Data: 2009-12-23 11:14:34
Temat: Re: Wsch?d vs Zach?d
Od: glob <r...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Vilar wrote:
> Bzdurki gadasz Globku tym razem.
> Pojechali?cie r?wno stereotypem wsadzaj?c najwi?ksz? na ?wiecie zbiorowo?c
> ludzk? do jednego worka.
> Ale i tak wiem, ?e si? nie przyznasz, bo nie by?by? Globkiem :-P.
> MK
>
> U?ytkownik "glob" <r...@g...com> napisa? w wiadomo?ci
> news:44c298da-155b-45d4-9626-3387eb89e25d@m38g2000yq
d.googlegroups.com...
>
> Vilar wrote:
> > Ze?cie pojechali Panowie, normalnie.....
> > Kultura wschodu to mnogo?c kultur, wierze? i stanowisk i upychanie ich w
> > jeden stereotyp zamkniety w szesciu punktach jest po
> > prostu....barbarzy?stwem (nie b?jmy sie tego s?owa).
> > Mo?e to, o czym piszecie da si? podciagn?c pod kultur? Japonii, i to t?
> > bardziej zwi?zan? z kodeksem busido i korporacjami, ale juz z pewno?ci?
> > nie
> > chociazby pod filozofi? Zen.
> > Jak mozna wymiesza? kultur? Japonii, z urz?dnicz? czy taoistyczn? kultur?
> > Chin, fatalistycznym , g?eboko filozoficznym nastawieniem Indii. A co z
> > politeistyczna Indonezj?? A co w koncu z Mogoli?, azjatyck? cz?ci? Rosji?
> > A
> > Azja mniejsza?
> > Panowie!
> > Lito?ci.
> >
> > To kultura zachodu jest barbarzynska, z tym naszym "humanistycznym"
> > ustawieniem cz?owieka w centrum ?wiata. Z wiar? w wy?szo?? rasy bia?ej
> > (sk?d
> > nam si? to wzie?o, doprawdy nie wiem. Chyba z g?ebokiej g?upoty). Z
> > brakiem
> > szacunku dla innych ludzi, wierze?, filozofii, innych istot. Czasami
> > postrzegam nas, ludzi zachodu, jako jednostki g?eboko uposledzone, jak
> > dzieci, kt?re zagubi?y si? w supermarkecie ?ycia, dla kt?rych jedynym
> > has?em
> > kt?re nieustannie pobrzmiewa z ust to: "wi?cej, wi?cej, wi?cej".
> >
> > Miejcie listo?? Panowie.
> >
> > MK.
> >
> >
> > U?ytkownik "glob" <r...@g...com> napisa? w wiadomo?ci
> > news:b1368549-7c09-4eab-a584-163bcdec4278@l13g2000yq
b.googlegroups.com...
> >
> > cbnet wrote:
> > > Wysoka ocena indywidualizmu to cecha kultury zachodniej, to fakt.
> > > W kulturze wschodniej im bardziej jest si? nikim szczeg?lnym
> > > po?r?d
> > > innych, tym jest to bardziej "odpowiednie i w?a?ciwe".
> > >
> > > Kolejna rzecz to wyb?r, kt?ry jest oznak? normalno?ci dla
> > > cz?owieka
> > > zachodu, oraz nieszcz?ciem w ocenie reprezentanta kultury wschodniej.
> > > Brak wyboru osoba ze Wschodu interpretuje jako "oto dostaj? [od
> > > rzeczywisto?ci/otoczenia] to co dla mnie najlepsze, najodpowiedniejsze
> > > i najw?a?ciwsze, za? dla osoby z Zachodu - "bieda z n?dz?",
> > > pow?d
> > > do niepokoju i niezadowolenia.
> > >
> > > Czyli zupe?nie odwrotnie.
> > >
> > >
> > > Czy na Zachodzie nie ma "stadno?ci"?
> > >
> > > --
> > > CB
> > >
> > >
> > >
> > >
> > > U?ytkownik "glob" <r...@g...com> napisa? w wiadomo?ci
> > > news:f59d4cf3-c849-4624-8453-2e71d760c0a4@s31g2000yq
s.googlegroups.com...
> > >
> > > Stadno??, powy?ej masz napisane, ?e wol? ?y? dla innych
> > > ni? dla
> > > siebie. To jest etap rozwojowy, stadno?? to prymitywizm, gdzie bez
> > > Saddama kt?ry wszystkich trzyma za mordy w kraju nie b?dzie
> > > poszanowania cz?owieka i jego praw, tylko b?d? grupy wzajemnej
> > > adoracji, zwalczaj?ce si? nawzajem o wp?ywy, wszystko [tak jak w
> > > polsce], b?dzie okre?lane jako moralne gdy dana grupa b?dzie mia?a
> > > korzy?ci. W takich warunkach cz?owiek jako jednostka jest nikim. A na
> > > zachodzie w miar? dojrzewania wyodr?bniono cz?owieka i ten
> > > cz?owiek ma
> > > prawa i stara si? szanowa? te? prawo drugiego cz?owieka.
> > > Dlatego kk tak boi si? zachodu, bo dyktator potrzebuje dzieci, gdzie
> > > za nich jest stanowione jak maj? ?y?. Jak dziecko dojrzewa, to samo
> > > postanawia co wybierze i dlatego np; aborcja jest twoim wyborem, tylko
> > > i wy??cznie, albo robisz, albo nie robisz i nikt ma ciebie prawa
> > > pi?tnowa? za te wybory . Jak sobie po?cielesz tak si? wy?pisz.
> > > Czyli
> > > odpowiedzialno?? za w?asne decyzje.
> >
> > Jest oczywi?cie, ale nie na tak? skale jak na wschodzie i to dowodzi
> > tej dojrza?o?ci zachodniej, ale ten temat jest wielow?tkowy, a nie
> > tylko tak jak ja teraz pisz?, bo tu pojawia si? o wiele wi?cej rzeczy,
> > kt?re te wp?ywy i r?nice normuj?. Ale temat niesamowicie ciekawy,
> > p?niej bo teraz musze wyj??, opisz? dlaczego np; nasza polska
> > niedojrza?o?? mo?e si? przyda? jako pozytyw, bo tam maj? wy?rubowane
> > normy kultury, a polak przez niedojrza?o?? tak bardzo nie przejmuje
> > si? tymi normami, wi?c jak tylko wyjdzie ze stadno?ci to jest bli?ej
> > rzeczywisto?ci.
>
> Nie, piszemy z punktu strukturalistycznej antropologii kultury, czyli
> struktury, mechanizmu w jakim dany region tkwi i w jaki spos?b stwarza
> ludzi, jaki ma na nich wp?yw. Te twoje biadolenia, rozbijanie
> wszystkiego na wielo??, nie dostrzegaj?, ?e te drobiazgi nape?nia i
> nakr?ca dana struktura.
> Widzisz sprz?t gospodarstwa domowego, a nie potrafisz powiedzie?=
> kuchnia.
Jesteś niedouczoną idiotką, bo nie potrafisz zrobić rosołu, te
przedmioty w kuchnii z pozoru są zupełnie inne, jeden od drugiego, ale
zaczynają wspólnie funkcjonować jak chcesz zrobić rosół, twoja wola
zrobienia rosołu wyznacza im pokoleji funkcję.
Na żonę się nie nadajesz.;)
|