>
> U mnie też zaczynają wrzosy , rudbekie , astry , hibiskusy i kilka innych
> takich bardziej jesiennych.

U mnie nawet w zeszlym roku kwitly moze nie w lipcu, ale na poczatku
sierpnia. I tak naprawde, we wrzesniu kwitly tylko w pierwszym roku po
posadzeniu. I to kwitly bajecznei. Pozneijsze lata, to systematyczny odsiew
(a wlasciwie wymarzanie) i dosadzanie. Jednak teraz z tego, co przetrwalo
zime jest niewiele :-(
Ale za to przekwitly juz niektore chryzantemy :-( Tzn moze nie kompletnie,
bo przeciez maja dalsze paki, ale pierwsze glowki kwiatow wlasine usunelam
wczoraj.
Za to milin zdecydowanie opoznia wzrost.

Pozdrawiam
Asia