Data: 2010-10-26 16:57:31
Temat: Re: Wracam niczym bumerang - AIDS
Od: "tomek wilicki" <j...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
tomek wilicki <j...@N...gazeta.pl> napisał(a):
No dobra, to z cyklu "kłopotliwe pytania"
Tajemniczy wirus zabija limfocyty CD4, po podaniu leku antyretrowirusowego,
który całkowicie niemal likwiduje wirusa (sprowadza do poziomu
niewykrywalnego) w ciągu 3 lat poziom limfocytów CD4 rośnie o 500 (oczywiście
mowa tu o liczbie w jednoste objętości, nie o wszystkich limfocytach w
organizmie ludzkim). To daje mniej niż 20 miesięcznie, right?
Czyli wg zwolenników teorii, że AIDS to choroba wywołana zabiciem limfocytów
CD4 przez tajemniczego wirusa, organizm ludzki wytwarza 20 limfocytów CD4
miesięcznie, right?
To ja mam pytanie, czemu w czasie terapii dla np chorych na hemochromatozę, w
której co miesiąc traci się około 400 limfocytów CD4, nikt nie umiera z braku
odporności? Czemu organizm tych ludzi jest w stanie bez najmniejszych
problemów wytworzyć 400 limfocytów CD4 miesięcznie?
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|