Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: Ikselka <i...@g...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Wolność to niewola: Ignorancja to siła.
Date: Sun, 25 Jan 2009 22:39:37 +0100
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 70
Message-ID: <uamsfua4il0r$.qmy6b3m18kgm.dlg@40tude.net>
References: <gl7cma$ujt$1@news.onet.pl> <gl7dl6$5ke$1@nemesis.news.neostrada.pl>
<gl7fjr$v4b$1@news.albasani.net>
<8...@t...googlegroups.com>
<gl885n$ma2$1@news.onet.pl> <gl88p5$nlk$1@news.onet.pl>
<glb5ft$3sl$1@news.onet.pl> <1...@4...net>
<glc6b2$6i9$1@nemesis.news.neostrada.pl>
<6svqiyb64ojc$.13msk4l1qchrd.dlg@40tude.net>
<glelbj$q07$1@atlantis.news.neostrada.pl>
<9...@4...net>
<glev28$j0d$1@atlantis.news.neostrada.pl>
<2...@4...net>
<d...@x...googlegroups.com>
<k...@4...net>
<glii81$a0p$1@atlantis.news.neostrada.pl>
<7yneotutyqa$.vdnsqfqg1umi.dlg@40tude.net> <glilv6$j4v$1@inews.gazeta.pl>
Reply-To: i...@g...pl
NNTP-Posting-Host: blm203.neoplus.adsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1232919587 20645 83.28.206.203 (25 Jan 2009 21:39:47 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Sun, 25 Jan 2009 21:39:47 +0000 (UTC)
X-User: ikselk
User-Agent: 40tude_Dialog/2.0.15.1pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:436975
Ukryj nagłówki
Dnia Sun, 25 Jan 2009 22:34:30 +0100, michal napisał(a):
> Użytkownik "Ikselka" napisał w wiadomości :
>
>>> Ikselka pisze:
>
>>>> Wczoraj/dzisiaj na imprezie jedna nowo poznana babka z towarzystwa
>>>> (zaproszona przez sasiadów z jakiejś dziwnej racji) rzuciła się na
>>>> mnie z
>>>> pazurami, kiedy w rozmowie o przeżyciach kilku osób po stracie psów
>>>> wyraziłam się, że zwierzęta (konkretnie psy) nie umierają, lecz
>>>> zdychają.
>>>> Powiedziałam tylko tyle, tylko to jedno zdanie. A one na mnie, jak Ty.
>>>> I
>>>> jeszcze, żebym nie wazyła się oceniać, co ona myśli o psach i co robi
>>>> w zw.
>>> XL, Ty jako inteligentna i bystra kobieta w mig dostrzegłaś, że baba ma
>
>>> bzika na punkcie psów.
>> Widziałam ja pierwszy raz w życiu, niczego nie wiedziałam o psach w jej
>> zyciu, ani nawet o tym, że nie ma dzieci - odezwala się o swoim psie
>> dopiero, kiedy ja się odezwałam o tym umieraniu-zdychaniu, bo dopiero
>> wtedy
>> usłyszała, o czym rozmawiamy w naszym końcu stołu. O dzieciach -
>> dowiedziałam się od gospodarzy, kiedy prawie wszyscy juz psozli - ona z
>> mężem też. A normalna to nie jest - zareagowała tak histerycznie, że
>> wszyscy aż umilkli.
>
>>> Zaśmiałaś się jej prosto w twarz (przenośnie),
>>> zdegradowałaś jej uczucia - z bólu po utracie kogoś bliskiego do
>>> zwykłego smutku po zdechłym psie (wiesz, że "baba" nie ma dzieci i z
>>> pewnością czuje z tego powodu macierzyńską frustrację). Powiedziałaś
>>> tylko jedno zdanie, ale zrobiłaś to w pełni świadoma żtp. wszystkich
>>> okoliczności towarzyszących, a ona to po prostu wyczuła.
>
>> Jak wyżej - nie mówiłam do niej, ona nawet do tego momentu nie brała
>> udziału w rozmowie.
>
>>> Lubisz być gwiazdą, osiągasz to poprzez kontrowersyjne, bezpośrednie
>>> zachowanie, nie licząc się z uczuciami upolowanej do tego celu ofiary.
>>> I
>>> dziwisz się potem, że baby Cię nie lubią. :)
>> Nie lubią mnie? - nic dziwnego, skoro jej mąż mnie obtańcowywał wytrwale
>> ;-)
>
>>> Powiedz teraz szczerze - co poza nienaturalnie wielką miłością do psów
>>> nie podobało Ci się w "babie"? Miała droższą kieckę? Lepszy samochód?
>>> Stanowisko?
>
>> Nic lepszego. Była gruba, brzydka i tępa. Tylko dlatego tak zareagowała
>> na
>> mnie. A jest znacznie młodsza ode mnie, jakieś 15 lat. Nic nie
>> przeszkadza,
>> aby schudła te 30-40 kg. Miałaby od razu inny stosunek i do mnie, i do
>> świata.
>
>>> Ubawiłaś mnie historyjką :)
>
>> No, myślę.
>> Granitowy nagrobek dla psa na własnym podwórku to niezly "ubaw".
>> Jakby mało było głodnych dzieci, godnych atencji lub choćby przekazania
>> im
>> tych kilku tysięcy na obiady w imię pamięci ukochanego pieska :-/
>
> Wreszczie dobrze się poczułem po wczorajszym i usiadłem do kompa.
> Przeczytałem to i wszystko wróciło.
> Znowu mi niedobrze. Ale nic to. Przejdzie.
Jak zwykle u starszych panów - zwykły rzut na wątrobę lub trzustkę po
przepiciu. Zbiegło Ci się w czasie z czytaniem :->
|