Data: 2006-11-17 10:11:36
Temat: Re: Witam
Od: alfaro <a...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Kajetana_Kinga aka Słowotok napisał(a):
>
> Użytkownik "alfaro" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:ejjtsi$gqr$1@nemesis.news.tpi.pl...
>> Kajetana_Kinga aka Słowotok napisał(a):
>> Witaj
>> Dwa lata temu zakupiłem ok.20 szt. irgi lśniącej i wysadziłem ją w
>> żywopłot.
>> Z wielu już wysadzonych gatunków które będą w przyszłości tworzyć
>> kolorową ścianę trudną do przejścia , irga sprawia mi najmniej problemów.
>> Jest dość odporna na szkodniki, nieźle zniosła tegoroczną suszę.
>> Dodam że działkę mam ok.50 km. od Warszawy, klasa 5/6, warstwy ornej
>> ok.25-30cn, a poniżej śliczny piach. Więc różowo nie jest.
>
> Utwierdzasz mnie w przekonaniu, że jak na początkującego, podjęłam dobry
> wybór :)
> No właśnie, ziemia. We wszystkich poradnikach piszą, żeby przekopać
> ziemię przed zimą pod żywopłot i tak zostawić. Nie dam rady tego zrobić
> w tym roku - za tydzień dwa, kiedy będę mogła się za to zabrać będzie
> już za zimno.
> Czy wystarczy, że przekopię ziemię przed sadzeniem?
> I kiedy nawozić? Teraz, wiosną?
>
>> pozdrawiam
>> Alfaro
>
> Pozdrawiam
>
> K
Całe przygotowanie ziemi przed sadzeniem to było wytrasowanie żywopłotu,
wykopanie dołka, włożenie roślinki, i ugniecenie.
Dwa razy do roku wieloskładnikowy nawóz np. Hydrokomplex.
Forma odchwaszczania - selektywny herbicyd.
Nie mam czasu na pielenie żywopłotu o długości ok.500mb, więc stosuję
raczej mało wyrafinowane ( w stosunku do żywopłotu ) techniki ogrodnicze.
Tylko nie zapomnij o przycięciu po posadzeniu , i to dość silnym.
W pierwszych latach prowadzę intensywną ochronę przed chorobami i
szkodnikami, bo i tak ze względu na warunki glebowe lekko nie mają, ale
mam nadzieję że za jakieś 2-4 lata będa na tyle duże że będę mógł
zrezygnować z opryskiwania całego żywopłotu. ( a i pewnie już i ilości
oprysków zaczną się zacne robić ).
Co ważne - zeszłej zimy zające jej nie zjadły, a za głóg się brały :(.
Sukcesów ogrodniczych
Alfaro
|