Data: 2001-06-30 09:36:38
Temat: Re: Wolnosc a instynkty
Od: "... z Gormenghast" <p...@p...promail.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Eva w news:9hjacr$m8d$1@news.tpi.pl...
(...)
> A wiara niejedno ma imie i niejeden powod.
> Czasem jest ostatnim i jedynym bastionem przed kompletnym zalamaniem.
> I znow zwracam ci uwage, ze mowie to, bo znam takich ludzi,
> przy czym wcale nie sa durniami.
> Takie stwierdzenia moga bardzo kiepsko dzialac na ich rownowage psychiczna.
> Nie, zeby przestali wierzyc. Po prostu moga poczuc sie kompletnie niezrozumiani.
> I osmieszeni.
> Eva
No i nagle zrobiło sie śmiertelnie poważnie! Evo! Nikt nikogo od jego wiary nie
chce odpychać! Nie zauważyłem tutaj agitatorów! Rozmawiamy o róznych aspektach
wiary jak tez postawach kk, ale przecież nie mozna na tej podstawie rujnować
własnego światopoglądu! Masz całkowitą rację, że Wiara przez duże "W" jest
ludziom potrzebna, a czasem i niezbędna do zycia jak woda i powietrze.
Może więc, jeśli uważasz grupę za toksyczną w tym momencie, lepiej będzie
gdy tych swoich znajomych nie będziesz tutaj przyprowadzać! Skoro nie mogą się
ono od tego dystansować...
W kazdym razie nikt nikogo na pewno nie chce ośmieszać ani burzyć czyjejkolwiek
równowagi psychicznej...
--
serdeczności
Allfređ
~~~~~~~~~
|