Data: 2004-10-11 12:33:20
Temat: Re: Wrazenia z Clinique 3-step
Od: "Vika" <v...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Sowa" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:ck5ghu$mhu$1@inews.gazeta.pl...
>
>
> No cóż, moje wrażenia są mniej entuzjastyczne - po mydełku twarz po
> potarciu dłonią "skrzypiała" jak szyba, tonik śmierdzi spirytusem i piecze
> jak wściekły, emulsja nawilżająca może i dobra, ale ogólnie po
> zastosowaniu wszystkiego razem, przetłuszczała mi się skóra jak nigdy i po
> niczym i nic temu nie dawało rady - straszyłam ludzi świecąc się jak
> latarnia, podrażnienia nie goiły się, za to pojawiały się nowe "atrakcje"
> skórne.
> Bardzo rozczarowana, po 2 tygodniach używania zrezygnowałam raz i na
> zawsze.
ja niestety mialam bardzo podobne doswiadczenia, na tonik/plyn to sie moze
jeszcze skusze, bo jakiejs wielkiej krzywdy mi nie zrobil, ale DDML zuzylam
smarujac piety - bo do twarzy sie nie nadwal (wysyp pryszczy na polikach -a
nigdy nic mi sie tam nie robilo, to byly ewidentnie zapchane pory)
pozdrawiam
V.
|