Data: 2013-06-07 10:36:14
Temat: Re: Wprowadzenie do rzeczywistości
Od: m...@g...com
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu piątek, 7 czerwca 2013 10:17:44 UTC+2 użytkownik IMIE I NAZWISKO napisał:
> W dniu 2013-06-07 09:27, m...@g...com pisze:
>
>
>
> >>>>>>>>>> najglebsze sa prawdy najprostsze
>
>
>
> >>>>>>>>> czyli twoje neandertalskie
>
>
>
>
>
> >>>>>>>> twoje linki -twoje prawdy... ;P
>
>
>
> >>>>>>> i twoje: "znasz mnie lepiej niďż˝ ja siebie"
>
>
>
> >>>>>> oj przeszkadza ci to, uwiera... ;P
>
>
>
> >>>>> poniekąd. zwłaszcza, że mnie na oczy nawet nie widziałeś
>
>
>
> >>>>> a już o beczce soli nawet nie wspomnę
>
>
>
> >>>> A co mu z widzenia Ciebie? - miałby sądzić po pozorach?
>
>
>
> >>>> ;-PPP
>
>
>
> >>> alesz nikt nic niemósi. wystarczy mi, że gdy ty nazywasz go skajem
>
>
>
> >>> _porozumiewawczo_ nie reaguje a mnie za to samo wmawia paranoje. jak
>
>
>
> >>> myślisz kto w tym jest głupi a kto jak zwykle megaobłudny ? :)))
>
>
>
> >> A niby gdzie ja go nazywam skajem?
>
> > tez mnie za niego gdzies tam bralas...
>
> ojjjjjj. to nic że ci się wypsnęło. ;>>>>>.
>
> > ale to tylko dowod jak izka grzebie się na ten temat w grupach,
>
> tam zaraz grzebie. mało jest tu osób, które
>
> w dyskusji z facetem stawiają nieadekwatnego emotka ->
>
> to raz, a dwa, pisanie bywa takimi liniami papilarnymi
>
> i gdy ktoś jako jedyny w g. dyskus. używa słowa - wstydać
>
> to trzeba być debilem, żeby nie połaczyć tego w całość.
>
trzeba mieć problemy żeby zamiast za nie zabierać się za sprawy drugorzędne
typu aktywność sledcza, wynikajaca z potrzeby zbudowania sobie złudnego
poczucia kontrolowania sytuacji i drugich poprzez ich demaskowanie...
Kto nosi poczucie bezpieczeństwa oparte na realnym ogladzie rzeczywistości
nie bawi się w takie pierdoly, tylko...ŻYJE. Czego z serca zycze... ;P
>
> > czyli zapach paranojki jakby nie było. I to bez względu na ewentualia.
>
> prrrrrrr prrrrrrrrrrr projektuj zdrowo ;))) wisimito
>
projektowanie fajna sprawa
można zaprojektować nawet siebie na nowo, szkoda ze ci ta możliwość wisi ;P
A paranojka -jak już napomknąłem- polega na aktywności zastępczej, zamiast
realnego trudu babrania się w sobie...ot dlaczego uciekasz w jakies skajki...
|