Data: 2019-01-05 10:17:52
Temat: Re: Wszystkim czubom,
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ilona <i...@u...net> wrote:
> On 2019-01-05 00:37, Jakub A. Krzewicki wrote:
>> W dniu piątek, 4 stycznia 2019 18:38:12 UTC+1 użytkownik Ilona napisał:
>>> On 2019-01-04 12:35, Jakub A. Krzewicki wrote:
>>>> W dniu piątek, 4 stycznia 2019 12:06:19 UTC+1 użytkownik Jakub A. Krzewicki
napisał:
>>>>> W dniu czwartek, 3 stycznia 2019 17:44:36 UTC+1 użytkownik Ilona napisał:
>>>>>
>>>>>> Przed tymi czarownikami nie tak prosto się ustrzec.
>>>>>
>>>>> Ach, to łajdaki ostatnie! Czy to nie oni grób i piekło zbrodniczego wahabizmu
>>>>> jako przyszłość dla Islamu zaplanowali?
>>>>>
>>>>> Wszystko, co wymyślają, to żeby spieprzyć i rozpieprzyć.
>>>>
>>>> PS. Widziałaś może film "The Holy Mountain" (1973) Jodorowsky'ego?
>>>> Jak oni pozwolili nakręcić mu taką ostrą satyrę na ich organizację?
>>>>
>>>
>>> Może dlatego, że wtedy jeszcze, był prawie całkiem surrealistyczny?
>>> Albo, liczyli, że utknie w dystrybucji.
>>
>> Gdzieś w podobnym czasie pokazała się w Rosji Sowieckiej powieść "Przenicowany
>> świat" braci Strugackich. Też cenzura puściła.
>>
>
> Mogło to pełnić role oswajania społeczeństwa przez nową władze. W 66
> wraz z Leonidem B, przyszła cała masa nowych i z nowymi zadaniami.
> Pod przełomie lat 70-80-dziesiątych, w PRL, gdy rezim przejmował władze,
> Szulkin nakręcił kilka filmóe własnie s-f, z naciskiem na f.
>
> Czy nie tak własnie załatwili Geniusza Karpat?
> https://www.youtube.com/watch?v=pakx7-1Z1hQ
>
Dokładnie!
Bywa też zabiegvodwrotny. Też dobra metoda oswajania. Oglądałeś ,,Drogówkę"?
Po obejrzeniu najpierw nasunęło mi się pytanie, no jak ONI pozwolili na
nakręcenie takiego filmu o Policji?! A zaraz potem pomyślałam - no przecież
po to, aby pośledni (czyli ten najliczniejszy) widz z automatu potraktował
tę KINOWĄ(sic!) sfilmowaną PRAWDĘ jako s-f. I tak właśnie ten film traktuje
widz żtp. typowy. Nieliczna reszta natomiast dobrze wie, że PRAWDA w tym
filmie to zaledwie czubek góry lodowej jeśli chodzi o Policję. Ale cóż
znaczy ta reszta wobec masy? Masa jest już oswojona, co najwyżej uzna
,,resztę" za głupków.
Co znaczę tu ja sama (no, nie sama, ale we dwojkę z mężem, Bogu ducha winni
oboje), która z mafijnymi metodami i układami w Policji miałam przykrą
OSOBISTĄ styczność i już dokładnie wiem, czym jest Policja tam w samym
środku? Ta pokazana (częściowo) w ,,Drogówce"?
Nic nie znaczę.
Nie trafię nijak do typowego widza. Typowy widz roześmieje mi się w twarz i
powie ,,Naoglądałaś się ,,Drogówki" i demonizujesz. Przecież gdyby to była
prawda, TO BY O TYM FILMU NIE NAKRĘCILI!"
:-(
--
XL Wołynia nie zapomnimy!
https://m.interia.pl/nowa-historia/news,nId,2603974
|