Strona główna Grupy pl.soc.rodzina Widziały gały co brały!

Grupy

Szukaj w grupach

 

Widziały gały co brały!

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 25


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2002-04-17 09:47:29

Temat: Re: Widziały gały co brały!
Od: "Kinga" <k...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Kasia + Weronika (6 l) + Dominika (14.12.2001)" <s...@h...pl>
napisał w wiadomości news:a9jd9i$k0o$1@news.onet.pl...
> > utrzymanie maski nie jest możliwe na dłuższą metę i wyłazi na światło
>
>
> Wydaje mi się, że my sami siebie nie znamy tak naprawdę do końca, człowiek
z
> natury nie jest monogamistą, i to normalne.


Jak ja "uwielbiam" takie stwierdzenia!!!!!
Z jakiej natury? Skad te zrodla?

Z natury to ja jestem ssakiem, a od innych ssakow rozni mnie to ze jestem
istota rozumna (mniej lub bardziej - zaleznie od jednostki) i stad moja
wolna wola.

Kinga

monogamistka z wyboru i milosci


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2002-04-17 09:57:52

Temat: Re: Widziały gały co brały!
Od: "Qwax" <...@...q> szukaj wiadomości tego autora

> tylko żyć wspólnie mając bagaż różnych przecież gniazd, doświadczeń
i
co
to ^^^^^^^ znaczy?

Qwax


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2002-04-17 10:01:12

Temat: Re: Widziały gały co brały!
Od: "Qwax" <...@...q> szukaj wiadomości tego autora

> > natury nie jest monogamistą, i to normalne.
>
>
> Jak ja "uwielbiam" takie stwierdzenia!!!!!
> Z jakiej natury? Skad te zrodla?
>
> Z natury to ja jestem ssakiem, a od innych ssakow rozni mnie to ze
jestem
> istota rozumna (mniej lub bardziej - zaleznie od jednostki) i stad
moja
> wolna wola.
>
Skąd wiesz że "wyróżnia" - czyżby antropocentryzm???

Pozdrawiam
Qwax


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2002-04-17 10:21:44

Temat: Re: Widziały gały co brały!
Od: "Kinga" <k...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Qwax" <...@...q> napisał w wiadomości
news:29145-1019037440@213.17.138.62...
> > > natury nie jest monogamistą, i to normalne.
> >
> >
> > Jak ja "uwielbiam" takie stwierdzenia!!!!!
> > Z jakiej natury? Skad te zrodla?
> >
> > Z natury to ja jestem ssakiem, a od innych ssakow rozni mnie to ze
> jestem
> > istota rozumna (mniej lub bardziej - zaleznie od jednostki) i stad
> moja
> > wolna wola.
> >
> Skąd wiesz że "wyróżnia" - czyżby antropocentryzm???
>
> Pozdrawiam
> Qwax
>
>

Nie wiem i moze zle to ujelam.

Kinga


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


15. Data: 2002-04-17 11:48:11

Temat: Re: Widziały gały co brały!
Od: "Wanda" <w...@a...wox.org.NO-SPAM> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Qwax" <...@...q> napisał w wiadomości
news:28560-1019037239@213.17.138.62...
> > tylko żyć wspólnie mając bagaż różnych przecież gniazd, doświadczeń
> i
> co
> to ^^^^^^^ znaczy?
>
> Qwax
>
Głupia jestem czy co, ale nie rozumiem pytania! Qwax mów do mnie wielkimi
literami - bo po tej wymianie zdań z mężem jeszcze nie wróciłam do normy:)
Wanda


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


16. Data: 2002-04-17 13:25:03

Temat: Re: Widziały gały co brały!
Od: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Joanna Duszczyńska" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:a9j7jn$99o$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Iwon(k)a" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:a9hv9q$bg1$1@news.onet.pl...
> > i na dodatek
> > zakochany/a po uszy ;-))
>
> Czy sugerujesz, że ten element zawsze przemija?

chodzi mi o irracjonalizm w tym okresie, ktory potem
przemija (lub nie), co wcale nie oznacza, ze zwiazek sie psuje, nie
po prostu pojawia sie milosc dojrzala.
iwon(k)a

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


17. Data: 2002-04-17 13:25:20

Temat: Re: Widziały gały co brały!
Od: "Qwax" <...@...q> szukaj wiadomości tego autora

> > > tylko żyć wspólnie mając
bagaż różnych przecież gniazd, doświadczeń
co to ^^^^^^^ znaczy?
> >
Bagaż gniazd? Dopiero po dłuuuuuższym zastanowieniu (tempy jestem)
domysliłem się że chodziło Ci o "gniazda rodzinne" a nie gniazda (i
wtyczki)

> >
> Głupia jestem czy co, ale nie rozumiem pytania!
Nie jesteś - tylko połączyła się Twoja składnia z moim obciążeniem
(wszystko mu się kojarzy)

Pozdrawiam
Qwax


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


18. Data: 2002-04-17 13:36:57

Temat: Re: Widziały gały co brały!
Od: Kami <K...@j...net> szukaj wiadomości tego autora



> -----Original Message-----
> From: j...@p...onet.pl@raya.kabaty.2a.pl
> [mailto:j...@p...onet.pl@raya.kabaty.2a.p
l]On Behalf Of
> Joanna Duszczyńska
> Posted At: Wednesday, April 17, 2002 10:38 AM
> Posted To: rodzina
> Conversation: Widziały gały co brały!
> Subject: Re: Widziały gały co brały!

> Jeśli jest i zakochanie i mądra miłość jednocześnie to oczy
> są otwarte cały
> czas.

Nie mogą od początku istnieć jednocześnie. Przynajmniej w moim
rozumieniu tych pojęć. Miłość nie jest czymś danym od początku, nie
zaczyna się kochać człowieka od pierwszego wejrzenia. Miłość to coś, co
się buduje, do czego niezbędne są dwie osoby. Dlatego - znów moim
zdaniem - miłość pojawia się _po_ zakochaniu, jest wtórna w czasie (co
nie znaczy, że zakochanie się kończy). Więc chyba te oczy na początku są
różowymi okularkami przysłonięte...

--
Kami
____________________________
k...@p...net
ICQ: 81442231 - GG# 436414

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


19. Data: 2002-04-17 13:38:53

Temat: Re: Widziały gały co brały!
Od: "Wanda" <w...@a...wox.org.NO-SPAM> szukaj wiadomości tego autora

> > Głupia jestem czy co, ale nie rozumiem pytania!
> Nie jesteś - tylko połączyła się Twoja składnia z moim obciążeniem
> (wszystko mu się kojarzy)
>
> Pozdrawiam
> Qwax

Jasna sprawa:)
Pozdrawiam
Wanda


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


20. Data: 2002-04-17 17:07:36

Temat: Re: Widziały gały co brały!
Od: Maja Krężel <o...@f...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Joanna Duszczyńska napisała

: Joanna, po 15 latach małżeństwa dalej zakochana po uszy.

Chyba bym z krzesła spadła, gdybyś napisała coś innego ;-))
BTW - co rozumiecie (to pytanie do wszystkich) pod pojęciem "zakochany"? Dla
mnie to stan jakiegoś szczenięcego odurzenia, dreszczyku, fizjologicznej
fascynacji, pożądania (bardziej cielesnego niż duchowego) drugiej osoby,
bezkrytyczne na nią spojrzenie, coś, co siłą rzeczy nie może trwać wiecznie i
co po pewnym czasie przekształca się w dojrzałą miłość (albo w beznadziejnym
przypadku w pustkę).
Ja w każdym razie po kilkunastu latach znajomości mojego TŻ nie odczuwam już
łomotania serca i skurczu żołądka, gdy wiem, że za chwilę wróci do domu :-)
Mimo tego czuję do niego coś zupełnie innego, coś głębszego, poważniejszego,
coś czego na pewno nie czułam w momencie, gdy się poznawaliśmy.

No ale może się mylę ...
--
Pozdrawiam (nie wiem, czy nadal zakochana, ale na pewno bardzo kochająca)
Maja




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

rodzinna atmosfera
jak namówić do rozwodu?
nazwy rocznic ślubu
Pół na pół.
Pamiętacie jeszcze dzbanuszek?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »