Data: 2005-01-23 17:48:03
Temat: Re: Wizyta u dentysty a srodek przeciwbolowy
Od: "Mała Mi" <p...@p...neostrada.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Henryk Modrzejewski" napisał ...
> *** raczej przez swoich rodziców. To, że dziecko przychodzi do gabinetu z
> próchnicą kwitnącą gdzie trzeba usuwac zropiałe mleczaki lub zgniłe stałe
> zęby daje tylko świadectwo nieodpowiedzialności rodziców.
Punkt widzenia zależy od ... itd.,
ale może nie uogólniaj.
Bywa tak jak mówisz, ale nie zawsze.
Leczenie niewielkiego ubytku też może bolesne,
jak się panu dentyście nie chce postarać
i w ogóle "nie lubi jak bachor histeryzuje".
Moi rodzice o moje zęby dbali aż do przesady
(zostało mi - u dentysty bywam z częstotliwością
u normalnych ludzi niespotykaną ;-)), a jednak mam
przykre wspomnienia z gabinetu.
"Co ty dziecko opowiadasz, borowanie takiej malutkiej
dziurki nie może boleć". A jednak bolało. I to bardzo.
Pozdrawiam !
Mała Mi
|