Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.vectranet.pl!news.wro.vectranet
.pl!not-for-mail
From: Udziadeksu?@wro.vectranet.pl
Newsgroups: pl.rec.ogrody
Subject: Re: Winorośl
Date: Sun, 11 Sep 2005 05:35:26 +0200
Organization: VectraNet.pl
Lines: 26
Message-ID: <dg08h2$dk4$1@wroclaw.wro.vectranet.pl>
References: <43234014$1@news.home.net.pl>
NNTP-Posting-Host: 62.29.254.85
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8Bit
X-Trace: wroclaw.wro.vectranet.pl 1126409570 13956 62.29.254.85 (11 Sep 2005 03:32:50
GMT)
X-Complaints-To: a...@w...vectranet.pl
NNTP-Posting-Date: Sun, 11 Sep 2005 03:32:50 +0000 (UTC)
User-Agent: KNode/0.7.2
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.ogrody:171035
Ukryj nagłówki
Dzika wrote:
> jak rozwiązać problem z winoroślą.
> I w zwiazku z tym bardzo proszę o sugestie czy (i jeśli tak to w jaki
> sposób) można uzyskać szczep tej winorośli tak aby wyhodować ją od
> początku i w nowym miejscu?
Kiedy przed 35 laty byłem bardzo zielonym działkowiczem dostałem od
starszego pana ze starego POD (w październiku lub listopadzie) kilka łóz o
długości 150 - 200 cm sprawdzonej lokalnej odmiany winogron z takim
zaleceniem:
"Zakopać zaraz trochę skośnie na 1,5 m, pół metra jedna od drugiej. Podlać
obficie.".
Wykopałem szpadlem rowek ile się dało a dziury na wsadzenie do pełnej
głębokości zrobiłem wbijając wiele razy w ziemię dwucalową rurę i następnie
usuwając z jej wnętrza ziemię. Do dziur po rurze wlałem wody do pełna.
Wokół tego co wystawało usypałem niewielkie kopczyki z ziemi.
W mojej miejscowości fundamenty muszą być zagłębione w ziemi przynajmniej na
120 cm z uwagi na zamarzanie gruntu stąd zapewne ta głębokość sadzenia.
O ile dobrze pamiętam przyjęła się połowa sadzonek. Teraz pieńki są średnio
co metr.
Sąsiad który dwa lata temu wziął ode mnie takie same łozy skarżył się, że
żadna się nie przyjęła. Może zakopał je za płytko.
Powodzenia!
--
Pozdrawiam
Dziadek 2
Używaj Linuksa. Bądź legalny.
|