W dniu 2019-03-12 o 18:15, Ilona pisze:
>
>>
>
> Tak mówisz, jak byś zupełnie nie rozumiał procesów kulturotwórczych,
> dzięki którym powstała cywilizacja w której obecnie żyjemy.
>
> Zrozum, że te procesy wytwórcze, społeczne, klasowe, to nie jest
> wymysł ideologów teoretyków, tylko procesy _naturalne_.
> Taka jest rzeczywistość.
>
> To ideologie marksistowskie są nierzeczywiste i jak pokazuje historia,
> wszędzie i zawsze prowadzą nieuchronnie do nędzy i terroru.
>
> //popatrz co się dzieje w Wenezueli, która powinna być od dawna,
> 'Dubajem', 'Kuwejtem', czy 'Arabią Saudyjską' Ameryki Południowej, a
> od miesięcy brakuje benzyny.
>
>
> Już poprzednio pytałem, kto, (w/g Marx'a), będzie cokolwiek produkował?
> Jak wyobrażasz sobie rozwój kultury, czy cywilizacji, w sytuacji, gdy
> wszyscy będą zdemotywowani?
>
> Szczerze polecam zapoznaj się z wnioskami z eksperymentu Calhouna
> zwanego mysią utopią.
>
> https://pl.wikipedia.org/wiki/Eksperyment_Calhouna
>

Że też sobie dajesz wmawiać takie rzeczy. Istota człowieczeństwa to
podział na lepszych i gorszych, mało tego -   to ma być naturalna kolej
rzeczy... Ręce opadają. Druga sprawa - przypisywanie Marksowi
dyktatorskich ciągot. Gdzie on wyrażał te swoje chęci dominowania nad
innymi? Czy nie pomylił ci się aby socjalizm z nazizmem albo
"narodowcami" które to zakładają taką dominację.

Kto będzie produkował? - my społeczeństwo, nie podzielone na kasty
uprzywilejowanych i woły robocze.

Zapytaj o powody tych niedostatków w Wenezueli. Tak się składa że wataha
wilków zamyka konta wenezuelskich firm, przez co tracą płynność
finansowe, a jednocześnie bezczelnie oferują "pomoc humanitarną".