Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!newsfeed.gazeta
.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: "Manio" <m...@N...gazeta.pl>
Newsgroups: pl.misc.dieta
Subject: Re: Weglowodany Odchudzanie Sport
Date: Thu, 17 Apr 2003 06:12:41 +0000 (UTC)
Organization: Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl
Lines: 33
Message-ID: <b7lgkp$a8$1@inews.gazeta.pl>
References: <b73i4v$smu$1@inews.gazeta.pl> <b73q05$87t$1@sunflower.man.poznan.pl>
<b74t5n$a03$1@inews.gazeta.pl> <b75vsm$f$1@sunflower.man.poznan.pl>
<b761rj$nkd$1@atlantis.news.tpi.pl> <b77e7j$990$1@inews.gazeta.pl>
<b7cdeq$lf2$1@atlantis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: l2447.biaman.pl
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1050559961 328 172.20.26.233 (17 Apr 2003 06:12:41 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Thu, 17 Apr 2003 06:12:41 +0000 (UTC)
X-User: manio80
X-Forwarded-For: l2447.biaman.pl
X-Remote-IP: l2447.biaman.pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.dieta:17077
Ukryj nagłówki
Dzieki Kochani za pomoc i moze opisze troszke jak wygladala moja dieta
polaczona z bieganiem. A wiec bylo to tak ze stwierdzilem iz tego dnia kiedy
biegam dla lepszych efektow najlepiej nic nie jesc zeby spalic jak najwiecej
tluszczu z kolei nastepnego dnia jedzesc samo bialko w sporych ilosciach -
bialy ser i piersi kurczaka (poniewaz trawienie bialka spala rowniez kalorie).
ZATEM:
-poniedzialek - bieganie i glodowka
-wtorek - bialko
-sroda - bieganie i glodowka
-czwartek - bialko
-piatek - bieganie i glodowka
Wekkend - regeneracja
Efekty byly rewelacyjnye ale nie wiem ile w tym bylo odwodnienia a ile
zrzucenia masy. Ale to nie bylo takie proste konczylo sie to tak iz pod
koniec tygodnia bylem mocno zmeczony nawet wchodzenie po schodach sprawialo
mi problem (nie wynikalo to z tego ze bieganie mnie zmeczylo poprostu bolalo
mnie wszystko z braku weglowodanow i w takich sytuacjach wystarczylo zjesc
kawalek ciasta czy np. snickersa i wszystko ustepowalo). Do piatku wlacznie
wiele razy udawalo mi sie wytrzymac natomiast w sobote i niedziele mialem juz
dosyc i jadlem wszystko w zbyt duzych ilosciach (najadalem sie do syta -
niewytrzymywalem) dzieki czemu organizm mogl znowu cwiczyc i przezyc
morderczy wysilek (ale nie zawsze udawalo sie od poniedzialku). Wiec
wygladalo to tak ze wykonywalem cos pieknego a pozniej to burzylem piec
krokow do przodu cztery do tylu. Teraz daze do tego aby od razu dozowac
weglowodany bialko i tluszcze tak zeby przynajmniej robic dwa kroki ale
konkretne. Poza tym jak bede mial weglowodany to latwiej bedzie mi biegac.
Tylko pytanie ile ma ich byc i kiedy jesc przed czy po treningu zeby palic
tkanke tluszczowa i zeby sie normalnie czuc.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|