Data: 2019-02-28 14:45:14
Temat: Re: Wszystkim
Od: Trybun <c...@j...ru>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2019-02-25 o 09:42, j...@o...pl pisze:
>
>>
>> Ale ta perspektywa to zwykłe oczekiwanie jakiejś nagrody za to że w
>> swoim własnym mniemaniu dobrze się prowadziłeś w życiu,.
> nie własnym; być może Bóg kiedyś zepchnie jakieś istoty
> do Otchłani, a może nie. jeszcze po prostu nie wiem.
> jeśli już sam miałbym oceniać swoje postępowanie,
> to jest pewne, ze skazałbym się na nieistnienie,
> bo na nic innego nie zasługuję.
> jeśli wasze, to przysposobiłbym was na istnienie,
> bo wszyscy na to zasługujecie.
> i nie jest to jakaś Dobroć, tylko zwykła ocena.
> i tylko dlatego dla mnie jest właściwiej,
> żeby Bóg mnie sądził;
> tylko wówczas mogę mieć jakąkolwiek Nadzieję.
>
> jacek
Mając w perspektywie istnienie jakiego doświadczyłem w życiu cielesnym
to długo zastanawiałbym się czy się zgodzić na dalszą wegetację,
oczywiście w przypadku gdyby do takiego przedłużenia potrzebna by była
moja zgoda. Po prostu ja nie widzę w tym jakiegoś przywileju, nagrody
aby nadal trwać na takich samych zasadach, czyli jestem tylko nie wiem
po co.
|