« poprzedni wątek | następny wątek » |
1531. Data: 2011-11-17 20:29:19
Temat: Re: "Wielka książka o aborcji".W dniu 2011-11-17 17:47, Ikselka pisze:
> Dnia Wed, 16 Nov 2011 23:21:53 +0100, michał napisał(a):
>
>> W dniu 2011-11-12 21:58, Ikselka pisze:
>>> Dnia Sat, 12 Nov 2011 19:52:56 +0100, michał napisał(a):
>>>
>>>> W dniu 2011-11-12 00:10, medea pisze:
>>>>> W dniu 2011-11-12 00:04, Ikselka pisze:
>>>>>> Ale ja tam napisałam dokładnie "Dwa tysiące."
>>>>>
>>>>>> Więc skąd Twój cytat "Jestem od niej dwa tysiące razy lepsza!"?
>>>>>
>>>>> A kontekst to pies? Nie liczy się?
>>>>>
>>>>>> - widzę, że jednak osobistą twórczość podajesz jako moją.
>>>>>
>>>>> A ja już teraz dokładnie widzę, na czym polega Twoje lawirowanie -
>>>>> powiesz, a niby nie powiesz.
>>>>
>>>> Sądzę, że to syndrom ziobrowy.
>>>
>>>
>>> Twoje pojawienie siętylko i wyłącznie w celu dokopania nazwałabym syndromem
>>> wypadania szczekającego pieska zza płota.
>>>
>>> Oczywiscie lubisz pieski i nie bedziesz czuł się tu do nich negatywnie
>>> porównywany.
>>>
>> Hau hau! Nie wszystkie pieski lubię. Różnicuję je.
>>
>
> A niektóre faworyzujesz nawet.
>
Te, które nie ujadają.
--
pozdrawiam
michał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1532. Data: 2011-11-17 20:34:34
Temat: Re: "Wielka książka o aborcji".W dniu 2011-11-17 17:47, Ikselka pisze:
> Dnia Wed, 16 Nov 2011 23:17:55 +0100, michał napisał(a):
>
>> W dniu 2011-11-14 00:25, Ikselka pisze:
>>> Dnia Sun, 13 Nov 2011 20:58:12 +0100, medea napisał(a):
>>>
>>>> W dniu 2011-11-12 22:31, Ikselka pisze:
>>>>> Oczywiście wiem, co i jak mówić, aby mnie nikt nie posądził o nic, co
>>>>> mi się nie spodoba.
>>>>
>>>> Ja o tym wiem już od dawna, dlatego nigdy nie ufam Twoim słowom w 100% i
>>>> zazwyczaj wszystko, co piszesz, dzielę na pół (co Cię przecież tak
>>>> niezmiernie drażni, hehe).
>>>> Ale cieszę się, że wreszcie to otwartym tekstem przyznajesz.
>>>>
>>>> Wiesz oczywiście, jak się ta Twoja "mądrość życiowa" nazywa - to zwykłe
>>>> krętactwo.
>>>>
>>>
>>> Nie, moja droga. nie mówienie wszystkiego to ani krętactwo, ani kłamstwo.
>>> To po prostu umiejętność skutecznego uniemożliwienia go ludziom o
>>> skłonnościach do niego.
>>>
>> To odwracanie kota.
>>
>
> Bardzo pożyteczna umiejętność. Nie pozwala dawać robić się w konia.
Jakoś ta umiejętność Ci nie pomaga. Ile razy odwracasz, sama robisz się
w konia. Bo Ty potem pierwsza wierzysz w to, co mówisz.
--
pozdrawiam
michał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1533. Data: 2011-11-17 20:38:24
Temat: Re: "Wielka książka o aborcji".W dniu 2011-11-17 17:37, Ikselka pisze:
> Dnia Wed, 16 Nov 2011 16:28:43 +0100, kiwiko napisał(a):
>
>> Użytkownik "Ikselka"<i...@g...pl> napisał w wiadomości
>> news:1pw89kvb2u4ng.1a2gcscmx36s$.dlg@40tude.net...
>>> Dnia Sun, 13 Nov 2011 15:05:19 +0100, zażółcony napisał(a):
>>>
>>>> W dniu 2011-11-13 13:10, Ikselka pisze:
>>>>>>> Dlaczego strzelanie ma sugerować otrucie? - jakiś niekonsekwentny
>>>>>>> jesteś.
>>>>>>> Jak nie bedzie nic innego, to ja je zastrzelę i zjem. Po prostu.
>>>>>
>>>>>> Chwytasz się detali, żeby nie patrzeć na sedno.
>>>>>> Tak jakby trochę ... małostkowo (?) podchodzisz do dyskusji.
>>>>>
>>>>> Odpowiedziałam Ci bardzo konkretnie - w drugim zdaniu. małostkowy to Ty
>>>>> jesteś, czepiając się pierwszego.
>>>>
>>>> Ok, tego drugiego zdania nie zrozumiałem w pierwszej chwili,
>>>> więc masz rację.
>>>> Generalnie wniosek jest taki, że w sytuacji krytycznej jesteś
>>>> skłonna odłożyć emocje na bok, czy te z działać zdecydowanie
>>>> wbrew nim - i robić, to co trzeba.
>>>> Czy uważasz, że powyższe Twoje wyznanie w jakiś sposób obniża
>>>> wartość Twojej, hmmm .... 'miłości', czy też Twojej codziennej
>>>> troski o Twoje koty ? Chyba nie, co ?
>>>
>>> Miłość do zwierzęcia i miłość do człowieka to sprawy nieporównywalne.
>>> Człowiek ZAWSZE ma pierwszeństwo. W normalnej relacji.
>>> Kochając bezgranicznie człowieka relatywnie (czyli równolegle i
>>> proporcjonalnie) więcej kocha się zwierzęta.
>>> Oczywiście o ile nie ma się zachwianych proporcji - co obserwuję
>>> naprzeciwko mnie, u sąsiadki-psiary, dla której ludzie się absolutnie nie
>>> liczą, a tylko jej psy...
>>
>> a może tak to wygląda tylko z Twojego okna?
>>
>
> Niestety nie tylko z mojego. Z okien innych ludzi też. I nie tylko z
> naszych okien - także z sytuacji, w których ta kobieta odnosi się do tych
> ludzi, w tym do mnie - PO tym, jak jej wielokrotnie bezinteresownie
> pomogliśmy.
>
Bezinteresownie oczekiwałaś wdzięczności za pomoc i dobrego traktowania?
--
pozdrawiam
michał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1534. Data: 2011-11-17 20:41:43
Temat: Re: "Wielka książka o aborcji".Dnia Thu, 17 Nov 2011 21:29:19 +0100, michał napisał(a):
> W dniu 2011-11-17 17:47, Ikselka pisze:
>> Dnia Wed, 16 Nov 2011 23:21:53 +0100, michał napisał(a):
>>
>>> W dniu 2011-11-12 21:58, Ikselka pisze:
>>>> Dnia Sat, 12 Nov 2011 19:52:56 +0100, michał napisał(a):
>>>>
>>>>> W dniu 2011-11-12 00:10, medea pisze:
>>>>>> W dniu 2011-11-12 00:04, Ikselka pisze:
>>>>>>> Ale ja tam napisałam dokładnie "Dwa tysiące."
>>>>>>
>>>>>>> Więc skąd Twój cytat "Jestem od niej dwa tysiące razy lepsza!"?
>>>>>>
>>>>>> A kontekst to pies? Nie liczy się?
>>>>>>
>>>>>>> - widzę, że jednak osobistą twórczość podajesz jako moją.
>>>>>>
>>>>>> A ja już teraz dokładnie widzę, na czym polega Twoje lawirowanie -
>>>>>> powiesz, a niby nie powiesz.
>>>>>
>>>>> Sądzę, że to syndrom ziobrowy.
>>>>
>>>>
>>>> Twoje pojawienie siętylko i wyłącznie w celu dokopania nazwałabym syndromem
>>>> wypadania szczekającego pieska zza płota.
>>>>
>>>> Oczywiscie lubisz pieski i nie bedziesz czuł się tu do nich negatywnie
>>>> porównywany.
>>>>
>>> Hau hau! Nie wszystkie pieski lubię. Różnicuję je.
>>>
>>
>> A niektóre faworyzujesz nawet.
>>
> Te, które nie ujadają.
Zapomniałes dopisać "...na mnie".
:-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1535. Data: 2011-11-17 20:42:12
Temat: Re: "Wielka książka o aborcji".Dnia Thu, 17 Nov 2011 21:38:24 +0100, michał napisał(a):
> W dniu 2011-11-17 17:37, Ikselka pisze:
>> Dnia Wed, 16 Nov 2011 16:28:43 +0100, kiwiko napisał(a):
>>
>>> Użytkownik "Ikselka"<i...@g...pl> napisał w wiadomości
>>> news:1pw89kvb2u4ng.1a2gcscmx36s$.dlg@40tude.net...
>>>> Dnia Sun, 13 Nov 2011 15:05:19 +0100, zażółcony napisał(a):
>>>>
>>>>> W dniu 2011-11-13 13:10, Ikselka pisze:
>>>>>>>> Dlaczego strzelanie ma sugerować otrucie? - jakiś niekonsekwentny
>>>>>>>> jesteś.
>>>>>>>> Jak nie bedzie nic innego, to ja je zastrzelę i zjem. Po prostu.
>>>>>>
>>>>>>> Chwytasz się detali, żeby nie patrzeć na sedno.
>>>>>>> Tak jakby trochę ... małostkowo (?) podchodzisz do dyskusji.
>>>>>>
>>>>>> Odpowiedziałam Ci bardzo konkretnie - w drugim zdaniu. małostkowy to Ty
>>>>>> jesteś, czepiając się pierwszego.
>>>>>
>>>>> Ok, tego drugiego zdania nie zrozumiałem w pierwszej chwili,
>>>>> więc masz rację.
>>>>> Generalnie wniosek jest taki, że w sytuacji krytycznej jesteś
>>>>> skłonna odłożyć emocje na bok, czy te z działać zdecydowanie
>>>>> wbrew nim - i robić, to co trzeba.
>>>>> Czy uważasz, że powyższe Twoje wyznanie w jakiś sposób obniża
>>>>> wartość Twojej, hmmm .... 'miłości', czy też Twojej codziennej
>>>>> troski o Twoje koty ? Chyba nie, co ?
>>>>
>>>> Miłość do zwierzęcia i miłość do człowieka to sprawy nieporównywalne.
>>>> Człowiek ZAWSZE ma pierwszeństwo. W normalnej relacji.
>>>> Kochając bezgranicznie człowieka relatywnie (czyli równolegle i
>>>> proporcjonalnie) więcej kocha się zwierzęta.
>>>> Oczywiście o ile nie ma się zachwianych proporcji - co obserwuję
>>>> naprzeciwko mnie, u sąsiadki-psiary, dla której ludzie się absolutnie nie
>>>> liczą, a tylko jej psy...
>>>
>>> a może tak to wygląda tylko z Twojego okna?
>>>
>>
>> Niestety nie tylko z mojego. Z okien innych ludzi też. I nie tylko z
>> naszych okien - także z sytuacji, w których ta kobieta odnosi się do tych
>> ludzi, w tym do mnie - PO tym, jak jej wielokrotnie bezinteresownie
>> pomogliśmy.
>>
> Bezinteresownie oczekiwałaś wdzięczności za pomoc i dobrego traktowania?
>
A gdzieś o tym wspominam?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1536. Data: 2011-11-17 20:54:08
Temat: Re: "Wielka książka o aborcji".W dniu 2011-11-17 21:41, Ikselka pisze:
> Dnia Thu, 17 Nov 2011 21:29:19 +0100, michał napisał(a):
>
>> W dniu 2011-11-17 17:47, Ikselka pisze:
>>> Dnia Wed, 16 Nov 2011 23:21:53 +0100, michał napisał(a):
>>>
>>>> W dniu 2011-11-12 21:58, Ikselka pisze:
>>>>> Dnia Sat, 12 Nov 2011 19:52:56 +0100, michał napisał(a):
>>>>>
>>>>>> W dniu 2011-11-12 00:10, medea pisze:
>>>>>>> W dniu 2011-11-12 00:04, Ikselka pisze:
>>>>>>>> Ale ja tam napisałam dokładnie "Dwa tysiące."
>>>>>>>
>>>>>>>> Więc skąd Twój cytat "Jestem od niej dwa tysiące razy lepsza!"?
>>>>>>>
>>>>>>> A kontekst to pies? Nie liczy się?
>>>>>>>
>>>>>>>> - widzę, że jednak osobistą twórczość podajesz jako moją.
>>>>>>>
>>>>>>> A ja już teraz dokładnie widzę, na czym polega Twoje lawirowanie -
>>>>>>> powiesz, a niby nie powiesz.
>>>>>>
>>>>>> Sądzę, że to syndrom ziobrowy.
>>>>>
>>>>>
>>>>> Twoje pojawienie siętylko i wyłącznie w celu dokopania nazwałabym syndromem
>>>>> wypadania szczekającego pieska zza płota.
>>>>>
>>>>> Oczywiscie lubisz pieski i nie bedziesz czuł się tu do nich negatywnie
>>>>> porównywany.
>>>>>
>>>> Hau hau! Nie wszystkie pieski lubię. Różnicuję je.
>>>>
>>>
>>> A niektóre faworyzujesz nawet.
>>>
>> Te, które nie ujadają.
>
> Zapomniałes dopisać "...na mnie".
> :-)
>
Nic nie zapomniałem, Chodząca Abstrakcjo! :)
--
pozdrawiam
michał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1537. Data: 2011-11-17 20:56:15
Temat: Re: "Wielka książka o aborcji".W dniu 2011-11-17 21:42, Ikselka pisze:
> Dnia Thu, 17 Nov 2011 21:38:24 +0100, michał napisał(a):
>
>> W dniu 2011-11-17 17:37, Ikselka pisze:
>>> Dnia Wed, 16 Nov 2011 16:28:43 +0100, kiwiko napisał(a):
>>>
>>>> Użytkownik "Ikselka"<i...@g...pl> napisał w wiadomości
>>>> news:1pw89kvb2u4ng.1a2gcscmx36s$.dlg@40tude.net...
>>>>> Dnia Sun, 13 Nov 2011 15:05:19 +0100, zażółcony napisał(a):
>>>>>
>>>>>> W dniu 2011-11-13 13:10, Ikselka pisze:
>>>>>>>>> Dlaczego strzelanie ma sugerować otrucie? - jakiś niekonsekwentny
>>>>>>>>> jesteś.
>>>>>>>>> Jak nie bedzie nic innego, to ja je zastrzelę i zjem. Po prostu.
>>>>>>>
>>>>>>>> Chwytasz się detali, żeby nie patrzeć na sedno.
>>>>>>>> Tak jakby trochę ... małostkowo (?) podchodzisz do dyskusji.
>>>>>>>
>>>>>>> Odpowiedziałam Ci bardzo konkretnie - w drugim zdaniu. małostkowy to Ty
>>>>>>> jesteś, czepiając się pierwszego.
>>>>>>
>>>>>> Ok, tego drugiego zdania nie zrozumiałem w pierwszej chwili,
>>>>>> więc masz rację.
>>>>>> Generalnie wniosek jest taki, że w sytuacji krytycznej jesteś
>>>>>> skłonna odłożyć emocje na bok, czy te z działać zdecydowanie
>>>>>> wbrew nim - i robić, to co trzeba.
>>>>>> Czy uważasz, że powyższe Twoje wyznanie w jakiś sposób obniża
>>>>>> wartość Twojej, hmmm .... 'miłości', czy też Twojej codziennej
>>>>>> troski o Twoje koty ? Chyba nie, co ?
>>>>>
>>>>> Miłość do zwierzęcia i miłość do człowieka to sprawy nieporównywalne.
>>>>> Człowiek ZAWSZE ma pierwszeństwo. W normalnej relacji.
>>>>> Kochając bezgranicznie człowieka relatywnie (czyli równolegle i
>>>>> proporcjonalnie) więcej kocha się zwierzęta.
>>>>> Oczywiście o ile nie ma się zachwianych proporcji - co obserwuję
>>>>> naprzeciwko mnie, u sąsiadki-psiary, dla której ludzie się absolutnie nie
>>>>> liczą, a tylko jej psy...
>>>>
>>>> a może tak to wygląda tylko z Twojego okna?
>>>>
>>>
>>> Niestety nie tylko z mojego. Z okien innych ludzi też. I nie tylko z
>>> naszych okien - także z sytuacji, w których ta kobieta odnosi się do tych
>>> ludzi, w tym do mnie - PO tym, jak jej wielokrotnie bezinteresownie
>>> pomogliśmy.
>>>
>> Bezinteresownie oczekiwałaś wdzięczności za pomoc i dobrego traktowania?
>>
>
> A gdzieś o tym wspominam?
>
W czasie abstrahowania.
--
pozdrawiam
michał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1538. Data: 2011-11-17 20:57:18
Temat: Re: "Wielka książka o aborcji".Dnia Thu, 17 Nov 2011 21:54:08 +0100, michał napisał(a):
> W dniu 2011-11-17 21:41, Ikselka pisze:
>> Dnia Thu, 17 Nov 2011 21:29:19 +0100, michał napisał(a):
>>
>>> W dniu 2011-11-17 17:47, Ikselka pisze:
>>>> Dnia Wed, 16 Nov 2011 23:21:53 +0100, michał napisał(a):
>>>>
>>>>> W dniu 2011-11-12 21:58, Ikselka pisze:
>>>>>> Dnia Sat, 12 Nov 2011 19:52:56 +0100, michał napisał(a):
>>>>>>
>>>>>>> W dniu 2011-11-12 00:10, medea pisze:
>>>>>>>> W dniu 2011-11-12 00:04, Ikselka pisze:
>>>>>>>>> Ale ja tam napisałam dokładnie "Dwa tysiące."
>>>>>>>>
>>>>>>>>> Więc skąd Twój cytat "Jestem od niej dwa tysiące razy lepsza!"?
>>>>>>>>
>>>>>>>> A kontekst to pies? Nie liczy się?
>>>>>>>>
>>>>>>>>> - widzę, że jednak osobistą twórczość podajesz jako moją.
>>>>>>>>
>>>>>>>> A ja już teraz dokładnie widzę, na czym polega Twoje lawirowanie -
>>>>>>>> powiesz, a niby nie powiesz.
>>>>>>>
>>>>>>> Sądzę, że to syndrom ziobrowy.
>>>>>>
>>>>>>
>>>>>> Twoje pojawienie siętylko i wyłącznie w celu dokopania nazwałabym syndromem
>>>>>> wypadania szczekającego pieska zza płota.
>>>>>>
>>>>>> Oczywiscie lubisz pieski i nie bedziesz czuł się tu do nich negatywnie
>>>>>> porównywany.
>>>>>>
>>>>> Hau hau! Nie wszystkie pieski lubię. Różnicuję je.
>>>>>
>>>>
>>>> A niektóre faworyzujesz nawet.
>>>>
>>> Te, które nie ujadają.
>>
>> Zapomniałes dopisać "...na mnie".
>> :-)
>>
> Nic nie zapomniałem, Chodząca Abstrakcjo! :)
>
Niczego/o_niczym.
A aktualnie leżę.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1539. Data: 2011-11-17 20:57:41
Temat: Re: "Wielka książka o aborcji".Dnia Thu, 17 Nov 2011 21:56:15 +0100, michał napisał(a):
> W dniu 2011-11-17 21:42, Ikselka pisze:
>> Dnia Thu, 17 Nov 2011 21:38:24 +0100, michał napisał(a):
>>
>>> W dniu 2011-11-17 17:37, Ikselka pisze:
>>>> Dnia Wed, 16 Nov 2011 16:28:43 +0100, kiwiko napisał(a):
>>>>
>>>>> Użytkownik "Ikselka"<i...@g...pl> napisał w wiadomości
>>>>> news:1pw89kvb2u4ng.1a2gcscmx36s$.dlg@40tude.net...
>>>>>> Dnia Sun, 13 Nov 2011 15:05:19 +0100, zażółcony napisał(a):
>>>>>>
>>>>>>> W dniu 2011-11-13 13:10, Ikselka pisze:
>>>>>>>>>> Dlaczego strzelanie ma sugerować otrucie? - jakiś niekonsekwentny
>>>>>>>>>> jesteś.
>>>>>>>>>> Jak nie bedzie nic innego, to ja je zastrzelę i zjem. Po prostu.
>>>>>>>>
>>>>>>>>> Chwytasz się detali, żeby nie patrzeć na sedno.
>>>>>>>>> Tak jakby trochę ... małostkowo (?) podchodzisz do dyskusji.
>>>>>>>>
>>>>>>>> Odpowiedziałam Ci bardzo konkretnie - w drugim zdaniu. małostkowy to Ty
>>>>>>>> jesteś, czepiając się pierwszego.
>>>>>>>
>>>>>>> Ok, tego drugiego zdania nie zrozumiałem w pierwszej chwili,
>>>>>>> więc masz rację.
>>>>>>> Generalnie wniosek jest taki, że w sytuacji krytycznej jesteś
>>>>>>> skłonna odłożyć emocje na bok, czy te z działać zdecydowanie
>>>>>>> wbrew nim - i robić, to co trzeba.
>>>>>>> Czy uważasz, że powyższe Twoje wyznanie w jakiś sposób obniża
>>>>>>> wartość Twojej, hmmm .... 'miłości', czy też Twojej codziennej
>>>>>>> troski o Twoje koty ? Chyba nie, co ?
>>>>>>
>>>>>> Miłość do zwierzęcia i miłość do człowieka to sprawy nieporównywalne.
>>>>>> Człowiek ZAWSZE ma pierwszeństwo. W normalnej relacji.
>>>>>> Kochając bezgranicznie człowieka relatywnie (czyli równolegle i
>>>>>> proporcjonalnie) więcej kocha się zwierzęta.
>>>>>> Oczywiście o ile nie ma się zachwianych proporcji - co obserwuję
>>>>>> naprzeciwko mnie, u sąsiadki-psiary, dla której ludzie się absolutnie nie
>>>>>> liczą, a tylko jej psy...
>>>>>
>>>>> a może tak to wygląda tylko z Twojego okna?
>>>>>
>>>>
>>>> Niestety nie tylko z mojego. Z okien innych ludzi też. I nie tylko z
>>>> naszych okien - także z sytuacji, w których ta kobieta odnosi się do tych
>>>> ludzi, w tym do mnie - PO tym, jak jej wielokrotnie bezinteresownie
>>>> pomogliśmy.
>>>>
>>> Bezinteresownie oczekiwałaś wdzięczności za pomoc i dobrego traktowania?
>>>
>>
>> A gdzieś o tym wspominam?
>>
> W czasie abstrahowania.
>
No więc.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1540. Data: 2011-11-18 14:08:13
Temat: Re: "Wielka książka o aborcji".W dniu 2011-11-17 21:57, Ikselka pisze:
> Dnia Thu, 17 Nov 2011 21:54:08 +0100, michał napisał(a):
>
>> W dniu 2011-11-17 21:41, Ikselka pisze:
>>> Dnia Thu, 17 Nov 2011 21:29:19 +0100, michał napisał(a):
>>>
>>>> W dniu 2011-11-17 17:47, Ikselka pisze:
>>>>> Dnia Wed, 16 Nov 2011 23:21:53 +0100, michał napisał(a):
>>>>>
>>>>>> W dniu 2011-11-12 21:58, Ikselka pisze:
>>>>>>> Dnia Sat, 12 Nov 2011 19:52:56 +0100, michał napisał(a):
>>>>>>>
>>>>>>>> W dniu 2011-11-12 00:10, medea pisze:
>>>>>>>>> W dniu 2011-11-12 00:04, Ikselka pisze:
>>>>>>>>>> Ale ja tam napisałam dokładnie "Dwa tysiące."
>>>>>>>>>> Więc skąd Twój cytat "Jestem od niej dwa tysiące razy lepsza!"?
>>>>>>>>> A kontekst to pies? Nie liczy się?
>>>>>>>>>
>>>>>>>>>> - widzę, że jednak osobistą twórczość podajesz jako moją.
>>>>>>>>> A ja już teraz dokładnie widzę, na czym polega Twoje lawirowanie -
>>>>>>>>> powiesz, a niby nie powiesz.
>>>>>>>> Sądzę, że to syndrom ziobrowy.
>>>>>>>
>>>>>>> Twoje pojawienie siętylko i wyłącznie w celu dokopania nazwałabym syndromem
>>>>>>> wypadania szczekającego pieska zza płota.
>>>>>>>
>>>>>>> Oczywiscie lubisz pieski i nie bedziesz czuł się tu do nich negatywnie
>>>>>>> porównywany.
>>>>>>>
>>>>>> Hau hau! Nie wszystkie pieski lubię. Różnicuję je.
>>>>>>
>>>>> A niektóre faworyzujesz nawet.
>>>>>
>>>> Te, które nie ujadają.
>>> Zapomniałes dopisać "...na mnie".
>>> :-)
>>>
>> Nic nie zapomniałem, Chodząca Abstrakcjo! :)
>>
> Niczego/o_niczym.
Przestań wygłaszać te swoje durne herezje. Jako patriotka powinnaś
częściej zaglądać do słownika poprawnej polszczyzny.
Wszystkie formy uprawnione:
Nic nie zapomniałem. Niczego nie zapomniałem. O niczym nie zapomniałem.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |