Strona główna Grupy pl.soc.rodzina Widziały gały co brały!

Grupy

Szukaj w grupach

 

Widziały gały co brały!

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 25


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2002-04-16 16:16:34

Temat: Widziały gały co brały!
Od: "Dariusz Drzewiecki" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Czasami, gdy piszemy o małżeństwach i rozwodach
pada stwierdzenie "widziały gały co brały"
No właśnie, czy jest to argument? Ile tak naprawdę
te gały widziały lub mogły widzieć? Jak długo patrzyły?
Sam używałem kiedyś tego sformułowania ale raczej
bezmyślnie i teraz bardziej jestem skłonny do stwierdzenia, że "miłość jest
ślepa".
Powiedzonko o gałach nie jest wg mnie sensowne,
ponieważ nie da się zobaczyć na tyle dużo, by być
pewnym szczęścia aż do śmierci.
Co wy na to? Pozdrawiam Darek D.
--
Pozdrawiam Darek D.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2002-04-16 17:50:04

Temat: Re: Widziały gały co brały!
Od: "Wanda" <w...@a...wox.org.NO-SPAM> szukaj wiadomości tego autora

> Czasami, gdy piszemy o małżeństwach i rozwodach
> pada stwierdzenie "widziały gały co brały"
> No właśnie, czy jest to argument? Ile tak naprawdę
> te gały widziały lub mogły widzieć? Jak długo patrzyły?

W naszym przypadku 6 lat, mogę powiedzieć, że przez ten okres poznałam
chłopaka, który teraz jest moim mężem. Niektóre jego zachowania są dla mnie
zaskoczeniem - to prawda, ale miałam szansę poznać jego charakter, słabsze i
mocniejsze strony. Jestem pewna, że z wzajemnością:)

> Sam używałem kiedyś tego sformułowania ale raczej
> bezmyślnie i teraz bardziej jestem skłonny do stwierdzenia, że "miłość
jest
> ślepa".

Ślepota, ślepotą, ale życie nazwę je "dojrzałe" żądzi się swoimi prawami,
nie każda ze stron jest na to przygotowana stąd rozbierzności. Podczas
zawarcia związku małżeńskiego nie byłam "już" w mężu zakochana ale kochałam
go. Tolerowałam i nadal toleruję jego wady, cieszę się z wyjątkowych zalet,
tylko żyć wspólnie mając bagaż różnych przecież gniazd, doświadczeń i
obserwacji jest czasami ciężko.

> Powiedzonko o gałach nie jest wg mnie sensowne,
> ponieważ nie da się zobaczyć na tyle dużo, by być
> pewnym szczęścia aż do śmierci.
> Co wy na to? Pozdrawiam Darek D.

> Pozdrawiam Darek D.

Pewnie, nikt tak do końca nie może być pewien co przydaży się jutro:) Można
się tylko pocieszać, że ewolucja nie następuje z dnia na dzień i przy
staraniach i chęciach obu stron można być szczęśliwym.
Mnie natomiast podoba się sformuowanie; że poznasz kogoś jak beczkę soli z
nim zjesz. Uważam, że to mądre powiedzenie:)
Pozdrawiam
Wanda


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2002-04-16 18:29:26

Temat: Re: Widziały gały co brały!
Od: "Anyia" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Dariusz Drzewiecki <d...@w...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:a9hipm$6ll$...@n...tpi.pl...
> Czasami, gdy piszemy o małżeństwach i rozwodach
> pada stwierdzenie "widziały gały co brały"
> No właśnie, czy jest to argument? Ile tak naprawdę
> te gały widziały lub mogły widzieć? Jak długo patrzyły?
> Sam używałem kiedyś tego sformułowania ale raczej
> bezmyślnie i teraz bardziej jestem skłonny do stwierdzenia, że "miłość
jest
> ślepa".
> Powiedzonko o gałach nie jest wg mnie sensowne,
> ponieważ nie da się zobaczyć na tyle dużo, by być
> pewnym szczęścia aż do śmierci.
> Co wy na to? Pozdrawiam Darek D.
> --
> Pozdrawiam Darek D.
>

Jest tu kilka kwestii:
1. ile sie widzialo
2. ile sie chcialo zobaczyc
3. ile druga osoba pozwolila zobaczyc

Przyklad: poznalismy sie z mezem w dyskotece studnckiej, i tam sie znajomosc
rozwijala i nabierala ksztaltow. W miedzyczasie sporo sie wypuszczalismy na
zewnatrz (knajpki, koncerty, lyzwy, imprezy....). O tym, ze maz jest
domatorem i ze najchetniej prawie wcale nie ruszalby sie z domu,
dowiedzialam sie duzo pozniej :-). Ergo chodzilo o pkt 3.
Dwa pierwsze dotyczyly innych cech, ale po co mnozyc przyklady? ;-)

Pozdrawiam cieplutko
Magda


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2002-04-16 19:50:04

Temat: Re: Widziały gały co brały!
Od: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Dariusz Drzewiecki" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
news:a9hipm$6ll$1@news.tpi.pl...
> Czasami, gdy piszemy o małżeństwach i rozwodach
> pada stwierdzenie "widziały gały co brały"
> No właśnie, czy jest to argument? Ile tak naprawdę
> te gały widziały lub mogły widzieć? Jak długo patrzyły?
> Sam używałem kiedyś tego sformułowania ale raczej
> bezmyślnie i teraz bardziej jestem skłonny do stwierdzenia, że "miłość jest
> ślepa".
> Powiedzonko o gałach nie jest wg mnie sensowne,
> ponieważ nie da się zobaczyć na tyle dużo, by być
> pewnym szczęścia aż do śmierci.

niczego nie mozna byc pewnym az do smierci ;-)) partnera tez.
rzeczywiscie, nie jest to calkowicie sluszne powiedzenie, bo
cale zycie czlowiek sie zmienia, sa nowe sytuacje, przybywa
lat, doswiadczen, poznajemy nowych ludzi to wszystko wpywa na
nas i naszego wspolmalzonka. maz/zona moze okazac sie inny
anizeli wtedy kiedy mial/a 25 lat, byl/a zdrowa, ladna/y bez
wiekszych klopotow, bez duzego bagazu doswiadczen, i na dodatek
zakochany/a po uszy ;-))
iwon(k)a

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2002-04-17 07:17:06

Temat: Re: Widziały gały co brały!
Od: "Joanna Duszczyńska" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Iwon(k)a" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:a9hv9q$bg1$1@news.onet.pl...
> i na dodatek
> zakochany/a po uszy ;-))

Czy sugerujesz, że ten element zawsze przemija?

--
Joanna, po 15 latach małżeństwa dalej zakochana po uszy.
http://jduszczynska.republika.pl


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2002-04-17 07:36:51

Temat: Re: Widziały gały co brały!
Od: "Asia Slocka" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Joanna Duszczyńska"
> Czy sugerujesz, że ten element zawsze przemija?
> Joanna, po 15 latach małżeństwa dalej zakochana po uszy.

Niektórym przemija, nic na to nie poradzisz ;-)
Pozdrawiam
Asia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2002-04-17 08:11:09

Temat: Re: Widziały gały co brały!
Od: "Monika Gibes" <i...@p...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Iwon(k)a <i...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:a9hv9q$bg1$...@n...onet.pl...
> niczego nie mozna byc pewnym az do smierci ;-)) partnera tez.
> rzeczywiscie, nie jest to calkowicie sluszne powiedzenie, bo
> cale zycie czlowiek sie zmienia, sa nowe sytuacje, przybywa
> lat, doswiadczen, poznajemy nowych ludzi to wszystko wpywa na
> nas i naszego wspolmalzonka. maz/zona moze okazac sie inny
> anizeli wtedy kiedy mial/a 25 lat, byl/a zdrowa, ladna/y bez
> wiekszych klopotow, bez duzego bagazu doswiadczen, i na dodatek
> zakochany/a po uszy ;-))


Ja dodam jeszcze tylko, że zasadniczo (czasami nawet podświadomie) nosimy
maski - chcemy przed znajomymi, nowymi partnerami wyglądać korzystniej, być
bardziej ciekawymi. Często się zdarza, że po pewnym czasie, gdy partner jest
już "usidlony" brakuje nam już siły, chęci, entuzjazmu albo po prostu
utrzymanie maski nie jest możliwe na dłuższą metę i wyłazi na światło
dzienne nasza prawdziwa twarz...

pozdrawiam

Monika


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2002-04-17 08:14:51

Temat: Re: Widziały gały co brały!
Od: "AniaT" <a...@n...interia.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Asia Slocka" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:a9j8lp$b8j$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Joanna Duszczyńska"
> > Czy sugerujesz, że ten element zawsze przemija?
> > Joanna, po 15 latach małżeństwa dalej zakochana po uszy.
>
> Niektórym przemija, nic na to nie poradzisz ;-)

Eee to chyba kwestia definicji stanu zakochania. Efekt dzialania podobny do
niektorych narkotykow- mozna nie jesc, nie spac, myslec tylko o
jednym(jednej) i tylko pozytywnie, idealistycznie nawet. Trwanie takiego
stanu dluzszy czas wyniszczaloby organizm. Dlatego zakochanie mija a u
niektorych nic nie przychodzi na jego miejsce i dopiero wtedy oczy im sie
otwieraja.
--
Anna




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2002-04-17 08:37:53

Temat: Re: Widziały gały co brały!
Od: "Joanna Duszczyńska" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "AniaT" <a...@n...interia.pl> napisał w wiadomości
news:a9jasd$fag$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Asia Slocka" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:a9j8lp$b8j$1@news.onet.pl...
> > Użytkownik "Joanna Duszczyńska"
> > > Czy sugerujesz, że ten element zawsze przemija?
> > > Joanna, po 15 latach małżeństwa dalej zakochana po uszy.
> >
> > Niektórym przemija, nic na to nie poradzisz ;-)
>
> Eee to chyba kwestia definicji stanu zakochania. Efekt dzialania podobny
do
> niektorych narkotykow- mozna nie jesc, nie spac, myslec tylko o
> jednym(jednej) i tylko pozytywnie, idealistycznie nawet. Trwanie takiego
> stanu dluzszy czas wyniszczaloby organizm. Dlatego zakochanie mija a u
> niektorych nic nie przychodzi na jego miejsce i dopiero wtedy oczy im sie
> otwieraja.

Jeśli jest i zakochanie i mądra miłość jednocześnie to oczy są otwarte cały
czas.
--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2002-04-17 08:54:20

Temat: Re: Widziały gały co brały!
Od: "Kasia + Weronika \(6 l\) + Dominika \(14.12.2001\)" <s...@h...pl> szukaj wiadomości tego autora

> utrzymanie maski nie jest możliwe na dłuższą metę i wyłazi na światło


Wydaje mi się, że my sami siebie nie znamy tak naprawdę do końca, człowiek z
natury nie jest monogamistą, i to normalne. Wiara i opinia społeczna nami
manipuluje, ale obok miłości jest jeszcze oddanie i przywiązanie, szacunek i
dobro dla drugiego człowieka pomimo wszystko, a nie ponad wszystko.........
Kasia


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 . 3


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

rodzinna atmosfera
jak namówić do rozwodu?
nazwy rocznic ślubu
Pół na pół.
Pamiętacie jeszcze dzbanuszek?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »