Dnia Mon, 21 May 2007 09:26:23 +0000 (UTC), Kruszyzna napisał(a):

> No właśnie, jak w temacie. Oczywiście czerwonych torebek jest we Wrocku od
> piernika i trochę,

<ciach>

W Solarze byłaś?
IMO torebki mają super - uwielbiam ich torby, wiosną widziałam czerwoną,
dość dużą, bez ozdóbek itp... Zdrowy rozum zwyciężył, do niewielu rzeczy mi
pasuje. Właściwie gdyby nie ograniczenia finansowe to co sezon wyszłabym od
nich z kilkoma.
Poza tym nie martw się, ona Cię znajdzie sama ta Twoja wymarozna, czerwona.
Jak się zaczęła sypać moja z lnu to szukałam całe zeszłe lato podobnej i
kicha:( Tej wiosny wpadłam dosłownie na moment do Galerii Krakowskiej i w
pierwszym z brzegu sklepie na półce stał mój wyamrzeniec:) Chciałam kupić
buty a wróciłam z kolejną torebką;)


Pozdrawiam,
Marta fanka torebek wszelakich