Data: 2011-11-10 10:20:13
Temat: Re: "Wielka książka o aborcji".
Od: Nixe <n...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2011-11-10 09:31, Qrczak pisze:
> Dnia dzisiejszego niebożę Nixe wylazło do ludzi i marudzi:
>>
>> W dniu 2011-11-10 00:01, Ikselka pisze:
>>
>>> W Twoim wieku, prócz pracy zawodowej zwykle na półtora etatu, budowy
>>> domu w trakcie, miłości do dzieci - z powodu chęci (a nie przymusu)
>>> zajmowałam się programowaniem na dwojgu studiach podyplomowych
>>> informatycznych, uprawiałam warzywa (więcej niż dziś), truskawki -
>>> jakieś pół ha, robiłam na drutach, uczyłam się dobrej kuchni (sama),
>>> robiłam przetwory, szyłam (o wiele więcej niż dziś, bo nawet kapelusz
>>> tropikalny i dżinsy dla męża jak fabryczne...)...
>>
>> Już od dawna wiemy, że jesteś DOSKONAŁA :)
>> Nie to, co my - obwisłe, na ćwierć etatu, bez dodatkowych studiów, bez
>> hektarów pól uprawnych i maszynki do mięsa, ale za to z dziećmi z
>> przymusu.
>
> I hobby! Nie zapominaj o dwustronicowej liście pasji!!!
>
> Qra, przydałoby się też, by hobby było jakieś unikatowe... elitarne...
Może wyszywanie sztandarów dla oddziałów regionalnych Młodzieży
Wszechpolskiej? Co sądzisz?
Oczywiście nicią jedwabną z własnej hodowli jedwabników.
N.
|