Data: 2004-08-14 16:31:49
Temat: Re: Wozek
Od: "Lech Dubrowski" <l...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Majac wade wrodzona i zwiazae z nia b. duze klopoty z chodzeniem do 15 roku
zycia w ogole nie uzywalem wozka do poruszania sie po mieszkaniu. Potrafilem
nawet przy niewielkiej asekuracji chodzic po schodach, a po mieszkaniu
chodzilem sam trzymajac sie roznych sprzetow lub uzywajac. Oczywiscie
zdazaly mi sie wywrotki i czesto bylem niezle po siniaczony Potem jednak
stwierdzilem, ze za szybko sie mecze i w mieszkaniu zaczalem uzywac wozka.
Potem jak nauczylem sie chodzic o kulach i rodzice kupili samochod to nie
uzywalem wozka do wychodzenia z domu. Stan ten trwal przez nastepne 20, a
ostatnie 14 lat to juz praktycznie bez przerwy jestem na wozku.
Leszek
|