Data: 2003-11-11 10:12:20
Temat: Re: Wybrane posty..? :-/
Od: "... z Gormenghast" <p...@S...poczta.onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Joanna_Maria" w news:bop95p$gf5$1@zeus.man.szczecin.pl...
/.../
> Nie napadam Allu, zwracam na cos uwage i łudzę nadzieją, że nie bedzie Ci
> sie chcialo udowadniac kunsztu jezyka/palcow ;)
Za taką wypowiedź mogę Ci tylko podziękować. Jest ona w zasadniczo innym
tonie niż wszystkie pochodzące od autorów ^kółka różańcowego^.
Cieszę się w dwójnasób, gdyż Ty pierwsza napisaś bardzo dawno temu
o tych moich "białych rękawiczkach", a dziś jednak odzywasz się do mnie
inaczej niż Pawełek D.
Co więcej - piszesz wprost, że:
> Ladnie piszesz, masz dar, ale stosujesz techniki rozmowy (dyskusji,
> argumentowania) ponizej pasa. Z tym, ze tak zgrabnie ubierasz to w slowa,
> ze trudno sie nie zgodzic - cokolwiek nie napiszesz ;)
No i tutaj jest chyba pies pogrzebany! Bo co to znaczy "stosujesz techniki".
i dalej "zgrabnie ubierasz w słowa", i dalej "trudno się nie zgodzić, cokolwiek
napiszesz".
Czy nie jest to SYNDROM CZAROWNICY!!!??? Wiesz co to jest???
Czy moją WINĄ jest, że jestem jaki jestm, piszę tak jak piszę, NIE WCHODZĘ
w interakcje które mnie nie interesują, OBNAŻAM brutalnie to, co mi się
nie podoba, co uważam za przejawy pospolitego chamstwa (Czarek),
krętactwa i manipulanctwa (Robak), czy też zdewociałej, niemęskiej wrażliwości
(Pawełek N). Równocześnie szanuję i doceniam zdolność logicznego, bezstronnego
wnioskowania oraz argumantowania (Sławek, Amnesiak i wielu innych, chociaż
mniej odważnych, bo i odwaga ma tu niebagatelne znaczenie).
Drogą naturalnych (NIE STEROWANYCH przecież!!) splotów okoliczności,
udało mi się ostatnio nakłonić Tycztomka do prowadzenia działu WP - najbardziej
wzburzającego Ciebie i jak się okazuje również jakieś inne osoby (zgłosił się Czarek,
którego nie będę szanował nawet jako zwykłego UGD, dopóki nie zajdą w nim
określone przemiany, i Natalia, która jakoś w polemice wycofała się ze swych
stanowisk).
Jak TrenR słusznie zauważył - wreszcie mam oddech i sposobność uwolnienia się
od tej działalności, choć nie wiem na jak długo. A w trudną rolę wpadł ktoś inny.
Sterowany????
Brakuje tutaj zdecydowanie opinii Tycztomka, który z ręką na własnym sercu
powie, czy w mojej z nim korespondencji (związanej z WP bo żadnej innej
o charakterze prywatnym nigdy między nami nie było) były jakiekolwiek próby
manipulowania nim ponad rzeczowe przedstawianie konkretów.
Poza tym przeciez nie jestm automatem typu XR1. Automatem bez uczuć
i emocji, bez człowieczeństwa a jedynie z pustymi sloganami na maszynowych ustach.
Jeśli nawet polubiłem Tycztomka za jego determinację i niesamowitą ewolucję
w światopoglądzie (grupowym), to co? - mam uważać na każde słowo, czy aby
nie przemycam w nim "wrażenia sympatii"??? No to przecież jest paranoja!!!
Nie dam się wciagnąć w taka paranoję jaka tu w tym wątku została zademonstrowana
i na jaką napinają się osoby niesamodzielne umysłowo. Albo powiem wprost -
ograniczone umysłowo.
Każdy jest jakoś ograniczony!!! Doskonale zdaję sobie sprawę że ja też!!!
Ale palenie czarownicy na stosie z użyciem argumentów nieweryfikowalnych
bo pochodzących z prywatnej, wieloletniej kolekcji, to jest diametralnie co innego.
> Lubie Cie czytac, ale gdy wchodzisz w jakiekolwiek interakcje z rozmowcą
> czesto czuje niesmak.
No to sobie czuj!!!! Czy ja mam pretensje do Ciebie, że masz zieloną twarz???
Nie szukam przecież sympatii!!! Najlepszy dowód, że nie koresponduję
namiętnie z ludźmi z grupy na kanałach prywatnych, o co mnie ustawicznie
podejrzewano. Nie koresponduję również we własnym gronie sympatii, gdyż
nie ma na to czasu ani specjalnych powodów. A przecież też jestem człowiekiem
i mam prawo rozmawiać z kim chcę na zasadach partnerskich.
Czy słyszałaś kiedyś, że cnota nie musi się bronić? Że prawda się nie rumieni?
Że stosowanie technik typu "och! jak ja się za Tobą stęskniłem!:))" - jakie
stosuje tu XR1 - jest obrzydliwe? I że kolaborowanie z takim typem przez
kobietę, z jaka ja sam wymieniłem tysiące szczerych do bólu listów, może być
dla mnie uwłaczające i bolesne?
> Joanna
>
All
PS. Na marginesie cenne jest to, że mówi to osoba, która była obecna przy
narodzinach psphome i to Tobie pierwszej tłumaczyłem, dlaczego redakcja
chce pozostać anonimowa!!
Czy widzisz w tym wszystkim jakieś sprzeczności??? Nieuczciwości???
Próby zawłaszczania sumień wolnych ludzi???
Czy może widzisz jakieś urojenia, kreowane na bazie niedostatku informacji
z czym ZAWSZE będziemy stykać się w sieci?
Czy publikując na łamach psphome Twój zestaw prywatnych, przesyconych
wrażliwością fotografii, czujesz się w coś wmanipulowana???
Czy zrobiłaś to dlatego, ze jakiś (all) ganiał za Tobą podlizując Ci się na grupie
i prywatnie, w celu zrealizowania swoich rojeń na temat zawładnięcia światem???
:|||. Czy nie można się w końcu ... wkurzyć na takie idiotyzmy!!!?
Kim jest człowiek żywiący się insynuacją i podejrzeniem? Czy słowo DEWOT
nie jest tu najbardziej adekwatne???
No i masz te moje "białe rękawiczki" przed sobą.
|