Data: 2007-04-05 08:35:47
Temat: Re: Wspolne pieniadze.
Od: "Axel" <a...@p...BEZSPAMU.com>
Pokaż wszystkie nagłówki
"bazyli4" <b...@p...onet.pl> wrote in message
news:euelur$2sr$1@atlantis.news.tpi.pl...
>> I ukrywać przy tym swoje dochody?
>> I twierdzić "wara, bo to moje"?
>> I wydzielać tylko tyle, ile i kiedy uzna za stosowne?
>> Nie związałabym się z takim człowiekiem.
>> Bez względu na to, czy zarabiałby więcej czy mniej ode mnie.
> Ja zaś w życiu z człowiekiem, którego tylko wgląd we wszystkie moje
> finanse potrafi skłonić do zaufania... to jakaś paranoja, jeśli
> posiadanie oddzielnych kont nazywa się ukrywaniem swoich dochodów... to
> już chyba rzeczywiście IV RP... czyli Orwell bis...
Jakie "twoje"???? Jesli juz to "wasze". I ma pelne prawo wgladu.
W sumie idac dalej tokiem "dwoistosci" nalezaloby postawic dwie lodowki, bo
po co ma zona wiedziec, co ja jem, a moze jest obzartuchem i zje mi wszystko
z lodowki?
Telewizory oczywiscie dwa, bo przeciez nikt nie bedzie rezygnowal z wlasnych
przyzwyczajen i ulubionych programow. Pralki tez moglyby byc dwie
(rozwiniecie problemu prania skarpetek z bielizna ;-) - kazdy pierze swoje.
Dwa lozka, jeszcze lepiej dwie sypialnie... eee tam - od razu dwa
mieszkania. I w ten sposob wracamy do stanu wolnego ;-)
--
Axel
|