Wizyta u ginekologa
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 17
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2003-03-13 08:44:39
Temat: Re: Wizyta u ginekologaOd: "Ania B-J" <a...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
Mariola wrote:
> Zwracam się z pytaniem czy nie ma w tym nic złego jeżeli
> dorosła kobieta nie chodzi do ginekologa?
Jeżeli jest dziewicą i nie rozpoczęła współżycia to zapewne jest jej trudno
się wybrać.
Ania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
12. Data: 2003-03-13 09:01:57
Temat: Re: Wizyta u ginekologaOd: "Michalw" <m...@i...net.pl> szukaj wiadomości tego autora
Zastanaiwam sie kto wymyslil wizyty co 6 miesiecy, czy nie czasem
lekarze z pobudek finansowych.
Rozumiem ze jest do wskazane dla kobiet znajdujacej sie w grupie
wysokiego ryzyka, np zmieniajace czesto partnerow, matka babka mialy
problemy onkologiczne, lub stosujace jakies leki.
Lecz normalna kobieta, ktora nie ma problemow zdrowotnych i raz na 2
lata zglosi sie do kontroli nic nie traci.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2003-03-13 09:49:18
Temat: Re: Wizyta u ginekologaOd: "Jolanta Pers" <j...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora
Michalw <m...@i...net.pl> napisał(a):
> Jeżeli nie czuje potrzeby.
> Nie wszyscy ludzie moja ochote rozbierac sie przed kims obcym i trzeba to
> uszanowac.
Jasne, moja niedoszła teściowa też nie lubiła i nie czuła potrzeby. Jak
wreszcie przestaliśmy to szanować i pogoniliśmy brutalnie do ginekologa i na
cytologię, to było już za późno.
JoP
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2003-03-13 11:35:57
Temat: Re: Wizyta u ginekologaOd: suzuki nakai <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
> Lecz normalna kobieta, ktora nie ma problemow zdrowotnych i raz na 2
> lata zglosi sie do kontroli nic nie traci.
Popatrz na post rozpoczynajacy dyskusje. Chodzi o to, zeby co te 2 lata sie
zglaszala.
--
Krzysiek, EBP
Jezeli nie wiesz co robic rob to dobrze.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2003-03-13 12:14:25
Temat: Odp: Wizyta u ginekologaOd: "Mariola" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
Dzięki za odpowiedzi. Właściwie to nie wiem co o ytm myśleć, każdy ma inne
zdanie. Rozumiem tylko, że mam jej nie namawiać i jak będzie chciała to sama
pójdzie.
A ja pocieszam się tym, że nie każdy musi zachorować na raka albo na jakąś
inną przypadłość kobiecą. Chyba są w dzisiejszych czasach ludzie zdrowi?
Mariola
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2003-03-13 14:03:59
Temat: Re: Wizyta u ginekologaOd: "Ola" <p...@i...net.pl> szukaj wiadomości tego autora
Popatrz na jaki post ja odpisalem
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2003-03-13 20:18:27
Temat: Re: Odp: Wizyta u ginekologaOd: Monika <1...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
Wiadomość od Mariola (m...@w...pl) dostałam taką:
> Chyba są w dzisiejszych czasach ludzie zdrowi?
Nie, badania w medycynie tak się rozwinęły, że nie ma już ludzi
zdrowych, są tylko nieprzebadani;-).
--
Pozdrawia Monika
GG 51726
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |