« poprzedni wątek | następny wątek » |
71. Data: 2010-10-19 10:18:36
Temat: Re: Weekendowe smakołyki.W dniu 2010-10-19 12:09, Ikselka pisze:
> Powiedz to tej pani, która mówi:
>
> "Dla mnie polskie pyzy są "tylko", tak samo pierogi z
> mięsem - nie umiem się przyzwyczaić do farszu z gotowanego mięsa. Jadłam
> już
> różne pierogi, w tym takie nad którymi wszyscy się rozpływali z zachwytu,
> ale dalej to były tylko pierogi z gotowanym mięsem."
No przecież to jest TYLKO kwestia gustu.
Ja o wiele bardziej lubię pierogi z gotowanym farszem.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
72. Data: 2010-10-19 10:19:56
Temat: Re: Weekendowe smakołyki.
"Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
news:t4jfau9b5vda.1j4ebylb8lrz9$.dlg@40tude.net...
> Dnia Tue, 19 Oct 2010 12:10:49 +0200, Panslavista napisał(a):
>
>> "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
>> news:sji4k0nkbizk$.fuw6bdsbl074$.dlg@40tude.net...
>>> Dnia Tue, 19 Oct 2010 11:07:51 +0200, Panslavista napisał(a):
>>>
>>>
>>>> Dzięki, i nie gniewaj się za żarciki. Ciekawi nas / mnie
>>>
>>> Wlasnie, mów za siebie. Mnie już nie ciekawi narodowość tej pani.
>>
>> Przepraszam, ze wlazłem w wątek pod Tobą.
>
> Przestań tak przepraszać i przepraszać oraz słodzić bez sensu na lewo i
> prawo, nie znoszę tego.
Nie używam cukru.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
73. Data: 2010-10-19 10:23:19
Temat: Re: Weekendowe smakołyki.Dnia Tue, 19 Oct 2010 11:47:18 +0200, medea napisał(a):
> W dniu 2010-10-19 01:31, Ikselka pisze:
>
>> Ale cepeliny to nie jest oryginalna litewska nazwa, tylko niemiecka -
>> Zeppelin. Równie dobrze mogli sobie Litwini je nazwać po litewsku, nie po
>> niemiecku.
>
> No jak mogli ci Litwini zachwycić się wynalazkiem jakiegoś Niemca!? Cóż
> za brak patriotyzmu z ich strony!
>
Oryginalność nazwy oznacza jej użycie wyłącznie w odniesieniu do danej
rzeczy. Jak np "oscypek", "kwaśnica", "makowiec" itp. Słowo "Zeppelin" jest
nazwiskiem, a dopiero potem nazwą sterowca, a potem... już tylko litewskiej
pyzy.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
74. Data: 2010-10-19 10:26:17
Temat: Re: Weekendowe smakołyki."Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
news:mdknxo19qtg7$.w0l03040u93i.dlg@40tude.net...
> Dnia Tue, 19 Oct 2010 11:47:18 +0200, medea napisał(a):
>
>> W dniu 2010-10-19 01:31, Ikselka pisze:
>>
>>> Ale cepeliny to nie jest oryginalna litewska nazwa, tylko niemiecka -
>>> Zeppelin. Równie dobrze mogli sobie Litwini je nazwać po litewsku, nie
>>> po
>>> niemiecku.
>>
>> No jak mogli ci Litwini zachwycić się wynalazkiem jakiegoś Niemca!? Cóż
>> za brak patriotyzmu z ich strony!
>>
>
> Oryginalność nazwy oznacza jej użycie wyłącznie w odniesieniu do danej
> rzeczy. Jak np "oscypek", "kwaśnica", "makowiec" itp. Słowo "Zeppelin"
> jest
> nazwiskiem, a dopiero potem nazwą sterowca, a potem... już tylko
> litewskiej
> pyzy.
Jak beff Strogonov...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
75. Data: 2010-10-19 10:26:37
Temat: Re: Weekendowe smakołyki.Ikselka wrote:
> Dnia Tue, 19 Oct 2010 02:38:52 +0200, Panslavista napisał(a):
>
> XL:
>>> Nie jestem małostkowa. Mam prawo czuć się dotknięta, kiedy ktoś z
>>> nieuzasadnioną niczym, absolutnie niczym wyższością pisze o swoich
>>> litewskich..., a moje polskie... zupełnie jak Miłosz.
>>
>> Ale nie w kuchni - kuchnia jak świątynia jest.
>
> Powiedz to tej pani, która mówi:
>
> "Dla mnie polskie pyzy są "tylko", tak samo pierogi z
> mięsem - nie umiem się przyzwyczaić do farszu z gotowanego mięsa. Jadłam
> już
> różne pierogi, w tym takie nad którymi wszyscy się rozpływali z zachwytu,
> ale dalej to były tylko pierogi z gotowanym mięsem."
Bożena nie przepada za pyzami i nie lubi farszu z gotowanego mięsa. Zapewne
wychowała się w innych zwyczajach kulinarnych. To nie powód, żeby zaraz
odsądzać ją od czci i wiary.
Ja się na mojego szwagra nie obraziłam, jak sobie przyprawił keczupem ;-)
pierogi z kaszą gryczaną, serem i miętą, bo wiem, że to było cokolwiek
"egzotyczne" danie, które lubię tylko ja (babcia robiła) i dwoje moich
lubiących eksperymenty znajomych (a szwagier, gdyby się zapowiedział,
dostałby coś bardziej "normalnego" na obiad).
Klusek ziemniaczanych nie cierpię pod żadną postacią ani nazwą. Nie
przeszkadza mi, że inni lubią.
J.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
76. Data: 2010-10-19 10:27:28
Temat: Re: Weekendowe smakołyki.Dnia Tue, 19 Oct 2010 12:15:22 +0200, medea napisał(a):
> Może niefortunnie wyraziła się z tym "tylko polskie pyzy",
Bardzo niefortunnie. Wrecz pogardliwie. Mogła napisać "to tylko pyzy",
tymczasem napisała "to tylko polskie pyzy", co ma już zgoła INNĄ wymowę.
> ale ja to
> odebrałam nie jako że pyzy gorsze, ale że u nas bardziej popularne,
> codzienne. I to chyba racja.
Naginasz na jej korzyść. Więc ile razy robiłaś pyzy, skoro są u Ciebie tak
"popularne, codzienne"?
> Zresztą Iksi, nie raz się tu spierałaś o nazewnictwo tradycyjnych
> polskich potraw czy świąt, więc powinnaś najlepiej Bożenę rozumieć.
W każdym razie włos mi się przy tym nie jeżył.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
77. Data: 2010-10-19 10:29:05
Temat: Re: Weekendowe smakołyki."Panslavista" <p...@i...pl> wrote in message
news:4cbd7248$0$27024$65785112@news.neostrada.pl...
> Jak beff Strogonov...
He..he, spieszę poprawić "Beef Stroganoff"!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
78. Data: 2010-10-19 10:31:14
Temat: Re: Weekendowe smakołyki.
"Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
news:164m0uh3tcd78$.qwkc577v9ju4.dlg@40tude.net...
> Dnia Tue, 19 Oct 2010 12:15:22 +0200, medea napisał(a):
>
>> Może niefortunnie wyraziła się z tym "tylko polskie pyzy",
>
> Bardzo niefortunnie. Wrecz pogardliwie. Mogła napisać "to tylko pyzy",
> tymczasem napisała "to tylko polskie pyzy", co ma już zgoła INNĄ wymowę.
>
>> ale ja to
>> odebrałam nie jako że pyzy gorsze, ale że u nas bardziej popularne,
>> codzienne. I to chyba racja.
>
> Naginasz na jej korzyść. Więc ile razy robiłaś pyzy, skoro są u Ciebie tak
> "popularne, codzienne"?
>
>> Zresztą Iksi, nie raz się tu spierałaś o nazewnictwo tradycyjnych
>> polskich potraw czy świąt, więc powinnaś najlepiej Bożenę rozumieć.
>
> W każdym razie włos mi się przy tym nie jeżył.
Nawet na nagrzanej od kaflówki?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
79. Data: 2010-10-19 10:32:02
Temat: Re: Weekendowe smakołyki.Dnia Tue, 19 Oct 2010 12:16:25 +0200, krys napisał(a):
> Widać nie znosisz krytyki pod swoim
> adresem, dlatego reagujesz, jakby od nazwy klusek zalezała Twoja
> niepodległość.
Pyzy, cepeliny ani żadne inne KLUSKI nie są dla mnie specjalnym punktem
ambicji, ale użycie zwrotu "to tylko polskie pyzy".
Równocześnie z wynoszeniem pod niebiosa litewskości własnych cepelinów
delikatnie!!! mówiąc doprowadza mnie do białej gorączki - co widać i czego
się absolutnie nie wypieram. Można napisać "tylko pyzy", dlaczego w
zestawieniu z litewską wspaniałością cepelinów Biożeny ta "tylko polskość"
owych pyz?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
80. Data: 2010-10-19 10:32:54
Temat: Re: Weekendowe smakołyki.Dnia Tue, 19 Oct 2010 12:18:36 +0200, medea napisał(a):
> W dniu 2010-10-19 12:09, Ikselka pisze:
>
>> Powiedz to tej pani, która mówi:
>>
>> "Dla mnie polskie pyzy są "tylko", tak samo pierogi z
>> mięsem - nie umiem się przyzwyczaić do farszu z gotowanego mięsa. Jadłam
>> już
>> różne pierogi, w tym takie nad którymi wszyscy się rozpływali z zachwytu,
>> ale dalej to były tylko pierogi z gotowanym mięsem."
>
> No przecież to jest TYLKO kwestia gustu.
> Ja o wiele bardziej lubię pierogi z gotowanym farszem.
>
> Ewa
Ech... Szkoda słow, gadał dziad do obrazu.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |