>Dobrze o tym wiedziec. Minowicie kiedys w opiniotwurczym raporcie napisano
>ze czlowiek powinien przyjmowac ok 1g wody na 1kcal. Rachunek prosty 2000
>kca = 2 litry wody. I tak wszyscy teraz pija. Ale nikt nie doczytal w tym
>samym raporcie kilka stron dalej ze wiekszosc tej wody jest juz w
>pozywieniu! wiec wystarczy pic tylko jadna szklanke wody albo i wcale!
>
IMO, to bardzo zalezy od tego, co sie je - ilosci wody w pozywieniu.
Ja mialam zdecydowanie tej wody za malo - objawialo mi sie to zmeczeniem i
fatalnymi bolami glowy oraz sincami pod oczami - lekarz zalecil 1.5 l wody
dziennie. I przeszlo - jak reka odjal.

Z tego, co wytlumaczyl mi lekarz, wazne jest wlasnie picie wody, gdyz moze sie
ona zostac (prawie) w calosci wprowadzana do krwiobiegu. Inne napoje, a takze
edzenie, oczywiscie zawieraja wode, ale zostaje ona wykorzystana w duzej mierze
na strawienie tychze. Nie ekspertem i nie czytalam rapotu, o ktorym mowisz, w
moim przypadku jednak picie dodatkowej wody jest zdecydowanie niezbedne do
prawidlowego funkcjonowania.

Dunia
--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl