Asiunia wrote:
>> A jesli chodzi o kosmetyczki i Avon, to byłam ciekawa, czy macie
>> jakies od nich opinie odnośnie avonowskich kosmetyków, bo ja sie nie
>> spotkałam z taką (chociaż nie chodze, tylko znam i kolezanka mi
>> opowiadała, która nierzadko korzysta z ich usług), że raczej tępią
>> skłonności do nabywania tych kosmetyków.

Moja pani Ania nie tepi, ale uwaza, ze mozna kupic kosmetyki tej samej
jakosci w nizszej cenie (wiekszosc z nich). Przychylam sie do jej opinii ;-)
Oczywiscie sa chlubne wyjatki :-) Aha i dotyczy to nie tylko Avonu :-)

> Bo kosmetyczki tepia wszystko czego nie kupuje sie w ich gabinetach.
> Dalam sie nabrac pare razy na jakies wymyslne kremy z kawiorem i inne
> dziadostwo ze zlotem w cenie kremow Shiseido, Clinique czy innego
> Lancastera. Okazaly sie totalnym badziewiem, juz nie daje sobie
> wcisnac gabinetowych rewelacji. A.

Przykro mi, ale chyba trafilas na kosmetyczki z baaardzo nieprofesjonalnym
podejsciem :-) Przeciez takie wciskanie niedobrych (zle dobranych?)
kosmetykow nie oplaca sie na dluzsza mete. Dla mnie taka kosmetyczka
stracilaby po prostu wiarygodnosc :-)

Pozdrawiam

--
Kometa GG 2138081
**18.06 - Dzien Zaglady** - Moge G... Robic
**21.08 - Dzień Radosci** - jeszcze przede mna :-)