Path: news-archive.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!news.man.poznan.pl!n
ewsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!not-for-mail
From: "Natalia" <k...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Wybrane posty..? :-/
Date: Sat, 8 Nov 2003 11:38:05 +0100
Organization: news.onet.pl
Lines: 136
Sender: n...@p...onet.pl@lag-2.lodz.msk.pl
Message-ID: <boih27$8b2$1@news.onet.pl>
References: <bo9bfs$i25$1@zeus.man.szczecin.pl> <bobt9k$2rb$1@news.onet.pl>
<b...@g...ha6f79a13.invalid> <bogigg$as8$1@news.onet.pl>
<b...@g...h6d7964ac.invalid>
NNTP-Posting-Host: lag-2.lodz.msk.pl
X-Trace: news.onet.pl 1068287879 8546 62.233.181.26 (8 Nov 2003 10:37:59 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 8 Nov 2003 10:37:59 GMT
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1158
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1165
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:237633
Ukryj nagłówki
Użytkownik "... z Gormenghast" <p...@S...poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:bohdqm.3vs8q6p.2@ghost.h6d7964ac.invalid...
>
> "Natalia" w news:bogigg$as8$1@news.onet.pl...
> /.../
>
> > > A dlaczego Natalio nie napisałaś o tym do źródła, tzn do psphome!?
/.../
>
> > bo w sumie uznałam, że to nic takiego /.../
> > trzeba ponosić odpowiedzialność za coś, co się napisało...... (haha, kto
to
> > mówi...?)
Może trzeba było Ci pomóc? Może ktoś to zrobił?
rzeczywiście, była próba ze strony osoby czytającej grupę :))
za co oczywiście jestem wdzięczna :))
ale nie sądzę, by ta osoba wyczytała mój post w wybranych,
raczej na bieżąco przeczytała go na grupie ;)
tak naprawdę, to musiałam jakoś SAMA, bez niczyjego udziału
coś z sobą wtedy zrobić :)) SAMA nad sobą zapanować
zresztą, wtedy ważne było samo wyartykułowaie tego
a nie nadzieje, że ktoś mi zdejmie "kamień z serca"
a problem nagle zniknie
> Przecież nikt nie wie, kto czyta te wszystkie nasze posty i nikt nie wie,
> kto na nie odpowiada - prócz odbiorców listów prywatnych.
> Poza tym powiem Ci, ze Twoje imię nie kojarzy mi się z jakąs znaną
> mi z grupy osobą (a przecież jestem UUGD),
i dobrze, uff
sama nazwa "grupa" nie kojarzy mi się dobrze
(chociaż już wasza konkretna grupa kojarzy mi się całkiem nieźle :))
nie lubię grup :))
nie chcę należeć do grup
więc równie dobrze
> mogłaś być meteorytem przelatującym nad naszym niebem. Warto było
> więc zrobić tę fotografię!! Bajkową. Oryginalną. Cenną.
oj, bo się wzruszę,
prawie się podlizujesz ;)))
>
> W mojej ocenie dzięki takim własnie postom, dział jest ciekawy,
> barwny, intrygujący. Oczywiście dla każdego czytelnika co innego
> może okazać się taką perełką, ale na to nie ma już rady. Ktoś musi
> dokonywać tych wyborów - nie mamy zamiaru powielać googli ani
> innych magazynów postów. Serwis ma swój chrakter i będzie go bronił.
a ja jednak będę bronić Joanny i tych, którzy woleliby
być pytani o zdanie (zgodę) przed zamieszczaniem ich postów w wybranych
tak, myślę, że to by było miłe, pełne szacunku itd
to nie jest zły pomysł, by pytać autora o zgodę
bo co jest ważniejsze:
czy to, że dział jest, jak wyżej piszesz, ciekawy
czy to, że niektórzy użytkownicy, których posty tam zamieszczono
niedobrze czują się w roli "wybranych"?
>
> > no i może on faktycznie był szczery, ten post :))
> > pomyślałam sobie też, że
> > przeglądanie swoich starych postów
> > może być całkiem pouczające
> > człowiek zobaczy wtedy siebie jak w krzywym zwieciadle
> > i popuka się w głowę: To ja pisałam/em?? Te pierdoły??
> > :))
>
> Jest to bardzo ważna konkluzja. Szkoda tylko, ze dostrzegana na ogół
> wyłącznie na własnym przykładzie a już nie tolerowana w odniesieniu
> do innych.
> Jest ZUPEŁNIE NATURALNE, ze się zmieniamy!! Każdego dnia.
> Więcej autowglądu - i rzecz jest oczywista. Natomiast od świata
> zewnętrznego zwykle oczekujemy stabilności, tak, jakby mieszkały
> w nim same cyborgi o raz na zawsze zaprogramowanych mózgach.
> Dlaczego tak się dzieje? Mechanizm jest imo prosty - wszelkimi sposobami
> unikamy dysonansu poznawczego. Jeśli więc coś nam wydaje się inne niż
> "wczoraj" wolimy oskarżyć delikwenta o krętactwo na przykład, niż po
prostu
> uznać, iż ma prawo się zmieniać tak jak wszyscy wokoło i tak jak my sami.
>
> Ten Twój wybrany post jest fotografią chwili. Chwili dawno przebrzmiałej.
> Rozsądni ludzie to wiedzą. Głupcy będą nań patrzeć, jak na Twój aktualny
> obrazek. Nie obawiaj się głupców. Możesz nie liczyć się z ich zdaniem
> (o ile nie urosną w siłę ilosciową). Bądź sobą.
tu nie chodzi o to, czy ktoś jest głupcem, czy nie :))
ale ten dział, jak przypuszczam, czytają też "przypadkowi" ludzie
którzy nie uczestniczą w grupie, nie czytają jej regularnie
nie są oswojeni z zasadami na niej panującymi
oni mają te posty przed sobą jakby wyrwane z kontekstu
jeśli nie masz kontekstu, to to czy jesteś mądry czy głupi nie ma znaczenia
:))
(to moje zdanie w sobotę rano po śniadaniu)
>
> > to był impuls chwili
> > wiele postów zawiera stwierdzenia pod którymi
> > autor by się później nie podpisał :))
> > np. ja "normalnie" tak nie myślę, jak w tym poście
> > teraz (o 17:47 7 listopada) post ten dla mnie nie jest już prawdziwy ;))
>
>
> Wskaż mi tego, który twierdzi coś przeciwnego, a sam urwę mu
> jego głupiutką głowę ;)).
wyżej o tym pisałam :))
>
>
>
> > > I pisz wiele ciekawych i prosto z życia postów!!
>
> > jeśli to mają być "takie" posty i z "takiego" życia
> > jak tamten mój post
> > to dziękuję bardzo
> > wolę już żadnego nie napisać :))
>
> Pisz inne... Ja powtórzę jeszcze raz. Tamten post był wyjątkowy
> w całej masie innych postów (co najmniej czterystu), i dobrze
> że się tam znalazł.
nie cierpię pisania,
wolałabym nic nie pisać,
wołałabym w domu nie mieć żadnej książki
zamiast tych kilku tysięcy ksiąg zebranych przez moich rodziców
wolałabym mieć coś innego ;)
co widziałam w domach ludzi, którzy nie mają w domu książek
ale już, trudno, pare postów od czasu do czasu to nie zbrodnia...
pozdrowienia
Natalia
|