Data: 2005-03-03 10:34:34
Temat: Re: Wolanie na alarm (bylo: Samotna lza)
Od: "Paweł Niezbecki" <s...@p...acn.wawa>
Pokaż wszystkie nagłówki
cbnet<c...@n...pl>
news:d06o2i$95o$1@news.onet.pl
> Paweł Niezbecki:
> > A co, poza mężnym niebuntowaniem się, ma robić człowiek
> > wolny wobec już istniejącej niesprawiedliwości?
>
> No dobra, a skad pewnosc, ze buntujac sie nie walczy sie z czyms
> czego sie nie rozumie, iz jest sprawiedliwe?
Oj, wiadomo, że nie należy pochopnie i bezpłodnie rajcować się
"niesprawiedliwościami", a już zwłaszcza na poziomie krajowym,
kontynentalnym czy globalnym.
> Problemem nie jest IMO niesprawiedliwosc, lecz to ze czesc ludzi
> zatraca sie w niedoskonalosci (chaosie) i ponosi tego rzekomo
> niesprawiedliwe konsekwencje czekajac na cud.
>
> Przyklad: w PL juz co piata osoba nie ma pracy (stopa 19,5%)...
> i byloby to doprawdy niepojete gdyby w PL istnial jakis szczegolny
> "kult" pracy, tymczasem jak niektorzy potrafia 'pracowac' u nas
> to chyba kazdy wie.
No jak to, a dzisiejszy "Fakt" napisał, że w Polsce jest już, o ile dobrze
pamiętam, 3.094.000 bezrobotnych.
I zinterpretował: "3.094.000 ludzkich tragedii". ;PP
Chociaż z drugiej strony, do poglądu przesadnie odwrotnego, czyli "3.094.000
samych sobie winnych" też nie mam przekonania ;)
Paff
--
Tak, mamy duszę, lecz złożoną z mnóstwa maleńkich robotów.
- Giulio Giorelli
|