Data: 2001-04-25 08:25:05
Temat: Re: Wiosna i takie tam...
Od: "kohol" <k...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik loggy <u...@g...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:9c61ep$2cdl$...@n...ipartners.pl...
> To ja moze nawiazujac do tej czesci tematu "..takie tam..." i Twojego
postu.
> Dlaczego ludzie coraz czesciej pisza i mowia zwrotami: " potwornie
> zadowolona " czy "okrutnie sie ciesze" ?
Bo to tak wesolo brzmi : )
> Czy takie pomieszanie (polaczenie) przymiotnikow o negatywnym zabarwieniu
z
> pozytywna sytuacja ma za zadanie wzmocnic ekspresje wyrazu, czy jedynie
> swiadczy o ubogosci slownictwa?
W moim przypadku: "bardzo" to za malo, moja radosc wzbudza przerazenie wsrod
kolezanek : ), chodze i sie ciesze w momencie, gdy one narzekaja na pogode
: ))))
> Nie zebym sie tu czepial konkretnej osoby bo to zjawisko jest ostatnimi
> czasy dosyc powszechne...
> A moze to podswiadome dazenie czlowieka do szukania "dziury w calym" -
lyzki
> dziegciu w beczce miodu ?
IMO: eeee tam...
> Czy nauczony doswiadczeniem czlowiek nie moze sie pogodzic z istnieniem
> szczescia absolutnego... bez zadnych ciemnych stron?
Nie nadinterpretuj, szukasz w tym momencie dziury w calym : ))))
Pozdrawiam
--
* * * * * * * * * * *
Choose your future.
Choose life.
* * * * * * * * * *
|