Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!new
sgate.onet.pl!niusy.onet.pl
From: "" <i...@W...pl>
Newsgroups: pl.sci.medycyna
Subject: Re: Wkurzający lekarz
Date: 5 Oct 2003 21:04:29 +0200
Organization: Onet.pl SA
Lines: 37
Message-ID: <3...@n...onet.pl>
References: <blpn0s$pb8$1@sunflower.man.poznan.pl>
NNTP-Posting-Host: newsgate.test.onet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: newsgate.onet.pl 1065380669 6368 192.168.240.245 (5 Oct 2003 19:04:29 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 5 Oct 2003 19:04:29 GMT
Content-Disposition: inline
X-Mailer: http://niusy.onet.pl
X-Forwarded-For: 213.76.16.31, 213.180.130.13
X-User-Agent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 6.0; Windows NT 5.0)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:121340
Ukryj nagłówki
>
> Przypominam:
> Lekarz ma OBOWIĄZEK osobiście ZBADAĆ osobę, której ma wydać zaświadczenie.
> Jeśli robi inaczej łamie prawo. Badanie skada się z wywiadu i badania
> fizykalnego. Badanie fizykalne z kolei składa się z oglądania, badania
> dotykiem oraz osłuchiwania. Jesli ktoś idzie do lekarza i nie chce dać się
> zbadać, uważając na dodatek owego lekarza za zboczeńca (czyżby za dużo
> filmów?) - to pretensje tylko do SIEBIE!
> Przypominam także, że lekarz bierze odpowiedzialność zawodową, cywilną i
> karną za to co poświadczył!
>
> A jak tylko po pieczątkę to na poczcie będzie szybciej...
>
> SzM
>
Tak jak mówiłam formalnie nie można mu nic zarzucić. Istotne jest to, że chodzi
o studia uzupełniające na kierunku administracja (cóż za straszne przeszkody
można tam wynaleźć), dziewczyna ma tam kartotekę od dziecka i jest zdrowa jak
ryba. Nawet w takiej sytuacji lekarz może chcieć ją przebadać, ale czy akurat
to ściąganie bielizny jest takie strasznie konieczne? Wszystko skończyło się
dobrze. To znaczy dziewczyna poszła do innego ośrodka, lekarz zapytał ją czy
nie ma jakichś dolegliwości, spytał czy pali, pogadał o kierunku studiów życzył
powodzenia i dał zaświadczenie. To, na co chciałam zwrócić uwagę w poście to
fakt nadużywania swojej pozycji przez niektórych lekarzy, które z pewnością ma
miejsce, chyba nie zaprzeczysz….Dyskutować można czy akurat w opisywanej
sytuacji tak istotnie było, ale to się według mnie mija z celem (w każdym razie
nie w tym celu napisałam posta), bo to czasem zależy nawet od tonu lekarza
(lekarki), czy innych trudnych do opisania okoliczności „towarzyszących”.
Imoe
P.S., Dlaczego Cię to aż tak rozdrażniło…?
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|