Data: 2009-03-16 16:57:48
Temat: Re: Witam grupę(ślimakol, mniszek)
Od: "Panslavista" <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "mirzan" <l...@o...pl> napisał w wiadomości
news:731e.0000008d.49be82aa@newsgate.onet.pl...
>
> > no, czytałem, że pomagają tylko okresowo, więc dlatego nie kupowałem,
ale
> > może trzeba sprowadzić cos zza granicy, tam gdzie mają mocniejsze
środki?
>
> Czy zagraniczny,czy krajowy środek,i tak zawiera taką samą substancję
czynną
> Aldehyd octowy,chyba metaaldehyd się to nazywa.
> Może i okresowo,jak zje to działa, jak nie to nie.Po co wymyślać dziwne
> sposoby,skoro można skuteczny środek kupiś w sklepie.Sypanie soli na
ziemię,
> to straszne paskudztwo,przecież sól się nie rozkłada w ziemi.
Piszesz o potasowej? Przeciez to nawóz potasowy pylisty. Działa żrąco i
trująco, niestety zmywany jest wodą - po opadach trzeba powtarzać - ale nie
w nieskończoność...
W zasadzie powinien być stosowany w jesieni (do nawożenia). widziałem
pasy ochronne z soli potasowej - ślimaki szły do jedzenia i musiały pokonać
taki pas - nawet jak któryś przeszedł to i tak zginął. Sól rozsypana na
całości niszczyła jajka szkodników. Ogólnie warto stosować pułapki - to co
lubią jeść i zbierać razem ze ślimakami, najlepiej spalić.
|