| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-01-30 18:47:22
Temat: Re: Winka
Użytkownik Piotr Helman <l...@b...po.opole.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:9570m2$k4o$...@n...tpi.pl...
> Kiedyś były tu na grupie ciekawe przepisy na wina
> domowej roboty.
>
>
> Może by je tak ktoś przypomniał ....
>
> Czekam
>
> Piotr
> Polecam książkę niezwykle fachową Piwa, Wina,
Miody, Nalewki, Cydry autorstwa T. Nowickiego
ze szczegułowymi tabelami i wszelką możliwą wiedzą na temat tychże.
pozdr.Alex
jeżeli szukasz jakiegoś szczególnego przepisu to zapytaj, wyślę na grupę
a książkę sprzedaję a 25pln + wysyłka
> s...@i...pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2001-01-31 06:13:22
Temat: Re: Winka
Wino z ryżu
Na butlę 12 Iitrów dać:
7 Litrów ciepłej wody przegotowanej
3 kg cukru,
1 kg ryżu,
20 dkg rodzynek,
10 dkg zwykłych drożdży spożywczych
6 ziaren czarnego pieprzu
10 ziaren ziela angielskiego dokładnie ~kruszonych,
2 paczki cukru waniliowego,
25 goździków,
2 cytryny: sok i skórkę i drobno pokrojone,
pół łyżki: gałki muszkatołowej, imbiru, tymianku.
Nie radzę przekraczać podanych ilości ziół, :zwłaszcza gałki muszkatołowej.
Ważna jest kolejność ładowania składników do butli przy tym winie. Zwykłe
drożdże mają
bardzo burzliwą fermentację, więc rozpuść je w letniej wodzie wlewajcie do
końcu Ja raz wlałem ciepłą wodę, cukier, drożdże, po jakimś czasie resztę i
zamieszałem. Jak srujnęło, to sobie musiałem rodzynki wydłubywać z nosa, a
dywan śmierdzi do dzisiaj. Nie można tez przepełniać butli bo stanie się to
samo, zostawcie trochę miejsca, bo to wino "rośnie". Najwyżej później
dolejecie wody. Po 3 tygodniach, kiedy widać, że wino już nie pracuje,
trzeba je przelać przez jakieś płótno, butlę wypłukać do czysta, wlać do
niej przecedzone wino i dobrze uszczelnić. Po następnych 3 tygodniach wino
wyklaruje się, można rozlać je do butelek.
Wino z ryżu
Kilogram ryżu wsypać do butli i zalać 8 litrami wody przegotowanej z 2.5 kg
cukru (ostudzonej), dodając 120 g rodzynek i 7 dag drożdży.
Butlę zamknąć korkiem z rurką fermentacyjną i postawić w ciepłym
pomieszczeniu na 15 dni.
Następnie zlać ostrożnie wino, zrobić karmel z 80 dag cukru (nie przypalić)
i dodać do wina, aby nabrało barwy. Zostawić do sklarowania. Rozlać do
butelek.
Pozdrowienia Andrzej
Użytkownik "Piotr Helman" <l...@b...po.opole.pl> napisał w wiadomości
news:9570m2$k4o$2@news.tpi.pl...
> Kiedyś były tu na grupie ciekawe przepisy na wina
> domowej roboty.
>
>
> Może by je tak ktoś przypomniał ....
>
> Czekam
>
> Piotr
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-01-31 09:41:41
Temat: Re: Winka
Użytkownik Piotr Helman <l...@b...po.opole.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:9570m2$k4o$...@n...tpi.pl...
> Kiedyś były tu na grupie ciekawe przepisy na wina
> domowej roboty.
>
>
> Może by je tak ktoś przypomniał ....
>
> Czekam
>
> Piotr
A może coś mocniejszego? :
1kg słodu jęczmiennego
1kg jęczmienia
po 0,5kg owsa i żyta
10l wody
0,5kg miodu pszczelego
50g drożdży
1l wina białego wytrawnego
karmel wedle potrzeby
Do szerokiego kociołka wlać gorącą wodę i stopniowo wsypać zmielone zboże,
zmielony słód oraz miód, starannie
całość wymieszać lekko podgrzewając, aż osiągnie się konsystencję
kisielu.Gdy zacier doprowadzony będzie do temp. 25C, dodać drożdże
rozpuszczone w szkl. ciepłej
wody, zamieszać i fermentować przez 6-7 dni.Gdy przestaną wydzielać się
pęcherzyki CO2 odfermentowany zacier odcedzić i przedestylować.Uzyskany
akohol o mocy ok.60%
w ilości 1,5-2l połączyć zwinem i leżakować w beczułce
dębowej min. 2 LATA(straszne, prawda ?).Podbarwić karmelem i rozlać do
butelek przez bibułę filtracyjną.
Będzie to prawdziwa WHISKY
pozdr. Alex
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-01-31 17:08:59
Temat: WinkaKiedyś były tu na grupie ciekawe przepisy na wina
domowej roboty.
Może by je tak ktoś przypomniał ....
Czekam
Piotr
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-01-31 20:57:11
Temat: Re: Winkaprzyznaje, ze usilowalam namowic od dluzszego czasu mojego meza na zrobienie
winka. po przeczytaniu ponizszego tekstu zarzucilam pomysl. poplakalam sie
ze smiechu wyobrazajac sobie latajace rodzynki:) to co dopiero z tego
wykombinowalby moj maz ktory ma zerowe doswiadczenie kulinarne:)
nika
>Jak srujnęło, to sobie musiałem rodzynki wydłubywać z nosa, a
> dywan śmierdzi do dzisiaj.
> > Piotr
---
Ten e-mail został sprawdzony pod względem występowania wirusów najnowszą
wersją programu AVG
Checked by AVG anti-virus system (http://www.grisoft.com).
Version: 6.0.230 / Virus Database: 111 - Release Date: 01-01-25
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |