Data: 2003-09-01 10:47:36
Temat: Re: "Wezwanie do Miłości
Od: "ksRobak" <e...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Skymen" <s...@o...pl>
news:biv65a$7u6$1@news.onet.pl...
> > > I jak mi poszło? ;)
> > ogólnie nieźle (hihihi)
> > ale jednak "coś kręcisz Wasza Miłość" ;DDD
> ---
> No to wysil się ksRobaku -i nawiązując do postaci z P.T. oświeć
> rodaka szczegółowo -gdzie bladzi "Jego Miłość".
> Szczerze cię proszę...może pokażesz mi coś wartościowego -
> czego nie widzę.
> :) Chcesz to na priva...choć na liście mi nie przeszkadza...ale
> konkretnie i bez epitetów lub mentorstwa...
>
> Pozdro-
> Krzych
> PS: "Bóg mieszka nie w głowie lecz w sercu człowieka.
> Kto w głowę zachodzi -od Boga ucieka." A. Mickiewicz
przybliżę Ci więc wiedzę na temat:
"na czym polega głębia w głebi" :-)
(usiądź wygodnie i zrelaksuj się... zaczyna się bajka) :)
+++++++
Dawno dawno temu w pewny ludnym i ciekawym państwie
żył sobie smok, który nie lubił gdy mu się ktoś sprzeciwia
narzucił ludziom swoje smocze prawa
a każdego kto mu się sprzeciwił
po prostu pożerał.
Z biegiem lat ludzie przyzwyczaili się do smoczych obyczajów
i choć czasem płakali w poduszkę, to przecież strach
paraliżował ich jawne protesty.
Dzieci od małego uczono by były posłuszne smokowi
i tak w państwie "nibylandii" toczyło się życie,
smętne, pozorowane, przerywane od czasu do czasu
jakąś widowiskową "egzekucją" która zgodnie z rzymską zasadą:
"chleba i igrzysk" - dostarczała "podstawowemu motłochowi"
tego co minimalne by całkowicie nie zgłupieć.
(nie bój się - to tylko bajka...)
Aż tu pewnego razu urodził się Człowiek
który chciał przechytrzyć smoka.
Wkradł się w jego łaski,
podlizywał się jak mógł,
dwoił, troił,
aż uzyskał smocze zaufanie.
Kiedy to nastąpiło napisał książkę
w której zawarł wszystkie smocze "mądrości"
Smok myśląc, że książka pomoże mu panować nad światem
rozkazał wszystkim swoim pachołkom
drukować
powielać
i głosić
Jednakże smok nie doczytał książki do końca
zafascynowany pięknem opisu
skojarzeń
metafor
przenośni
nie zwrócił uwagi na słowa które chciał przemycić autor
nie doczytał, że "Najważniejszą cechą miłości jest wolność"
a wolność odrzuca wszystko co ją krępuje
Człowiek wolny czytając ostatnie zdanie odrzuci
wszelkie smocze mądrości bowiem jeśli tego nie zrobi
NIE BĘDZIE WOLNY
Książka się rozeszła
ludzie czytali
a i tak nikt nie wiedział o co chodzi...
Dopiero jakiś czas potem
jakieś dziecko powiedziało:
"patrzcie! Ludzieee! smok jest nagi"
... ale to już zupełnie innna bajka...
+++++++
więc jak widzisz kolego bajki mogą mieć
nieprzewidywalne zakończenia. :-|
\|/
re:
|