Data: 2020-03-06 16:30:19
Temat: Re: Wszyscy zyja?
Od: gazebo <g...@j...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 05/03/2020 o 20:10, Sylvio Balconetti pisze:
>
>>>
>> odkad zaczalem jezdzic po Walii to spotykalem Chinczykow w maskach, a
>> do Polski zdecydowanie sie nie wybieram bo nie ufam, wole wyspiarski
>> klimat niz polska panike, zdaje sie, ze jakies zelki wykupuja, idealny
>> lek ponoc, moze na hemoroidy, nie wiem
>>
>
> Wczoraj ludzie odetchneli, bo wreszcie dopadli kogos z wirusem. Dlatego
> lepiej tam nie zagladac, bo zlapia na granicy i wsadza do kwarantanny,
> albo jakas panika wymiecie ze sklepow sralny papier, bigos w sloikach,
> kielbaski w puszkach itd. i bedziesz mial problem.
>
> Mysle, ze z jednej strony wielu pamieta dawne czasy jak to na polkach
> byl ocet i z odziezy fioletowe marynarki, a z drugiej jest bardzo wysoki
> poziom leku i nieufnosci w stosunku do wladz, wiec trzeba sobie radzic
> po swojemu i nikomu (oprocz rodzenstwa i szwagrostwa) nie wierzyc.
>
> Wolny rynek tez malo ma chyba zdecydowanych zwolennikow (lepiej bylo za
> czasow komitetu plac i cen) - w niektorych sklepach zaczelo czegos
> brakowac, a nastepnego znowu zapelnily sie polki (przynajmniej u nas). A
> ludzie nie bardzo temu ufaja, wiec na wszelki wypadek wykupuja papier
> toaletowy, termometry, ibuprofen i paracetamol (zepsuja sobie zoladki i
> watroby), cukier, make, makaron, maseczki (przydatne raczej dla
> kaszlacych oraz rzemieslnikow). Ceny w PL podobno skoczyly w gore (u nas
> dziwnym trafem sporo rzeczy potanialo), wiec beda tlumaczyc to wirusem,
> Unia i Tuskiem.
>
> PS. Cos nam strzelilo do glowy i wykupilismy wycieczke do poludniowych
> Wloch (jakies 800 km na poludnie od Bolonii), wiec pomyslalem sobie, ze
> jesli ktos cos powie, ze trzeba maski, to kupilem trzy sztuki w OBI za
> 1.99 - sa wlasciwie dla stolarzy i malarzy (byly drozsze po 5 euro dla
> kamieniarzy, ale jestem sknera) czyli jestem zaopatrzony. ;-)
>
pamietam jak Unitra handlowala garnkami :) moja rodzina zapadla na
bostonska wysypke, straszne badziewie moim zdaniem, jutro sie z nimi
spotykamy, zaczelo sie od rocznego wnuka i poszlo po mamusi i dalej,
trzeba zaczac rozdawac alkohol jak to drzewiej bywalo to i quinque moze
skoczyc na drzewo, a bardziej serio to mi przypomina czerwonke z
dziecinstwa, myj rece, plucz warzywa, mieso, nie pluj na ludzi czy
zywnosc, podstawowe zasady higieny, a jak oburzali sie ludzie, ze Unia
wymaga zasad higieny i miala instrukcje jak sie myje rece, teraz trzeba
bedzie znowu stanac w kolejce po paliwo :)))) to se ne vrati mowili, a
jednak....
--
gazebo
|