On Sun, 15 Oct 2006 10:13:03 +0200, Kruszyzna wrote:

> No dobra, z demokratycznej większości wynika, że raczej Cegielnia i
> zapiekanki. Asi nie pasuje środa i pon., Ani nie pasuje wtorek i czwartek,
> Magdzie wtorek. A mi nie pasuje piątek. I bądź tu mądry :) Chociaż piątek
> jakoś dałoby się urobić. To co? Może być piątek w Cegielni? Jeśli tak, to
> czy można tam zaklepać stolik, bo jak znam życie, to w piątek wieczorem
> cały Wrocław idzie imprezować. Jeszcze się okaże, że zostanie nam wieczorne
> party pod pręgierzem :)
> Jeśli chodzi o godzinę, to ja uprzejmie donoszę, że w tym tygodniu pracuję
> do 20.00. Mogłabym do was dołączyć, jak już wchłoniecie pierwsze zapiekanki
> i zorganizujecie drugą kolejkę :)

Na dodatek ja coś jestem mocno zaziębiona, a wieczory chłodne :(
Ale mam nadzieję że do piątku się wykuruję

--
Magda