojemność będzie sprawniejszy (reguła
> wielkich automatów - powierzchnia czyli straty ciepła rośnie wolniej niż
> objętość przy zwiększaniu wymiarów liniowych) przy nominalnym
> napełnieniu. Przy napełnieniu tą samą objętością wody mniejszy ma szansę
> być sprawniejszy (litr wody w litrowym czajniku ma mniejszą powierzchnię
> strat ciepła niż ten sam litr w dwulitrowym). Dalej - każde zwiększenie
> mocy grzejnej czajnika o tej samej pojemności i kształcie zwiększa jego
> sprawność - szybsze grzanie skraca czas dojścia do wrzenia czyli krócej
> nam ciepło przez ścianki ucieka a więcej efektywnie wodę grzeje.
>
> W rezultacie nic nie da się powiedzieć - pozostawiłeś za dużo
> niewiadomych.
>
> Dokładnie, np. woda może mieć różną temperaturę...

Dobrze ze nie zaproponowal "buzuwy" czyli.. zyletek hehehe

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2010-10-14 06:18:57

Temat: Re: fizyka w praktyce czyli czajnik elektryczny
Od: "Panslavista" <p...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Misiek" <p...@o...pl> wrote in message
news:4cb69864$0$20992$65785112@news.neostrada.pl...
>
> Użytkownik "Panslavista" <p...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:4cb69210$0$20991$65785112@news.neostrada.pl...
>>
>> ""Dariusz K. Ładziak"" <d...@n...pl> wrote in message
>> news:4cb67058$0$21008$65785112@news.neostrada.pl...
>> Użytkownik xy napisał:
>>> Obecnie uzywam starego malego czajnika turystycznego do gotowania wody.
>>> Czajnik ma pojemnosc 1 litra i grzalke 1000W. Zastanawiam sie, czy
>>> znaczaca oszczednosc energii elektrycznej spowodowalaby wymiana na jakis
>>> fajny nowy czajnik, powiedzmy o pojemnosci 1,5 litra i z grzalka 2000W.
>>>
>>> Dodam, ze obecnie czajnik dziennie gotuje ok. 5-6 litrow wody, kazde
>>> gotowanie zajmuje mu 5 minut (czasem nieco krocej jesli gotuje dwa litry
>>> jeden za drugim).
>>>
>>> Tak wiec dziennie czajnik pracuje prawie pol godziny i zuzywa w tym
>>> czasie 0,5 kWh. Miesiecznie daje to wiec okolo 15 kWh. Teraz
>>> najwazniejsze pytanie o ile wieksza sprawnosc moze miec czajnik z
>>> grzalka o dwukrotnie wiekszej mocy (ale i wiekszej pojemnosci 1 litr
>>> kontra 1,5 litra) i nowego typu (stary ma klasyczna grzalke zanurzana w
>>> wodzie, nowy ma w podstawie). Ciekawi mnie ile mozna by miesiecznie
>>> zaoszczedzic wymieniajac czajnik.
>>
>> Wszystko zależy ile tej wody na raz masz zagotować. Większy czajnik o
>> porównywalnym stosunku moc/pojemność będzie sprawniejszy (reguła
>> wielkich automatów - powierzchnia czyli straty ciepła rośnie wolniej niż
>> objętość przy zwiększaniu wymiarów liniowych) przy nominalnym
>> napełnieniu. Przy napełnieniu tą samą objętością wody mniejszy ma szansę
>> być sprawniejszy (litr wody w litrowym czajniku ma mniejszą powierzchnię
>> strat ciepła niż ten sam litr w dwulitrowym). Dalej - każde zwiększenie
>> mocy grzejnej czajnika o tej samej pojemności i kształcie zwiększa jego
>> sprawność - szybsze grzanie skraca czas dojścia do wrzenia czyli krócej
>> nam ciepło przez ścianki ucieka a więcej efektywnie wodę grzeje.
>>
>> W rezultacie nic nie da się powiedzieć - pozostawiłeś za dużo
>> niewiadomych.
>>
>> Dokładnie, np. woda może mieć różną temperaturę...
>
> Dobrze ze nie zaproponowal "buzuwy" czyli.. zyletek hehehe

Nie widzę tu myślenia ekonomicznego, czyżby miał taką dużą rodzinę? Czy
też żłopie wodę pod różnymi postaciami wiadrami (co wskazywałoby na
cukrzycę).
Powinien wziąć pod uwagę posiadanie dużego (2l min.) termosa, a jeżeli
jest duża rodzina to nawet kilka termosów, w końcu nie wszyscy piją to
samo...
Jeżeli jest to firma to postawiłbym dystrybutor z zimną i gorąca wodą,
na butle lub lepiej z filtrem RO. Trochę to kosztuje, ale zapewnia
optymalną cenę i takież koszty przy zaletach. Sam o takim czymś myślałem,
gdy wszystkie dzieci były w domu, ale pojawiły się wyższe priorytety i
musiałem się obejść.
Przykładowy i stosunkowo niedrogi dystrybutor - barek:
http://www.osmoza.com/product_info.php/cPath/123/pro
ducts_id/629
Podłączenie w dowolne miejsce w biurze czy domu jest proste, rurka fi =
6 mm na dopływ i taka sama na odpływ wody spadowej (brudnej) - można je
doprowadzić w dowolne miejsce jak i dowolną drogą. Na wejściu z instalacji
do takiej rurki dopływowej dałbym filtr samoczyszczący z automatycznym
regulatorem ciśnienia - odciążyłby filtry w dystrybutorze.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2010-10-14 06:42:27

Temat: Re: fizyka w praktyce czyli czajnik elektryczny
Od: jb <j...@z...com.pl> szukaj wiadomości tego autora


>
>. Przy napełnieniu tą samą objętością wody mniejszy ma szansę
> być sprawniejszy (litr wody w litrowym czajniku ma mniejszą powierzchnię
> strat ciepła niż ten sam litr w dwulitrowym).

Myślę, że dla oszczędności najważniejsze jest by nie gotować zawsze
pełen czajnik a dokładnie tyle wody ile jest akurat potrzebne. Nowy
czajnik z płaskim dnem z pewnością na gotowanie mniejszych porcji niż
stary z zanurzaną grzałką.

Jurek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2010-10-14 06:47:48

Temat: Re: fizyka w praktyce czyli czajnik elektryczny
Od: "Misiek" <p...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Panslavista" <p...@i...pl> napisał w wiadomości
news:4cb6a0e6$0$27027$65785112@news.neostrada.pl...
> "Misiek" <p...@o...pl> wrote in message
> news:4cb69864$0$20992$65785112@news.neostrada.pl...
>>
>> Użytkownik "Panslavista" <p...@i...pl> napisał w wiadomości
>> news:4cb69210$0$20991$65785112@news.neostrada.pl...
>>>
>>> ""Dariusz K. Ładziak"" <d...@n...pl> wrote in message
>>> news:4cb67058$0$21008$65785112@news.neostrada.pl...
>>> Użytkownik xy napisał:
>>>> Obecnie uzywam starego malego czajnika turystycznego do gotowania wody.
>>>> Czajnik ma pojemnosc 1 litra i grzalke 1000W. Zastanawiam sie, czy
>>>> znaczaca oszczednosc energii elektrycznej spowodowalaby wymiana na
>>>> jakis
>>>> fajny nowy czajnik, powiedzmy o pojemnosci 1,5 litra i z grzalka 2000W.
>>>>
>>>> Dodam, ze obecnie czajnik dziennie gotuje ok. 5-6 litrow wody, kazde
>>>> gotowanie zajmuje mu 5 minut (czasem nieco krocej jesli gotuje dwa
>>>> litry
>>>> jeden za drugim).
>>>>
>>>> Tak wiec dziennie czajnik pracuje prawie pol godziny i zuzywa w tym
>>>> czasie 0,5 kWh. Miesiecznie daje to wiec okolo 15 kWh. Teraz
>>>> najwazniejsze pytanie o ile wieksza sprawnosc moze miec czajnik z
>>>> grzalka o dwukrotnie wiekszej mocy (ale i wiekszej pojemnosci 1 litr
>>>> kontra 1,5 litra) i nowego typu (stary ma klasyczna grzalke zanurzana w
>>>> wodzie, nowy ma w podstawie). Ciekawi mnie ile mozna by miesiecznie
>>>> zaoszczedzic wymieniajac czajnik.
>>>
>>> Wszystko zależy ile tej wody na raz masz zagotować. Większy czajnik o
>>> porównywalnym stosunku moc/pojemność będzie sprawniejszy (reguła
>>> wielkich automatów - powierzchnia czyli straty ciepła rośnie wolniej niż
>>> objętość przy zwiększaniu wymiarów liniowych) przy nominalnym
>>> napełnieniu. Przy napełnieniu tą samą objętością wody mniejszy ma szansę
>>> być sprawniejszy (litr wody w litrowym czajniku ma mniejszą powierzchnię
>>> strat ciepła niż ten sam litr w dwulitrowym). Dalej - każde zwiększenie
>>> mocy grzejnej czajnika o tej samej pojemności i kształcie zwiększa jego
>>> sprawność - szybsze grzanie skraca czas dojścia do wrzenia czyli krócej
>>> nam ciepło przez ścianki ucieka a więcej efektywnie wodę grzeje.
>>>
>>> W rezultacie nic nie da się powiedzieć - pozostawiłeś za dużo
>>> niewiadomych.
>>>
>>> Dokładnie, np. woda może mieć różną temperaturę...
>>
>> Dobrze ze nie zaproponowal "buzuwy" czyli.. zyletek hehehe
>
> Nie widzę tu myślenia ekonomicznego, czyżby miał taką dużą rodzinę? Czy
> też żłopie wodę pod różnymi postaciami wiadrami (co wskazywałoby na
> cukrzycę).
> Powinien wziąć pod uwagę posiadanie dużego (2l min.) termosa, a jeżeli
> jest duża rodzina to nawet kilka termosów, w końcu nie wszyscy piją to
> samo...
> Jeżeli jest to firma to postawiłbym dystrybutor z zimną i gorąca wodą,
> na butle lub lepiej z filtrem RO. Trochę to kosztuje, ale zapewnia
> optymalną cenę i takież koszty przy zaletach. Sam o takim czymś myślałem,
> gdy wszystkie dzieci były w domu, ale pojawiły się wyższe priorytety i
> musiałem się obejść.
> Przykładowy i stosunkowo niedrogi dystrybutor - barek:
> http://www.osmoza.com/product_info.php/cPath/123/pro
ducts_id/629
> Podłączenie w dowolne miejsce w biurze czy domu jest proste, rurka fi =
> 6 mm na dopływ i taka sama na odpływ wody spadowej (brudnej) - można je
> doprowadzić w dowolne miejsce jak i dowolną drogą. Na wejściu z instalacji
> do takiej rurki dopływowej dałbym filtr samoczyszczący z automatycznym
> regulatorem ciśnienia - odciążyłby filtry w dystrybutorze.

Odwrocona osmoza daje nam cos na wzor wody destylowanej... Niezbyt zdrowa
dla czlowieka...
Nawet mineralizator niewiele daje (wprowadza mineraly, i owszem, w formie
prawie nierozpuszczalnej we wodzie, sztuczne...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2010-10-14 07:26:32

Temat: Re: fizyka w praktyce czyli czajnik elektryczny
Od: "Panslavista" <p...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


"Misiek" <p...@o...pl> wrote in message
news:4cb6a7a2$0$27043$65785112@news.neostrada.pl...

> Odwrocona osmoza daje nam cos na wzor wody destylowanej... Niezbyt zdrowa
> dla czlowieka...
> Nawet mineralizator niewiele daje (wprowadza mineraly, i owszem, w formie
> prawie nierozpuszczalnej we wodzie, sztuczne...

Pokićkało ci się - to nie jest woda destylowana - wystarczy poznać smak
takiej prosto po oczyszczeniu jak i po mineralizacji. Do mineralizatorów
używany jest dolomit - jony są naturalne i nadają przyjemny smak wody. Zwróć
uwagę, we wszystkich dyskusjach na temat RO jak mantra powraca fałszywe
porównanie z destylatorem jak i mineralizacja wody.

a) W RO mineralizacja służy wyłącznie nadaniu smaku wodzie!
b) Wszystkie potrzebne człowiekowi minerały uzyskujemy z jedzenia a maleńką
część z picia.

Mącenie minerałami ludziom w głowach to odwracanie uwagi od zakupu przez
"życzliwców", którzy sami nie kupili i stali się zajadłymi wrogami danego
urządzenia. Takie samo zjawisko występuje w dowolnym handlu MLM.
Handel wodą mineralną to 10 000 przebicie. Zwiększone przez zastosowanie
butelek z PET.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2010-10-14 08:47:59

Temat: Re: fizyka w praktyce czyli czajnik elektryczny
Od: "Misiek" <p...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Panslavista" <p...@i...pl> napisał w wiadomości
news:4cb6b0bd$0$22809$65785112@news.neostrada.pl...
>
> "Misiek" <p...@o...pl> wrote in message
> news:4cb6a7a2$0$27043$65785112@news.neostrada.pl...
>
>> Odwrocona osmoza daje nam cos na wzor wody destylowanej... Niezbyt zdrowa
>> dla czlowieka...
>> Nawet mineralizator niewiele daje (wprowadza mineraly, i owszem, w formie
>> prawie nierozpuszczalnej we wodzie, sztuczne...
>
> Pokićkało ci się - to nie jest woda destylowana - wystarczy poznać smak
> takiej prosto po oczyszczeniu jak i po mineralizacji. Do mineralizatorów
> używany jest dolomit - jony są naturalne i nadają przyjemny smak wody.
> Zwróć uwagę, we wszystkich dyskusjach na temat RO jak mantra powraca
> fałszywe porównanie z destylatorem jak i mineralizacja wody.
>
> a) W RO mineralizacja służy wyłącznie nadaniu smaku wodzie!
> b) Wszystkie potrzebne człowiekowi minerały uzyskujemy z jedzenia a
> maleńką część z picia.

BZDURA !!!!
Zapamietaj - czlowiek moze nie jest przez tydzien, bez wody nie przezyje
3-ch dni nawet (a moze i mniej). Gdzie mineraly w takim razie?
Skad zalecenia o piciu wody wysokozmineralizowanej? (nie dla wszystkich
rzecz jasna)


Woda uzyskana przy "oczyszczaniu" metoda odwroconej osmozy jest WYJALOWIONA
!!!
Bez zadnych wartosci (poza tym ze jest mokra). Tak sie sklada ze w pracy
mamy filtr "RO" (jak to nazywasz) z mineralizatorem, w drugim miejscu bez.
Znam "smak" obu. W obu przypadkach "bezplciowy".

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2010-10-14 09:00:27

Temat: Re: fizyka w praktyce czyli czajnik elektryczny
Od: "Panslavista" <p...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


"Misiek" <p...@o...pl> wrote in message
news:4cb6c3bf$0$27040$65785112@news.neostrada.pl...
>
> Użytkownik "Panslavista" <p...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:4cb6b0bd$0$22809$65785112@news.neostrada.pl...
>>
>> "Misiek" <p...@o...pl> wrote in message
>> news:4cb6a7a2$0$27043$65785112@news.neostrada.pl...
>>
>>> Odwrocona osmoza daje nam cos na wzor wody destylowanej... Niezbyt
>>> zdrowa dla czlowieka...
>>> Nawet mineralizator niewiele daje (wprowadza mineraly, i owszem, w
>>> formie prawie nierozpuszczalnej we wodzie, sztuczne...
>>
>> Pokićkało ci się - to nie jest woda destylowana - wystarczy poznać smak
>> takiej prosto po oczyszczeniu jak i po mineralizacji. Do mineralizatorów
>> używany jest dolomit - jony są naturalne i nadają przyjemny smak wody.
>> Zwróć uwagę, we wszystkich dyskusjach na temat RO jak mantra powraca
>> fałszywe porównanie z destylatorem jak i mineralizacja wody.
>>
>> a) W RO mineralizacja służy wyłącznie nadaniu smaku wodzie!
>> b) Wszystkie potrzebne człowiekowi minerały uzyskujemy z jedzenia a
>> maleńką część z picia.
>
> BZDURA !!!!
> Zapamietaj - czlowiek moze nie jest przez tydzien, bez wody nie przezyje
> 3-ch dni nawet (a moze i mniej). Gdzie mineraly w takim razie?
> Skad zalecenia o piciu wody wysokozmineralizowanej? (nie dla wszystkich
> rzecz jasna)
>
>
> Woda uzyskana przy "oczyszczaniu" metoda odwroconej osmozy jest
> WYJALOWIONA !!!
> Bez zadnych wartosci (poza tym ze jest mokra). Tak sie sklada ze w pracy
> mamy filtr "RO" (jak to nazywasz) z mineralizatorem, w drugim miejscu bez.
> Znam "smak" obu. W obu przypadkach "bezplciowy".

Mam w domu. Przestałem rodzić kamienie. Zmalały mi problemy z układem
krążenia. Przykład z pustynią jest błędny. Na pustyni potrzebna woda
zmineralizowana, podobnie w hutach - z potem tracimy masę soli mineralnych -
nastąpiłaby śmierć z powodu braku odpowiedniego stężenia elektrolitów.
Byłem w wojsku - po zajęciach na poligonie żołnierze usypali sporą górę soli
wytrzepanej z wyschniętych kurtek mundurów polowych. Czyli nie tylko
temperatura ale i wysiłek powoduje utratę soli. Stąd radziłem rozdawanie
Gastrolitu pracującym w czasie powodzi - utrata wody powoduje zrzuty soli i
zwiększone pragnienie, stąd "parcie" na słoną wodę.
Na co dzień wystarcza jedzenie - nawet bez soli. Dodatkowym dowodem jest
zapotrzebowanie na selen - w wodzie (o ile go zawiera) jest tyle, że do
zaspokojenia potrzeb DZIENNYCH organizmu trzeba byłoby wypić 500 litrów
wody w ciągu 24 godzin. A wystarczy parę orzechów lub prawdziwa herbata...


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 ... 10 ... 12


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

wywar z miesa wolowego
gąski i przyprawy
BIALA...
JEST PAELLA...
Czemu beszamel/biały sos się nie zapiekł?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Schabowe"
www.kingtrust.to Cloned Cards With Pin Shop Dumps Vaild Sell Good Cashapp Paypal Transfer Wu Money gram payonee
Jak zrobić lody, nie zamarzające na kamień w zamrażarce?
Olej rzepakowy
BEST DUMPS CLONING(www.kingtrust.to ) TRACK 1&2 SITE SEARCH 2023 Go to any ATM and make your cashout

zobacz wszyskie »