« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2001-06-17 10:25:07
Temat: Re: Winogrona? [OT - przydługawe]McZapkie napisał
> A przy okazji, torche off-topic - czy produkcja
> wina jest bezpieczna? Chodzi mi o to, czy nieumiejetna
> amatorska produkcja moze spowodowac np. zatrucie
> alkoholem metylowym? Bo mnie druga polowa tak straszy ;-)
Twoja druga połowa straszy Cię, abyś nie wpadł w alkoholizm
i robi to w bardzo przemyślny sposób.
A tak naprawdę, jak coś sknocisz, to najwyżej wyjdzie Ci
ocet winny.
Zastanów się tylko, na co Ci na przykład 100 litrów octu
winnego? ;-)
A jeśli chodzi o robienie alkoholi, to niektórzy powiadają,
iż
przy destylacji niektórych trunków destyluje się także
alkohol metylowy,
ale jest to pewne uproszczenie, wynikające z braku
dostatecznej
znajomości chemii.
Przy destylacji - jak wynika z chemii - początkowo wydziela
się
pewna ilość frakcji lżejszych od alkoholu etylowego, w tym
olejki
eteryczne itp, stąd pogląd, iż wydziela się alkohol
metylowy,
albowiem ma niższą temperaturę wrzenia od "spożywczego".
Poza tym, nawet, gdyby to była prawda (a nie jest), to i tak
spożywającemu taki alkohol nic by nie groziło, ponieważ
powinowactwo do krwi jest większe w przypadku alkoholu
spożywczego, niż metylowego, a to znaczy, że w przypadku
mieszaniny tych dwóch alkoholi najpierw przez organizm
zostanie wchłonięty alkohol etylowy, a nie alkohol metylowy.
Stąd w zasadzie najskuteczniejszą terapią odtruwającą
organizm z zatrucia alkoholem metylowym jest natychmiastowe
podanie większej ilości alkoholu etylowego w postaci wódki
bądź
spirytusu.
Niezależnie od powyższego stwierdzić należy, że wino było
robione
w taki sam, naturalny sposób od tysięcy lat. Gdyby tam był
alkohol
metylowy, to już dawno nie byłoby naszej cywilizacji.
Poza tym kto tysiąc lat temu wiedział, co to jest metanol ?
Pozdrawiam, z konta mojej drugiej połowy,
I życzę powódzenia^HHHpowodzenia
Marcin Szeffer
shroeder [at poczta.onet.pl]
P.S. Szczegóły ewentualnie na priv
P.S. 2 Oczywiście alhohole, o których piszę powyżej
to alkohole bezalkoholowe, coby nie było, że naruszam ustawę
o zakazie produkcji napojów wyskokowych. ;-)))))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2001-06-18 12:36:14
Temat: Re: Winogrona?
Jerzy napisał(a):
>
> I wszystkim odpuszczasz? :-)
Amnestia całkowita. :-)
Pozdrawiam :-)
Janusz
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2001-06-18 12:54:06
Temat: Re: Winogrona?
McZapkie napisał(a):
> Ktora jest polecana dla poczatkujacych? Mysle raczej o uprawie
> w celu robienia win niz do bezposredniej degustacji
> (chyba latwiej jest wychodowac cos zeby zrobic
> dobre wino niz cos zeby dobrze smakowalo, mialo male pestki,
> cienka skorke itp).
Sš odmiany tzw. ogólnouzytkowe. Majš i smaczne owoce do jedzenia i sporš
wydajność moszczu, a więc na wino też się nadajš.
Np. Schuyler, Iliczewskij Rannij, Goecseji Zamatos, Polar i in.
Typowe na wino: Aurora, Hibernal, Rondo, Bianca, Gołubok, i in.
> > Za najłatwiejszš w uprawie w naszych warunkach i ze stosunkowo smacznymi
> > owocami uwazam odmianę Iza Zaliwska.
>
> Tzn deserowe? Bo nie znalazlem tego na tej stronie.
Nie znalazłeś bo Myśliwiec tym nie handluje, a jest to przecież reklamowa
strona szkółki. A odmiana jest dobra do bezposredniej konsumpcji i na wino
też! I prościutka w uprawie.
> Jeszcze tylko zastanawiam sie nad jedna rzecza.
> Otoz wyczytalem na w/w stronie, ze rozpianie winorosli
> na pergoli jest nie polecane, lepiej stosowac
> formy szpalerowe.
Wszystko zależy od odmiany. Sš odmiany, ktore lepiej rosnš przy wysokim
prowadzeniu na altanach, pergolach, czy wysokich ścianach, a inne lepiej sie
czujš przy niewielkich formach krzewów.
>
> Ale jakies wsporniki musza chyba byc?
Winorośl to jest pnšcze i po czymś musi się pišć. Przy gołej ścianie nie
będzie miała o co się zaczepiac i latorosle powyłamujš sie pod własnym
ciężarem i wpływem byle wiatru.
Pozdrawiam :-)
Janusz
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2001-06-18 12:55:55
Temat: Re: Winogrona?Użytkownik Janusz Czapski <j...@l...pl> w wiadomości do grup dyskusyjn
ych napisał:3...@l...pl...
> > I wszystkim odpuszczasz? :-)
> Amnestia całkowita. :-)
O kurcze, aż 4 dni czekałem na odpowiedź, tym bardziej docenię bo widzę ja
k wiele cię to "kosztowało". ;-)))
Pozdrawiam Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2001-06-20 10:43:48
Temat: Re: Winogrona?Janusz Czapski <j...@l...pl> wrote:
>> Otoz wyczytalem na w/w stronie, ze rozpianie winorosli
>> na pergoli jest nie polecane, lepiej stosowac
>> formy szpalerowe.
> Wszystko zależy od odmiany. Sš odmiany, ktore lepiej rosnš przy wysokim
> prowadzeniu na altanach, pergolach, czy wysokich ścianach, a inne lepiej sie
> czujš przy niewielkich formach krzewów.
>> Ale jakies wsporniki musza chyba byc?
> Winorośl to jest pnšcze i po czymś musi się pišć. Przy gołej ścianie nie
> będzie miała o co się zaczepiac i latorosle powyłamujš sie pod własnym
> ciężarem i wpływem byle wiatru.
Mialem na mysli te formy szpalerowe. Czy to jest taki niski
plotek?
Pozdrawiam i dziekuje za informacje.
MC
--
Antispam derailing device! Glue _o_ into k_lej before reply!
http://www.kolej.pl/~mczapkie
- Lubię pociągi.
- Wiem. Czytałem twoje akta.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2001-06-20 10:52:15
Temat: Re: Winogrona?
McZapkie napisał(a):
>
> Mialem na mysli te formy szpalerowe. Czy to jest taki niski plotek?
To sš na ogół jakieś słupy (albo inne konstrukcje) o wysokości 180-200cm z
rozcišgnietymi co kilkadziesiat cm sznurkami, drutami itp. po ktorych pnie sie
winorośl.
Pozdrawiam :-)
Janusz
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2001-06-30 05:25:43
Temat: Re: Winogrona?In article <3...@l...pl>, j...@l...pl (Janusz Czapski) wrote:
>
>
>McZapkie napisał(a):
>
>>
>> Mialem na mysli te formy szpalerowe. Czy to jest taki niski plotek?
>
>To są na ogół jakieś słupy (albo inne konstrukcje) o wysokości 180-200cm z
>rozciągnietymi co kilkadziesiat cm sznurkami, drutami itp. po ktorych pnie sie
>winorośl.
co do szpalerow to intryguje mnie jak lepiej wschod - zachod czy polnoc -
polodnie aby bylo jak najlepsze naslonecznienie,
pzdr
Marek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2001-07-02 07:52:47
Temat: RE: Winogrona?From: Marek Jastrzebski
> co do szpalerow to intryguje mnie jak lepiej wschod -
> zachod czy polnoc -
> polodnie aby bylo jak najlepsze naslonecznienie,
Wszystkie szpalery robimy zorientowane północ - południe. W ten sposób
nasze roślinki będą najdłużej oświetlone - rano od strony wschodniej,
wieczorem od zachodniej, a w południe, w największy skwar, będą
(przynajmniej częściowo) zacienione, co uchroni je przed nadmierną
utratą wilgotności i spaleniem liści.
--
Maya
"When God made man, she was only testing"
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2001-07-02 08:40:00
Temat: Re: Winogrona?
Klient - rzeczoznawcyap - info napisał(a):
> From: Marek Jastrzebski
>
> > co do szpalerow to intryguje mnie jak lepiej wschod -
> > zachod czy polnoc -
> > polodnie aby bylo jak najlepsze naslonecznienie,
>
> Wszystkie szpalery robimy zorientowane północ - południe. W ten sposób
> nasze roślinki będš najdłużej oświetlone - rano od strony wschodniej,
> wieczorem od zachodniej, a w południe, w największy skwar, będš
> (przynajmniej częściowo) zacienione, co uchroni je przed nadmiernš
> utratš wilgotności i spaleniem liści.
Zasadniczo tak, ale nie koniecznie wszystkie szpalery. W przypadku
winorosli ta akurat argumentacja nie jest najlepsza. Więcej skwarzšcego
słońca to wiecej cukru w jagodach.:-))))) Moim skromnym zdaniem
ukierunkowanie szpaleru winorośli (wolnostojšcego) nie ma znaczenia gdyż
nawet kierunek wschód -zachód nie daje słońca tylko o wschodzie i
zachodzie. Oczywiście nie mówię tu o ścianach.
Pozdrawiam :-)
Janusz
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2001-07-02 09:53:10
Temat: RE: Winogrona?From: Janusz Czapski
> > Wszystkie szpalery robimy zorientowane północ - południe.
> W ten sposób
> > nasze roślinki będš najdłużej oświetlone - rano od strony
> wschodniej,
> > wieczorem od zachodniej, a w południe, w największy skwar, będš
> > (przynajmniej częściowo) zacienione, co uchroni je przed nadmiernš
> > utratš wilgotności i spaleniem liści.
>
> Zasadniczo tak, ale nie koniecznie wszystkie szpalery. W przypadku
> winorosli ta akurat argumentacja nie jest najlepsza. Więcej
> skwarzšcego
> słońca to wiecej cukru w jagodach.:-))))) Moim skromnym zdaniem
> ukierunkowanie szpaleru winorośli (wolnostojšcego) nie ma
> znaczenia gdyż
> nawet kierunek wschód -zachód nie daje słońca tylko o wschodzie i
> zachodzie. Oczywiście nie mówię tu o ścianach.
> Pozdrawiam :-)
> Janusz
>
Owszem, ale ukierunkowanie północ - południe daje oświetlenie szpaleru
z obu stron, a nie zauważyłam u wynorośli tendencji do rodzenia tylko
po stronie południowej ;-)) Czyli sugerowany przeze mnie kierunek
dawałby winogrona o wyrównanej jakości, przy czym zacienienie przez
ok. godzinę (może nawet trochę mniej) w godzinach południowych nie
powinno znacząco wpłynąć na ilość cukru w jagodach.
--
Maya
"When God made man, she was only testing"
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |