Data: 2005-02-20 12:38:49
Temat: Re: Wstyd
Od: Julian <j...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Sat, 19 Feb 2005 15:56:17 +0100, "budrys" <b...@t...de>
wrote:
>Nie ona ma sie wstydzic.
>Walentynowicz byla dusza i sercem Solidarnosci a nie elektryk.
>A dzis zyje zapomniana - i tego trzeba sie tylko wstydzic.
Gdyby zadala dla siebie korzysci z racji zaslug w swojej dzialalnosci
opozycyjnej to powinna sie wstydzic. Jesli byla nieslusznie
szykanowana, to powinna byla wystapic do sadu o stosowne odszkodowanie
kilkanascie lat temu, a nie dopiero teraz (zada 120 tys. zl
odszkodowania).
Oczekiwanie na honory i zaszczyty za prawdziwe lub domniemane zaslugi
swiadczy o interesownosci, a takich postaw nalezy sie wstydzic.
Pozdrawiam
Julian
|