Data: 2003-03-29 10:22:09
Temat: Re: Wklady do patchworka
Od: Maciachowa <m...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Fri, 28 Mar 2003 09:20:19 +0100, "JotHa" <j...@p...onet.pl>
napisał(a):
>A nei beda sie slizgac na tekiej podszewce ?
Ja myslalam tutaj o podszewce jako o spodniej warstwie. Ale na
podszewke to bawelne jakas , nie takie cos podszewkowe (nawet nie wiem
jaki to ma sklad) tylko bawelne czysta. Wtedy sie nie slizgaja.
>:-)))) Zachwyt to jest to ! A chociaz fajen to bylo ?
Fajny byl pomysl. Na sklejce wyklejone jakies widoczki. Razem to
tworzylo ciekawa kompozycje. Zachwyt wypadl sam z siebie i dalej juz
latwo bylo :-))
>Napierw musze znalezc tego chlopa :-))) Nie kazdy przeciez teraz lazi w
>takiej koszuli :-))) Ale te ich krawaty.... hmmm.... calkiem, calkiem :-)
krawaty to nalezy obcinac kolegom z pracy, z komentarzem, ze ten
krawat juz sie opatrzyl.
pracowalam w firmie z Francuzami.Ci to mieli krawaty----mniam mniam.
Zakard jedwabny... sama pomysl. Trudno bylo przejsc obojetnie obok
takiego. ;-)))
Koszule flanelowe to oni w domach najczesciej trzymaja - te facety.
Musisz wiecej odwiedzac ich w domu ;p
>Tu juz nie chodzi o eleganckie, ale nawet o to praktyczne.... Zeby ten
>srodek sie nie przesuwal. Tez mysle, ze w takich malych emenentach, to
>najlepiej po linii szycia.
Najlatwiej chyba, bo nawet jak troche Ci sie zjedzie maszyna w bok, to
nie jest tak bardzo widoczne. A gdy pikowani jako glowny element
ozdobny jest- to niech Ci sie zjedzie maszyna o pol centymetra :-O...
Tragedia.
Pozdrawiam i lece na psie szkolenie
Maciachowa
--
Maciachowa
m...@w...pl
http://maciachy.republika.pl
|