Data: 2002-06-03 21:38:16
Temat: Re: Węglowodanożerca?
Od: "Krystyna*Opty*" <K...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Iwon(k)a" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:adbm08$6pg$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Krystyna*Opty*" <K...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:adal9e$d2s$1@news.onet.pl...
> >
> > A widzisz? Dla Ciebie nieważna jest treść i sens, ale KTO jest autorem
tej
> > treści i ile ma tyłułów przd nazwiskiem... :))))
> > co nieodparcie prowadzi do wniosku, że uciekasz od samodzielnego
myślenia.
> >
> ale suuuper wniosek, logicznie optymalny:-))
> nie wiedzialam, ze poproszenie o autora oznacza nie przeczytanie.
> dlugo nad tym myslalas??
>
> > Szkolne zasady na grupie nie obowiązują, powiedzmy, że to moje
wypociny...
> > ;)
> > Zgadzasz się z nimi?
>
> jesli to twoje wypociny, w co watpie, to sie podpisz to juz chyba
obowiazuje
> nie tylko na grupie, bo potem powiesz nam , ze to wnuczek ci zrobil glupi
> kawal.
No, na wnuków zegnać nie mogę, jakoś moim synom nie spieszy się do zrobienia
mnie babcią. Poza tym myślę, że ewentualny mój wnuczek nie wpadnie na aż tak
głupi kawał,
a gdyby nawet wpadł, to myślisz, że nie umiałby pod nim napisać mojego
imienia???
> a co do tekstu potarktowalabym to jako artykul w czasapismie
> "blaski i cienie" czyli fajnie sie czyta na plazy.
> iwon(K)a
Trudno mi coś powiedzieć, pisma nie znam.
Krystyna
|