Data: 2011-11-04 20:59:34
Temat: Re: "Wielka książka o aborcji".
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Fri, 04 Nov 2011 21:50:31 +0100, Paulinka napisał(a):
> Ikselka pisze:
>> Dnia Fri, 04 Nov 2011 21:26:10 +0100, medea napisał(a):
>>
>>> W dniu 2011-11-04 21:17, Ikselka pisze:
>>>> Dnia Fri, 04 Nov 2011 21:14:11 +0100, medea napisał(a):
>>>>
>>>>> Podobnie jak to, że sugerujesz Nixe, że
>>>>> miała aborcję.
>>>> I jeszcze jedno: Ty zaś wiesz, że nie miała.
>>>> :->
>>> Nie. Ja się w ogóle nad tym nie zastanawiam, czy jakaś konkretna osoba
>>> miała czy nie - to prywatna sprawa każdego.
>>
>> A ja się zastanawiam nad tym zawsze w przypadku,kiedy konkretna osoba jest
>> ZA aborcją.
>> Ponieważ mozliwe warianty sytuacji osób, ktorych MOŻE dotyczyć aborcja, są
>> tylko takie:
>> 1)nie miałam nigdy aborcji i nie dopuszczam jej u siebie
>> 2)nie miałam aborcji, ale ją dopuszczam u siebie
>> 3)miałam aborcję
>
> Jest opcja nr 4
> Nie miałam nigdy aborcji, nie dopuszczam jej u siebie, ale innym nie
> zabraniam podejmować właśnie takiej decyzji.
Nie zabraniać a być za to RÓŻNICA.
|