Dnia Mon, 05 Nov 2012 22:19:08 +0100, ISKA napisał(a):

> mój lekarz mówi, ze
> homeopatia to jakby nalać lekarstwa
> własciwego u góry potoku a potem
> nabrać tej wody tak za odległości 5 km

Źle mówi, źle tłumaczy - ale to celowo, bo co innego ma mówić, kiedy to on
sam te "właściwe" poleca? Mało tego, z tej sprzedaży ma najczęściej
profity...



Homeopatyczne działanie to bardzo konkretne działanie śladowej, NIKŁEJ
ILOŚCI substancji na roztwory we wnętrzach komórek organizmu w celu
pobudzenia KOMÓREK do walki z danym czynnikiem chorobotwórczym lub do
samoodnowy kiedy są już uszkodzone.

Sama wiesz, że Twój organizm nie reaguje jednakowo na te same substancje w
różnych stężeniach, np jeśli polejesz rękę steżonym kwasem ortofosforowym,
to piecze i poparzy Ci tkanki, ale jeśli ten sam kwas wlejesz do coli (w
coli jest kwas ortofosforowy), to Ci smak poprawia nie szkodząc, a jeśli
weźmiesz tak ogromnie małe stężenie, że Twój mózg=smak=czucie=węch go nie
zarejestruje, to nie znaczy, że go tam nie ma, Twoje KOMÓRKI będą o nim
wiedzieć i zareagują - wystarczyłoby wstrzyknąć sobie taki roztwór danej
substancji, w którym wg Twych zmysłów nic nie ma oprócz wody... a skutki
miałabyś piorunujące.
To nie całkiem dobra analogia, ale bardzo uproszczony schemat, przykład na
to, ze niekoniecznie LEKIEM jest STĘŻONA substancja!
Zresztą mój Boże, te tzw "właściwe" leki najczęściej zawierają nikłe
stężenia substancji leczniczej - połykasz tabletę pełną kredy i zlepiaczy
myślac "OTO LEK, jaka duża tableta!"
To jest działanie na Twą świadomość - jeśli widzisz konkret i to najlepiej
duży, to masz poczucie, że jesteś leczona.
Kiedy nie widzisz leku ani go nie czujesz, to on dla Ciebie nie istnieje.
Otóż istnieje, a to ze Twoje (jakże bardzo kalekie) zmysły go nie
rejestrują, nie znaczy że Twoje komórki nie odbierają sygnału od maleńkich
ilosci substancji leczniczej - a moze nią być NAWET taka substancja, która
w stężeniu, w jakim z PRZYZWYCZAJENIA i z powodu INDOKTRYNACJI MEDYCZNEJ
uważasz, że powinien występować lek, jest trucizną - vide np Belladonna
333-]
http://zielnik.herbs2000.com/ziola/pokrzyk.htm

--
XL Wartością jest autentyczność wnętrza - warto być nawet chamem, ale
takim, żeby każdy szukał twego towarzystwa.
(by XL)