« poprzedni wątek | następny wątek » |
71. Data: 2009-01-22 16:05:20
Temat: Re: Wolność to niewola: Ignorancja to siła.Dnia Thu, 22 Jan 2009 00:41:34 +0100, bazyli4 napisał(a):
> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:1i68c6cy9497q.vczl6cufptit.dlg@40tude.net...
>
>
>> Tia. Gdyby uczestnicy ruchu drogowego mieli na względzie przykre
>> doświadczenia innych (wiedza nabyta drogą masowego przekazu np), gdyby też
>> stosowali się do podstawowych zasad i znaków, toby nie było tylu
>> wypadków...
>
> I widzisz, jesteś w błędzie. Użyszkodnicy dróg en masse mają na względzie
> przykre doświadczenia innych i stosują się do zasad ruchu drogowego, stąd
> jest nie AŻ tyle, ale TYLKO tyle wypadków....
>
>
> Pzdr
> Paweł
Szklanka do połowy pełna, czy do połowy pusta - to i tak za dużo.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
72. Data: 2009-01-22 16:06:22
Temat: Re: Wolność to niewola: Ignorancja to siła.Dnia Thu, 22 Jan 2009 00:57:50 +0100, michal napisał(a):
> Użytkownik "Ikselka" napisał w wiadomości :
>
>>>>> Nie ma efektów, bo nie ma rodziny. Jest tylko podstawowa komórka
>>>>> społeczna. I to zrakowaciała.
>
>>>> Sama widzisz. I co w takim razie proponujesz?
>
>>> Wychowanie do życia w rodzinie typu XL.
>
>
>> ...A zresztą co Ci tam będę tłumaczyć: koledzy i
>> koleżanki moich córek, kiedy tylko mieli okazję pobyć u nas, niezależnie
>> od
>> siebie zawsze wyglaszali post factum do nich m.w. taką formułkę: "A.
>> (obie
>> moje córki mają imiona na A.), ale ty to masz superowych rodziców.
>> Zazdroszczę."
>
> Odnośnie tylko tego fragmenciku.
> "Trawa u sąsiada zawsze jest zieleńsza". To takie znane powiedzenie. U
> Twoich sąsiadów nie.
Jakich sąsiadów?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
73. Data: 2009-01-22 16:07:03
Temat: Re: Wolność to niewola: Ignorancja to siła.Dnia Wed, 21 Jan 2009 16:49:44 -0800 (PST), glob napisał(a):
> Aicha-ja bym zrobil tak,godzina wychowania seksalnego,chlopcy do
> oddzielnej klasy i dziewczynki tez,chlopców uczy mezczyzna,dziewczynki
> kobieta.Nauka polega na uczeniu cielesnosci i jak ta cielesnosc wplywa
> na duchowosc i na odwrót
To jest tylko w gestii rodziców.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
74. Data: 2009-01-22 16:13:06
Temat: Re: Wolność to niewola: Ignorancja to siła.Dnia Thu, 22 Jan 2009 10:28:56 +0100, medea napisał(a):
> michal pisze:
>
>> Odnośnie tylko tego fragmenciku.
>> "Trawa u sąsiada zawsze jest zieleńsza". To takie znane powiedzenie. U
>> Twoich sąsiadów nie.
>>
>
> To prawda - po wielu latach dowiedziałam się, że moja koleżanka z
> dzieciństwa uważała moją mamę za wzór cierpliwości, tolerancji i
> dobroci, podczas gdy jej mama była zła, ciągle krzycząca itd. Ja miałam
> wręcz odwrotne odczucia. ;)
Tylko że ja jestem zawsze jednakowa, tzn nie zmieniam emploi w zależności
od tego, czy ktoś przychodzi i kto przychodzi...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
75. Data: 2009-01-22 16:21:02
Temat: Re: Wolność to niewola: Ignorancja to siła.Dnia Thu, 22 Jan 2009 12:07:20 +0100, medea napisał(a):
> Ikselka pisze:
>
>> Niekoniecznie, ale jeśli teraz wybierzemy, co należy, to w perspektywie
>> będziemy mieli tylko to, co najlepsze :-)
>> Tyle, że to nie jest perspektywa o długości jednego życia...
>
> Ale co to jest? To ma być sensowna propozycja? Odgórne ustanowienie, że
> teraz wszyscy mają zacząć prawdziwie wierzyć? To są jakieś Twoje pobożne
> życzenia, żeby wszędzie było tak, jak u Ciebie. Ja rozumiem, że w Twojej
> rodzinie się to sprawdziło. Wierzę, że Tobie się udało wychować córki w
> kulcie prawdziwej miłości itd, ale zrozum, że to jest nierealna
> propozycja.
W sumie to sobie tak myślę: a niby kto i dlaczego miałby mieć dla ludzi
jakiekolwiek propozycje? - nauczyło sie społeczeństwo "za socjalizmu"
DOSTAWAĆ mieszkania oraz gotowe sposoby na wychowanie (harcerstwo i
takieta, różne), byle nie samo musiało budować i wychowywać. W sumie to ja
osobiście chromolę - nie ma innego sposobu na rozwiązanie problemów prócz
wzięcia się każdego z osobna za swoje własne dzieciaki i tyle. Nikt inny
tego nie załatwi. nauczyli się ludzie tylko żądać, a sami rączki do keszeni
i "my o niczym nie wiemy, my dzieci zrobimy i podrzucimy". Pytam: KOMU???
I szlus.
> Pominę już fakt, że wcale nie musi być najlepsza, bo
> zakładanie, że jeden sposób życia i wychowania jest najlepszy, z góry
> jest błędem.
Nigdzie tego nie twierdzę, że jest najlepszy, ale że jest dobrym
rozwiązaniem, bo sprawdzonym. jak widać żaden inny się nie sprawdza w tym
stopniu, skoro wszelkie inne próby spełzają na niczym.
> Podsumujmy Twoje stanowisko - z jednej strony, jak rozumiem, nie podoba
> Ci się pomysł wprowadzenia edukacji seksualnej do szkół. Uważasz, że ta
> powinna odbywać się w domu, w rodzinie głęboko wierzącej. Z drugiej
> strony uważasz, że takich rodzin, które potrafią wyedukować dzieci do
> prawdziwiej miłości, jest niewiele. Czyli de facto jesteś za utrzymaniem
> beznadziejnego status quo w tej dziedzinie.
> A ja sądzę, że edukacja seksualna w szkole nie kłóciłaby się wcale z
> rodzinną edukacją. Tam, gdzie jest rodzinna edukacja seksualna, tam i
> tak pozostanie, a tam gdzie jej obecnie nie ma, miałaby przynajmniej
> jakiś skromny ekwiwalent w edukacji szkolnej.
>
>> przyszłość. Do wiary się dochodzi, to nie jest nagły impuls, to nie jest
>> szczęśliwe wpadnięcie na pomysł na życie.
>
> No właśnie. Tym bardziej jw.
>
>> Nie mam wielkiej wiary, ale ta, którą mam, wystarcza, bo wynikła w procesie
>> ciągłym, złożonym z wielu wyborów po drodze. Nie uniknę błędów, ale ich
>> konsekwencje dotykają mnie i godze się z tym, o ile nie mogę ich naprawic.
>
> Poza tym nie zgadzam się, że jedynie dzięki głębokiej wierze religijnej
> można nauczyć się poważnego podchodzenia do swojego życia seksualnego,
> szacunku dla drugiej osoby, miłości. Wiara pewnie w tym pomaga, ale
> czasem też przeszkadza, choćby w okazywaniu szacunku dla odmienności czy
> wyrozumiałości dla błędów.
Tego nie zauważam w swoim środowusku, jest wręcz przeciwnie.
> No, ale to już zupełnie inny temat, na
> który nie bardzo mam teraz czas.
I własnie to jest clue: CZAS :-)
A resztę ktoś inny za nas załatwi.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
76. Data: 2009-01-22 16:22:16
Temat: Re: Wolność to niewola: Ignorancja to siła.Dnia Thu, 22 Jan 2009 14:34:11 +0100, michal napisał(a):
> Użytkownik "medea" napisał w wiadomości:
>>
>>> Odnośnie tylko tego fragmenciku.
>>> "Trawa u sąsiada zawsze jest zieleńsza". To takie znane powiedzenie. U
>>> Twoich sąsiadów nie.
>> To prawda - po wielu latach dowiedziałam się, że moja koleżanka z
>> dzieciństwa uważała moją mamę za wzór cierpliwości, tolerancji i
>> dobroci, podczas gdy jej mama była zła, ciągle krzycząca itd. Ja miałam
>> wręcz odwrotne odczucia. ;)
>
>> Jest jeszcze inna kwestia - dziewczyny kolegują się z tymi, z którymi
>> się lubią, to oczywiste. Nic zatem dziwnego, że i cała rodzina im się
>> podoba. Na zasadzie swój ciągnie do swego.
>
> Moja córcia w średniej szkole miała przyjaciółkę, której rodzice rozeszli
> się. Opowiadała nam o tej przyjaciółce z rozbrajajacą zazdrością. Na
> wszystkie swoje wydatki czerpała kasę z dwóch niezależnych kochających ją
> źródeł. Według szacunków naszej córki powodziło się dziewczynie dwa razy
> lepiej, niż jej stłamszonej przez wspólne decyzje rodziców. :D
Co tu ma do rzeczy kasa? Nie rozumiem.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
77. Data: 2009-01-22 16:23:23
Temat: Re: Wolność to niewola: Ignorancja to siła.Dnia Thu, 22 Jan 2009 14:46:32 +0100, tren R napisał(a):
> (...)
> koleżanka otrzymywała rekompensatę za brak domu. doświadczenia bezcenne,
> ale przeliczalne. ciekawe czy to będzie nauka czy tylko nauczka...
...uważanie rodziców jedynie za idiotów do naciągania i niewyczerpalne
źródełko kaski.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
78. Data: 2009-01-22 16:25:22
Temat: Re: Wolność to niewola: Ignorancja to siła.Dnia Thu, 22 Jan 2009 15:06:02 +0100, michal napisał(a):
> Użytkownik "tren R" napisał w wiadomości:
>
>>> Moja córcia w średniej szkole miała przyjaciółkę, której rodzice
>>> rozeszli się. Opowiadała nam o tej przyjaciółce z rozbrajajacą
>>> zazdrością. Na wszystkie swoje wydatki czerpała kasę z dwóch
>>> niezależnych kochających ją źródeł. Według szacunków naszej córki
>>> powodziło się dziewczynie dwa razy lepiej, niż jej stłamszonej przez
>>> wspólne decyzje rodziców. :D
>
>> szkolenie zafundowane przez życie pt:
>> "jak w praktyce wykorzystać sytuację typu: gdzie dwóch się bije..."
>
>> koleżanka otrzymywała rekompensatę za brak domu. doświadczenia bezcenne,
>> ale przeliczalne. ciekawe czy to będzie nauka czy tylko nauczka...
>
> Jeśli nie pomyliłem z kimś innym, ta osoba wychowuje dziś dwoje dzieci nie
> z ich ojcem. Szczegółów nie znam.
> Alu tu chodziło mi tylko o tę trawę. Zieleńszą.
No własnie tak myślałam: tylko o zielone :->
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
79. Data: 2009-01-22 16:26:08
Temat: Re: Wolność to niewola: Ignorancja to siła."Aicha" <b...@t...ja> wrote in message
news:gl7cma$ujt$1@news.onet.pl...
Tez uwazam ze Sroda to kobieta w pewnym sensie nawiedzona jesli chodzi o
edukacje seksualną.
Do analfabetki bym ja nie przyrównał, bardziej do kategorii "nawiedzona".
Pozdrawiam,
Duch
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
80. Data: 2009-01-22 16:29:00
Temat: Re: Wolność to niewola: Ignorancja to siła.Dnia Thu, 22 Jan 2009 15:39:36 +0100, medea napisał(a):
> michal pisze:
>
>> Moja córcia w średniej szkole miała przyjaciółkę, której rodzice
>> rozeszli się. Opowiadała nam o tej przyjaciółce z rozbrajajacą
>> zazdrością.
>
> A z tamtą moją koleżanką doszło do tego, że ona uważała, że moja mama
> robiła najlepsze w świecie gofry, podczas gdy ja uważałam, że to atut
> właśnie jej mamy. ;)
Hmmm, gofry akurat nie są pierwszym kryterium oceny mam u kolegów/kolezanek
moich dzieci.
>
>> Na wszystkie swoje wydatki czerpała kasę z dwóch
>> niezależnych kochających ją źródeł. Według szacunków naszej córki
>> powodziło się dziewczynie dwa razy lepiej, niż jej stłamszonej przez
>> wspólne decyzje rodziców. :D
>
> Jestem pewna, że tamta dziewczyna zazdrościła Twojej córce. Z tym że ona
> miała rację w tej "zazdrości".
>
Ja jestem pewna, że moja córka żadnej koleżance nie powiedziała, że
zazdrości jej fajnych rodziców. I to jest różnica.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |