Tak, tak, to juz (albo dopiero) 3 dzien na Montim ;)

Tzn, prawie, bo niestety co krok okazuje sie ze jest tyle niewiadomych,
np. musli - niby sama robie, niby jest super, a okazuje sie ze musze z niego
wyrzucic co drugi skladnik ...
(rodzynki, banany suszone, szuszony ananas),
nie wiem co ze slonecznikiem, dynia,
zakladam ze siemie lniane, otreby no i platki owsiane/jeczmienne sa Ok.
Czlowiek cale zycie sie uczy ;-)

Musze jeszcze nauczyc sie jak sie miesza produkty, tzn. wiem, ze W+T sa
zabronione, ale klasyfikacja nie zawsze jest dla mnie oczywista. Pewnie z
czasem sie naucze.

Ale nie znam nawet odpowiedzi na pytania nurtujace mnie od samego poczatku
(tu sie powtarzam):

> 1. Kawa - co jest w kawie takiego ze nie jest zalecana?
> 2. Czy uzywanie witamin (ze wzgledu na wlosy, paznokcie, itp) w tabletkach
> jest przeciwwskazane ?

Zakladam, ze w tym kefirze to nie ma cukru.
Poza tym zrobilam sobie test wagi - ten z cukrem - zareagowala. Ucieszylam
sie, bo niedawno ja zakupilam ;)

No tak, to tyle relacji.
Pozdrawiam goraco,

Kafka